Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czarna kropla

Nie radzę sobie ze sobą

Polecane posty

Gość Czarna kropla

Zacznę od tego że moje dzieciństwo nie było zbyt cudowne. Jestem pół sierotą i wogóle wiecznie miałam jakieś problemy. Często miałam i mam myśli samobójcze chociaż wiem że nie chce tego zrobić. Chce żyć! Ale czasem naprawdę boję się samej siebie. Wciąż pojawiają się nowe problemy, doszła do tego również szkoła średnia do której obecnie chodzę. W nocy mam problemy ze snem. Często mówię do siebie, wyobrażam sobie różne sytuację, boję się małych pomieszczeń, boję się również przebywać w miejscach gdzie jest dużo ludzi. Wiem że to duży problem który jest w mojej psychice. Czy isc z tym do psychiatry ? Jak sobie mam z tym poradzić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przede mną miał
Lepiej idz jak najszybciej. ten stan moze sie pogłebiac i bedzie wtedy juz tylko gorzej. im szybciej pojdziesz tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe życie przed tobą
Problemy które masz wynikają z Twoich doświadczeń, to nic nietypowego. Jesteś jeszcze bardzo młoda możesz z pomocą terapeuty uporać sie ze swoimi lękami. Dobrze że jesteś świadoma z czego wynikają, łatwiej będzie to wszystko poukładać. Nie wstydź się szukać pomocy, im szybciej się z tym uporasz tym będzie Ci łątwiej. Idź do psychologa. Możesz poszukać jakiegoś bezpłatnego na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna kropla
Nie wiem już sama. Do psychologa chodzę ale tylko czasem jednak rozmowa żadna mi w tym nie pomaga. Moze są na to jakieś leki czy coś w tym stylu. Chce po prostu przestać tak myśleć o tym wszystkim , chce normalnie funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaksie oceniasz
z wygladu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warpaint Undertow
Cześć jeśli masz ochotę skontaktuj się ze mną prywatnie. Może będę mogła Ci pomóc dzięki swojemu doświadczeniu. ann180@o2.pl pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna kropla
A co wygląd ma do tego ? Mam parę kompleksów ale ogółem jest ok. Więc to mi w niczym nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna kropla
Często mam też taki problem z równowaga psychiczną. Wiele razy miałam tak w szkole. I boję się tego że któregoś dnia nie wytrzymam i albo kogoś uderze albo powiem nauczycielce to co myślę. Czasem jak mnie jakaś wkurzała to po prostu wychodziłam ze szkoły cała w nerwach :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_kropla
Moze ktoś z was też ma taki problem. ? Jak sobie radzićie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś iść do Psychologa. Gdyż jak widzę problem masz wielki. Psycholog to też człowiekpotrafi dotrzeć do człowieka, przez rozmowę. Nie masz się czego wstydzić zdrowie jest najważniejsze. Napewno są jakieś leki na twoje dolegliwości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terapia u psychologa w celu zmiany myślenia i zachowania + farmakoterapia chociaż przez jakiś czas by zahamować nerwicę i natrętne myśli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_kropla
Tylko że tych moich dolegliwości jest dużo. Lęki, nerwowość, bezsenność, myśli samobójcze itp. Więc pewnie musiałabym wydać fortunę na to. Ale jeśli będzie trzeba to cóż zrobić, trzeba kupić. Jednak boję się że lekarz stwierdzi że sobie poradzę bez leków, co moim zdaniem nie jest możliwe:\ a wydaje mi się że to jedyne wyjście z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem sierotą
Jestem sierotą, przeżyłam 2 ciężkie choroby rodziców, a potem ich śmierć. Miało to wpływ na moją psychikę, w czasie cierpień ojca moja nerwica przeszła w depresję, nie miałam na nic siły, a wszystko napawało mnie lękiem, studia i każda ocena innych. Dzieciństwa też nie miałam pięknego, ojciec był bardzo surowy, potem też pił i znęcał się nad nami psychicznie. Moje zdanie się w ogóle nie liczyło, ciągle się jego bałam, co powie, jak mnie oceni, a wszystko robiłam dla niego, żeby mnie kochał, żeby okazał, że jest ze mnie zadowolony. Myślałam też, że przeze mnie pije i jak będę super uczennicą, to przestanie. Jednak bardzo się