Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlota kujawianka24

tesciowa sie wtrąca !!!!!!!! poradzcie coś

Polecane posty

Gość zlota kujawianka24

witam Was , chcialabym sie doradzić w sprawie mojej tesciowej. JA I TOMASZ jestesmy małzenstwem od września 2011 roku , nie mieszkalismy ze sobą przed ślubem. teraz mieszkam z moim mężem u niego , t zn. z jego rodzicami bratem i siostra, dom jest bardzo duzy , dlatego zrobiliśmy sobie osobne mieszkanie z kilku pomieszczeń, ale mamy wspolny korytarz , tescie i rodzenstwo męża w osobnym mieszkanku , ale pod jednym dachem z nami , i tu pojawil sie problem z teściową, ogólnie teściu i rodzenstwo męża sa okej. tesciowa sie do wszystkiego wtrąca , gdy slyszy ze sie gdzies wybieramy , wychodzi na korytarz i podsluchuje ,czeka az wyjdziemy , ciagle ma jakies uwagi do nas, potrafi nam nawet powiedziec zebyśmy np siedzieli w domu zamiast jezdzic i chodzic do znajomych. kiedy wracamy z zakupów , podsłuchuje i zagląda co i za ile kupilismy , pyta sie ile stracilismy kasy itd, Gdy chcielismy wybrac sie na wczasy do Hiszpani, ona wyskoczyła ze to wszystko kosztuje, ze lepiej wyjechac nad jezioro na weekend bliżej , niz taki swiat drogi do hiszpani i drogo. kiedys z mezem wybieralismy sie na wesele , a tesciowa moja do mnie z tekstem "kupilas sobie nowa sukienkę? ile wydałas? po co nowa? , w szafie tyle sukienek masz.." Masakra tak samo jest z butami i ze wszystkim , mówi mi ze za czesto do fryzjera chodzę. czesto nas podsluchuje , caly czas zwraca uwagę . Jak wychodze gdzies sama , np po jakiesz szybkie zakupy to Tesciowa wybiega na korytarz i sie pyta mnie gdzie , po co ide , za ile przyjde , wscieka sie na mnie ze wychodze bez męża, mówi mojemu męzowi żeby nie puszczał mnie samą nigdzie , żeby ze mną do sklepu wychodził za kazdym razem. Tłumaczy mu ze jak zona wychodzi sama to moze szybko zdradzic. Rozmawiałam z mężem o tym , mąz jest po mojej stronie i oczywiscie rozmiawial z matka , żeby dala nam spokój bo to jest nasze zycie , ona obiecala nam spokój , ale trwało to 2 dni i potem znowu , Jest naprawde upierdliwa, ciagle sie wtrąca , mówi co mamy robić, podsluchuje. mówi ze za często piore. ze za drogo sie ubieram. liczy nasze pieniądze , śledzi wydatki. tyle mam spokoju jak wyjde do pracy. Ja nie jestem osobą konfliktową, ale to co ona wyprawia to juz przesada Co mam robic , pomóżcie , doradzcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota kujawianka24
rozmawiałam z męzem , on nie chce iśc na wynajem , a na kupno mieszkania narazie nas nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie daj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Musisz być stanowcza, bo jak sie teraz nie postawisz to będzie jeszcze gorzej , jak sie pyta ile wydałaś spytaj sie jej czy ty się wtracasz do jej spraw, powiedz jej że nie zyczysz sobie żeby sie wtrącała w twoje sprawy,( pracujesz i wydajesz pieniądze na to co uwazasz za stosowne) miałam podobną sytłację i tak powiedziałam , jeśli zobaczy że jesteś stanowcza to odpuści, tak samo zrobiłabym z podsłuchiwaniem, powiedziałabym jej to prosto w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota kujawianka24
mowiłam , mówiłam jej kiedys po dobremu i spokojnie "a czy ja sie mamy pytam co i za ile mama kupiła" itp , to zrobiła awanture i zaczeła drzeć sie i krzyczeć "to juz nic nie moge sie zapytać????!!!!!!!! " krzyczała, potem na 2 dni przestała sie wtracac sle nie wytrzymała i od poczatku swoje znowu , po co , na co , za ile , gdzie idziecie , po co siedzcie w domu , nie pierz za duzo ROZMOWY NIESTETY NIE POMAGAJĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota kujawianka24
