Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Nie wiem co zrobic. Mam dosc tragiczna zyciowa sytuacje, jestem mama rocznej pieknej i zdrowej coreczki. I na tym moje szczescie sie konczy. Moj maz okazal sie tragiczny - nie dam rady sie z nim porozumiec, chce od niego odejsc bo wiem, ze z takim agresywnym charakterem jak on ma nie pozyje dlugo. Jest chamski i przemocowy, tyle na jego temat, na 99% chce odejsc...ale... Jak mam odejsc? Jestem uzalezniona od niego finansowo. Nie mam zadnego dochodu - on zarabia przecietnie 5,6 tysiecy na reke wiec jakos zyjemy, bez niego automatycznie przechodze w rece rodzicow. I tu drugi zonk. Moj tata ma hale produkcyjna, zarabia miesiecznie 20tys na reke, czasiem i 30 i 50 tys. Dom najwiekszy w calej wsi. Ewentualnie moglabym byc z rodzicami, ale... Moji rodzice to inna baja. Oczywiscie tata przyjal by mnie na kase, pieniadze jakies bym miala... ale... moji rodzice sa straszni. Mama przeszla epizod schizofrenii, jest strasznie nerwowa i caly czas sie wtraca w wychowanie - neguje mnie jako osobe, caly czas slysze teksty typu "o jezu, czemu ona tak placze? bo malo mowisz" albo "ja tak cie nie chowalam. mialam wszystko porobione". Moja mama dominuje maksymalnie, jest nerwowa, ciezko z nia zyc. Moj tata naduzywa alkoholu, tez jest nerwowy, ale jak nie pije to jest nerwowy juz gigantycznie. Caly czas rozmowa o tym, ze ja sie niczego nie dorobilam, nie mam kasy itp. Caly czas dominacja i za przeproszeniem wchodzenie z butami w moje zycie... np. wczoraj o 19stej chcialam pojsc do sklepu, dziecko planowalam na chwile zostawic siostrze a mama z ojcem "ze na co do sklepu, o tej porze" komentarzy 200 tysiecy. Jak sie mamie przecistawiam to i mnie potrafi walnac w twarz (to juz jak nie ma argumentow, normalnie to sie drze - krzycza z ojcem 2 godziny). Nie wiem cholera co zrobic, wiem, ze chce sie rozwiesc, zyc sama z dzieckiem. Ale pojde do rodzicow.. a tu masakra i inwigilacja. Jak sie rozstane to oczywis cie setki komentarzy ze teraz oni beda musiec chowac ze mna dziecko. Co zrobic? Maz nie lepszy... Co zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między młotem a kowadłem jesteś :o Znajdź prace i wynajmij coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale nikt mi nie chce zostac z dzieckiem, mama z tata umywaja rece - oni nie zostana jak mnie caly tydzien nie bedzie. Wszystkie zlobki, przedszkola tez platne. Kurwa, no miedzy mlotem a kowadlem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet zarabia 4-5 tysiaków to podaj go o alimenty i na dziecko i na siebie i wynajmij coś dla siebie i dziecka jako samotna matka dostaniesz wsparcie z MOPS i jakoś na początek pociągniesz (może rodzice tez cię wspomogą) a jak dziecko podrośnie albo jak znajdziesz dla niej opieke to do pracy pójdziesz i będzie z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm to może wydumany pomysł
ale może mogłabyś pomieszkać u kogoś kto szuka niani albo osoby do prowadzenia domu w zamian za mieszkanie/utrzymanie. Może byś jakoś przetrwała aż byś mogła sama stanąć na nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm to może wydumany pomysł
pppp ma lepszy pomysł niż ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×