kto się ze mną napije?

Ja naprawdę nie wiem jak ale pewnie wyraz w nawiasie jakimś jak wszędzie:) Napij się piwka z nami:D

Protest to nie byłam ja:D Nie wiem czy potrzebuje odchudzania czy nie,ale to nie ja obiecywałam:D Poki co wiec jem i pije:D

:-D

Anka zdrówko:D

Grono popijających sie powiekszyło widze.

czytam wasze wcześniejsze wpisy :-D na zdrowie skora następny taki dzień za cztery lata:)

Mariusz już masz to piwko z tej lodówki 4 metry od Ciebie:P?

Asiu, przecież takim stylem nie znajdziesz Tego Naj>>>>>

Teraz to już po północy,ale można wierzyć,ze jeszcze jest 29 lutego:D

Aśka, dosyć obżarstwa, kurwa, pijana jesteś, do łóżka

Protest toś się uczepił,a kto powiedział,ze ja szukam:D? Naj?a byle-jakiego znajdę?wiesz może jestem desperatka:D

Nie znam drogi do Twojego łózka,i nie poznam:D

Uwaga uwaga poszedłem do kuchni, ale tylko 1 piwko bylo w lodówce, reszta ciepła na stole była ;/ Na szczeście to z lodowki to duży leszek. Wolalbym Specjal, ale nie bede juz wybrzydzal ;p

Duży leszek jest mniam:D:D:D ja uwielbiam:)

Aniu a co Ty popijasz:D?

ja bym się na piwo z lodówki nie odważyła niby ciepłe beee ,ale z lodówki zimą?

ja w temp.pokojowej Heineken

Ja z racji problemów z krtaniom,również nie pije z lodówki.Zaniemogła bym całkiem,a głos mi potrzebny do pracy:)

Heineken tez dobre piwko:)

Pepi_ty jutro słowa nie powiesz po takim schłodzonym

nie no prosze Was jak mozna pić ciepłe piwo z własnego wyboru bleee ;p Tak w ogóle juz nie przesadzajmy, za oknem przynajmniej u mnie była super pogoda, niebieskie niebo, słonko, prawie zero wiatru. Normalnie wiosenna pogoda. Nie wiem jak Wam, ale mi jest bardzo goraco teraz i zimne piwko jest idealną opcją na taki stan ;)

rózne piwa lubie ,unikam tych bardzo mocnych

Ja tam chorowity nie jestem, więc sobie moge pozwolić na taką temp. piwka.

Ja to czasem i wiosna czy latem musze pic takie nieschłodzone,albo schłodzone chwile:) W zimę mi z tym dobrze,latem jest gorzej:)

nie ciepłe ,takie w sam raz a pogoda u mnie ochydna zimno mokro paskuda

Ja tez unikam tych mocnych,ale zauważyłam,ze te"zielone"najlepiej mi smakują:) Ciesz się,ze nie chorowity:)Tylko jakbyś używał głosu non-stop 10h dziennie ,a resztę dnia w domu ile tam potrzeba,tez byś tak mówił jak ja:P

No tak nie wszedzie jest taka ładna pogoda jak na słonecznym wybrzeżu ;) Trzeba sie hartować i potem nie ma problemów ze zdrowiem ;)

Nieprawda,to nawet nie choroba typu przeziębienie,czasem po prostu krtań siada:) Stad szkolenia np nauczycieli w jaki sposób używać głosu,szkodliwe itd:) u mnie wieczorem tez padał deszcz.

Faktycznie,wcześniej na to nie zwracałam uwagi ale "zielone"są ok Ja tereny górzyste----zimno ,wieje

A gardło każdy zna swoje najlepiej:) latem piwo tylko z lodówki ,zimą takie bardzo schłodzone mi nie smakuje