Ile się schudnie na diecie 1000kalorii w miesiąc?

witam,od piątku jestem na tej diecie i w poniedziałek ważyłam sie i z 71 spadłam do 68,8,ale dziś stanęłam na wadze i znów 70,2,ehh jestem załamana...dodam że nie jem słodyczy i tłuszczu.po 18 tylko woda....jak myślicie ile schudnę w takim tempie?

powinno byc 1 kg na tydzien , jezeli trzymasz sie zasad

no trzymam,mogę śmiało powiedzieć że jem mniej niż 1000 a tu taka nieprzyjemna niespodzianka:(

nieraz tak jest, poczekaj i jutro sie zwaz, pij wode 1.5 litra

moze jestes przed @ albo woda ci sie zatrzymala w organizmie, rob dalej diete i poczekaj,

ok 6 kg zalezy

Podstawowa zasada, na której opiera się dieta 1000 kalorii, sprowadza się do skrupulatnego liczenia kalorii i spożywania ich w mniejszej ilości niż potrzebuje tego organizm. Sprawia to, iż musi on sięgać po zapasy tłuszczu zgromadzone w tkance tłuszczowej. Dieta opiera się na pięciu podstawowych posiłkach: śniadaniu- 200 kcal drugim śniadaniu- 150 kcal obiedzie- 350 kcal podwieczorku- 100 kcal kolacji- 200 kcal

mam ok 13 kg do zrzucenia i chciałabym widzieć efekty,ehh cierpliwości mi brakuje:(a wody wciskam w siebie ok 2l,okres miałam w tamtym tyg,więc to nie przez to.a boli tym bardzie bo nie grzeszyłam:(

a trzymasz sien zasad tych co podalam? jak nie to moze sprobuj w ten wlasnie sposob

jedyne czego się nie trzymam to obiad,nie jem obiadów,raz tylko zupę pomidorową zjadłam....

bo ja jadlam o roznych porach byle bylo 1000 kcal. schudalm 2 kg na miesiac , popstanowilam od jutra trzymac sie tych zasad i zobacze jak bedzie tym razem ale trzeba sie ich tzrymac zeby schudnac zdrowo i bez j0-j0

ja od jutra bo dzisiaj mam sprawy na miescie i nie mam kiedy jesc za bardzo ( tz=n liczyc kalorii .zjem cos na miescie )

http://www.ofeminin.pl/diety/dieta-1000-kalorii-jadlospis-dieta-1000-kalorii-jadlospis-f42397.html

no w zasadzie to nie jem o stalych porach,może w tym jest pies pogrzebany?

mozliwe

ja zmaierzam tez jesc o stalych porach i okreslona ilosc kcal na dany posilek

Ogranicz węglowodany. Wywal z menu wszystko co jest z białej mąki - chleb, makarony, ciasta itp. ryż, kasze i straczki bardzo ogranicz a cukier i jego pochodne wywal zupełnie. Tłuszczu tak bezwzględnie nie ograniczaj - po pierwsze dlatego, że w tłuszczu rozpuszcza się większość witamin, a po drugie organizm łatwiej spala zapasy tłuszczu kiedy jednocześnie dostaje trochę tłuszczu (dobrego, nie jakieś tłuszcze trans!) Tłuszcz z pożywienia nie odkłada się w organizmie. Całą tkanka tłuszczowa powstaje na skutek ZAMIANY WEGLOWODANOW NA TŁUSZCZ! Nie ma innej fizjologicznej metody tworzenia się tkanki tłuszczowej! Nawet świnie tuczy się zbożem i ziemniakami (czyli weglowodanami) a nie tłuszczem! Nikt nie karmi świn olejem :D Ogranicz węglowodany, wtedy twój organizm zacznie spalac zapasy tłuszczu ;) bo nie będzie miał innej możliwości :D

Na diecie 1000 kcal całkowicie rozregulujesz swój metabolizm. Przy normalnie prowadzonej zdrowej diecie, która nie ma nic wspólnego z głodówką możesz osiągnąć swój cel w ciągu 13-16 tygodni.

ja nigdy nie liczyłam kalorii wywalam z jadłospisu całkowicie cukier i mąkę białą wyjatek ziemniaki albo makaron w zupie, jeśli jest na śniadanie ciemna bułka lub 2 kromki ciemnego pieczywa z czym chcę obiad to przewaznie talerz zupy (gotuję wszystkie po kolei rosół, pomidorowa, ogórkowa, krupnik, pieczarkowa itp.) po 18 jabłka albo serek wiejski albo twaróg krajanka w ciagu dnia jak najwiecej białka no i zasada - sniadanie zjedz jak król, obiadem podziel się z przyjaciółką, kolację oddaj wrogowi czyli na śniadanie się najadam, obiad jem, ale nie do syta, standardowej kolacji nie jem, tylko coś drobnego by z głodu ,,nie umrzeć,, jabłko czy ser bały jak mnie ściska

Ziemniaki na obiad przy redukcji: bez sensu. Zupa na obiad nie da Ci nawet 1/3 energii, której potrzebujesz. Jak najwięcej białka rozwali Ci nerki i wątrobe. Kolację oddaj wrogowi jeżeli podnieca Cię uczucie wieczornego głodu.