Mój mąż mnie zdradził!

A więc tak. Mam 26 lat. Mój mąż ma 28. Jesteśmy małżeństwem 2 lata. Nie mamy dzieci. Kilka dni temu przyszła do mnie koleżanka mojego męża. Powiedziała mi, że jest z nim w ciąży. Gdy to usłyszałam - świat mi się zawalił. Gdy mój mąż wrócił z pracy, powiedziałam mu o tym zdarzeniu i zapytałam go, czy to prawda. On przyznał się. Kazałam mu się wyprowadzić. Wczoraj wieczorem dzwonił do mnie - ja nie odebrałam. Nie wiem co robić! Z jednej strony byłabym gotowa mu przebaczyć, ale z drugiej strony skąd mogę mieć pewność, że to się nie powtórzy? Wciąż bym się bała. Co mam zrobić? Pomóżcie, proszę!

0/10

kurde musze sie w koncu wziac za pisanie tej pracy

Jeżeli to prawda.. Nigdy bym nie wybaczyła.

glupia jestem, ze wchodze tak czesto na to kafe :D

oo pojawil nam sie pierwszy lykajacy peilkan :D

zostaw go w cholere... z Toba nie ma dzieci a jakas inna zaciazyl??? ladnie pewnie nie zdradzil raz wiec bedzie dalej zdradzal a teraz na dodatek bedzie mial obowiazek opieki nad dzieckiem albo bedzie z Toba i bedzie placil alimenty... po czasie bedziesz musiala akceptowac jego dzieko bo bedzie je przyprowadzal ale to nie bedzie nigdy Twoje tylko jego i jego kochanki :(

oo drugi naiwny pelikan :D

ide spać - napisalam, że jeżeli to prawda ! :D wiec ogarnij dupe.

Jezu, powiedz, że to prowo. "Byłabym gotowa mu wybaczyć" :o Skąd sie tacy ludzie biorą...??? :o :o :o Jeszcze zapytaj czy możesz matką chrzestną zostać :o

oo jak latwo sie zloszcza te pelikany

proste - rozwód - jesteś jeszcze młoda i ułożysz sobie życie.. a skoro z niego taki kogucik to teraz niech będzie na tyle odpowiedzialny by zaopiekować się swoją kochanką i ich dzieckiem... wszak on postanowił za Ciebie co ma dalej nastąpić.. wszystko wszak jest jasne jak słońce...

No mądrzy ludzie tu są! Ja mam problem i proszę o radę, a oni zamiast pomóc, to się śmieją!!!! Ciekawa jestem jak wy byście się czuli, gdyby ktoś was zdradził! I dziękuję tym, którzy rozsądnie podeszli do sprawy!

3 pelikan

buahhaa no coz autorko ty raczej rozsadkiem sie nie mozesz pochwalic

Ja sie wcale nie złoszczę :D wręcz przeciwnie patrze jaką masz radoche :D

zostaniesz rozwódka i bedziesz tylko do dymania :) słaba musiałas byc w łózku skoro dymał inną napewno mu loda nie robiłas :)

Do idę spać: Nie mam zamiaru się z Tobą tu wykłócać. Nie chcesz - to nie wierz, zmuszać cię nie będę... Ja tylko potrzebuję mądrej rady... Niczego więcej. Ale widzę, że tu jej nie otrzymam....

mr eko: to chyba nie powinno cię interesować

prowo klasyk az kluje w oczy nick cliche, zdania nie wykazujace absolutnie zadncyh emocji, starannie przemyslane i poukladane, duze litery i przecinki pieczolowicie wstawione. Autorka (jak zazwyczaj przy prowokacji) nie odpowoda od razu na posty, tylko czeka az lemingi troche popisza, jak temat siada ewentualnie odswiezy

i to "pomozcie prosze" na koncu :D

pomozemy, pomozemy :D

W zasadzie jeżeli była by to prawda większe emocję by ją szarpały gdyby to pisała.

Mnie tez zdradził mąż to już 5 lat minęło jesteśmy razem mamy teraz 2 dzieciątko (165 mies, starszy 7 lat) qwybaczyć wybaczyłam.Od tego momentu nie dał mi powodu żebym, myslała ze mnie zdradził. Pierwsze miesiace nie było nocy ani chwili dnia nżebym nie myślała teraz też mi się przypomni ale juz nie tak często, także nie zapomnisz o tym nigdy. zdarza się ze mu to wypominam przy kłótniach albo coś np w tv jest o zdradzie, ale ostatnio stwierdził tak że jak ktos popełni jakieś przestepstwo to po jakimś czasie wyjdzie z więzienia a on ma "karę" dożywotnio. Cały czas mówi że to był błąd, że głupi był. Ty masz inną sytuację bo pojawi się dziecko masakra nie wiem co ci powiedziec co poradzić masakra to jest jakaś, a może tamta blefuje żeby odbis twojego mężą?

a co w tej sytuacji robi - mówi Twój M? jak sie zachowuje?

CO SIE ROBI??????? NIE ZAKLADA DURNYCH PROWOKACJI

Do qwak: on już u mnie nie mieszka, ale z początku tylko mnie przepraszał i prosił o wybaczennie

prowo !!!!!!!!!!!, tutaj masz córke i maz ci chce ja odebrac :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5134588&start=0

wiesz, zrobisz jak uważasz i jak czujesz - ja bym zdrady nie wybaczyła, bo nie umiałabym już zaufać, a ta ciąża to już całkiem by mi do końca życia o tej zdradzie przypominała. myślisz, ze to był tylko raz czy raczej romans?

prawda, prowo, gimgówno się nudzi na feriach :)