na tym zawiodłam. Długotrwały stres może powodować nerwicę, a nieleczona nerwica -depresję. Teraz leczę się na nerwicę lękową i depresję. Mam ponad 25 lat. Chodzę też na terapię, bardzo polecam. Każdy ma w swoim życiu ponoć 4 załamania i nie ma się czego wstydzić. Trzeba szukać pomocy, bo to Twoje zdrowie i dzięki leczeniu można wrócić do zdrowia. Leki antydepresyjne pomagają też w lękach. Jednak cały proces leczenia musi trochę potrwać, nie oczekuj, że po paru spotkaniach u psychologa nagle wyzdrowiejesz. Jak długo byłaś znerwicowana, to też dłużej może potrwać leczenie. Idź szybko do lekarza z NFZ, są ośrodki leczenia nerwic i depresji, tam znajdziesz fachową pomoc. Nawet nie wiesz jak wielu ludzi tam chodzi, nawet znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem sierotą
Jak bardzo będziesz chciała brać leki, to lekarz bez problemu powinien Ci dać, nie martw się o to. A leki antydepresyjne, działają też przeciwlękowo, przeciw fobiom i likwidują napady manii -natłoku myśli. Powinny pomóc też lepiej spać jak się wyciszysz. Sama zobaczysz. Dobierze Ci odpowiedni lek, jednak na jego efekty też trzeba poczekać ok. 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_kropla
Zdarzyło mi się mieć napady szału. Mam nadzieję że to się nie powtórzy, jednak czasem boję się że po prostu nie opanuje całej sytuacji. Do psychologa chodzę już jakieś 11lat jednak nigdy nie mówiłam jak ja się z tym wszystkim czuje. Boję się nawet że jak powiem jak jest naprawdę to zamkną mnie w psychiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_kropla
Moze ktoś jeszcze coś napisze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnakropla
Jakieś opinie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnakropla
.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna..kropla
ponawiam wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemerel4
No właśnie nikt nie powinien już tutaj pisać, bo ja sobie poradziłem w ten sposób, że nie wyżalałem się na forach, tylko analizowałem co i jak, zmieniałem myśli. Zacznij działać ze swoją głową, to powinno być dobrze, takie forum na nic Tobie potrzebne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna..kropla
Łatwo wam mówić. A tak naprawdę jak mam coś zrobić skoro nie mam jak, ani nie mam z kim pogadać. I tak naprawdę nikt mi nie chce pomoc. Jest mi z tym źle. A szczególnie dziś kiedy mam mega doła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemerel4
Musisz ze sobą pogadać = połóż się na łóżku i rozmyślaj. Wygadanie się niczego nie da, bo żeby było lepiej powinnaś nasiąknąć nowymi myślami. Może być ciężko je - ot tak, z siebie wydobyć, a czytałaś jakieś książki psychologiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna..kropla
Nie czytam książek. Rozmyślać Hmm przecież cały czas to robię. A przez to jest tylko gorzej, potem tylko płacze i nic mi się nie chce. Do tego wszystkiego dochodzi też fakt taki że jestem że tak powiem chora na miłość do osoby która mnie zraniła. Zresztą długa historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemerel4
No w tym jest problem, ponieważ nie masz w sobie pozytywnych myśli, zatem jak rozmyślasz - to się bardziej dołujesz. No to postaraj się książki - by pozytywne myśli do Ciebie docierały. Chora miłość? - będzie ciężko, bo jesteś za bardzo uczuciowa, ale wszystko można osiągnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna..kropla
:( nie wiem. Jak narazie nie mam sił na nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemerel4
Może jeszcze stosujesz diety cud, bo Twoja wartość zależy od ilości kilogramów na Twoim ciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna..kropla
Nie stosuje diet. Z moim wyglądem raczej wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemerel4
To spróbuj te książki, naprawdę zaczerpnięcie pozytywnych myśli możesz wprowadzić coś nowego do Twojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemerel4
ale nie jeść* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna kropellina
Faceta którego bardzo kocham jednak nie chce ze mną być :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×