Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
szafa_gra

seksulanie sfrustrowana

Polecane posty

mam 30 lat, jestm od 5 lat w zwiazku. Generalnie jestesmy ze soba szcezsliwi-dobrze sie rozumiemy, chetnie spedzamy razem czas, szanujemy sie. Tylko-no, wlasnie. W naszym zwiazku nie ma namietnosci. Tak duzo seksu nie mielismy niegdy- oboje zawsze duzo pracowalismy, pierwsze dwa lata byl to zwiazek na odleglosc. Liczylam, ze w koncu cos sie zmieni gdy bedziemy mogli widzeic i seksic sie na codzien, ale nic z tego. Widzimy sie generalnie w weekendy.Wtedy mamy tez nasz szybki seks- szybki bo moj partner nie najdluzej wytrzymuje(bo jest pelen bo tygodniu)dwie minutki najdluzej.Zeby doszla lize mnie albo robi palcowke. Niby wszystko nie tak zle ale to wyglada tak samo od pieciu lat.Chcialaby prawdziwego, namietnego seksu...on tez mnie juz poza tym tak srednio pociaga. Nie wiem co robic, fajny z niego chlop, nie chialabym go zdradzac..ale czuje jak mi cos kolo nosa przelatuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×