OPLATY PŁACIMY SWOJE , MAMY SWOJE LICZNIKI prąd gaz itd . inaczej sobie tego nie wyobrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszaniec55
sami płacicie i tak się wtrąca. wredna suka! ja bym nie wytrzymała. żarłabym się z nią codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie daj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niestety raz może nie pomóc, parę razy ostro się pokłociłam moja tesciowa wtracała się do wszystkiego, chociaz w niczym nie byłam od niej zalezna, po paru ostrych kłotniach odpusicła, bron swojego małzenstwa i zycia, kiedys odpusci a jak nie to pozostaje wam się wyprowadzic i jeszce jedno wazna jest postawa męza jak tesciowa zobaczy ze jest po twojej stronie, nie bedzie się juz tak pewnie czuła dobrze by było zeby on z nia porozmawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota kujawianka24
tesciowa wie doskonale ze maz jest po mojej stronie , rozmawiał z nią żeby sie nie wtracała , to mówi ze nie wtraca sie , i po kazdej rozmowie na 2 dni jest spokój , a potem znów zaczyna. codziennie powtarza nam ze nalezy oszczedzac pieniadze. mowi nam co mamy robic.... ale maż nie chce isc na wynajem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
ja tam myślę ,że wy tutaj stanowczością nic nie zdziałacie :) ...ja też mogę mojej matce powtarzać jakieś tam nasze zasady i zawsze i tak po czasie zrobi po swojemu ,a jak ma gorszy humor to awantura , krzyki itp... Chyba jednak będziecie się musieli wyprowadzić bo tak to szarpiecie sobie tylko nerwy ... To trudne zmienić zachowanie wynikające ze specyfiki charakteru teściowej. Może spróbujcie ją ignorować jak gada głupoty i traktujcie jak powietrze tak jak by jej tam nie było....albo zmieniajcie tematy na swoje...innej rady nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze jak tesciowa sie pyta np. Ile wydalas na zakup sukienki, odpowiedz np. 12 zlotych i sie usmiechnij i idź szybciutko do swojego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie dziewczyny ja mam sposób na swoją teściową, może i na wasze podziała. Mianowicie jak coś doradza sugerując między wierszami, że najlepiej byłoby żebym tak zrobiła to ja oczywiście poslucham jak najbardziej i i tak zrobię po swojemu i tak za każdym razem. Zauważyłam, że to działa, po którejś radzie dała sobie spokój i jak to powiedziała wtedy, że Ania to i tak zrobi po swojemu. Ja przy tym zawsze jej wysłucham i to jej pasuje, że nie prseywam jeetem ,, zainteresowana,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście głupie c**y i piszecie bzdety a co wy w życiu osiągnęłyście? studia? firma? kariera? orgazm miedzy nogami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam tak samo z moja tesciowa.My mieszkamy na gorze ona na dole.Tez zawsze wypytuje ile wydalismy,zaglada do wszystkich toreb,chodzi po katach,poucza co jak robic itd. I zrobilam podobnie jak kolezanka wyzej gdy mi mowi,jak cos zrobic wyslucham a i tak robie po swojemu.Jak wrocimy z zakupow wszystko zabieram od razu na gore.Czesto otwierala drzwi na gore i stala podsluchiwala wiecie co zrobilam :D Kupilam dzwoneczki zawiesilam na drzwi :)) Poskutkowalo ;] Grzebala w naszych papierach,mamy taki kuferek drewniany kupilam klodke i tam chowam papiery :) kluczyki zawsze nosze schowane w torebce :)Gdy zaczyna jakies gadki co mi sie nie podobaja niechce jej o tym mowic, to poprostu zmieniam temat lub wychodze. Nie rozmawiam z nia o czyms o czym niechce. Czasem jak nas nie ma idzie do nas na gore posiedziec i znosi swoje rzeczy typu gazety itp to pozniej wszystko ladnie ukladam i znosze jej na dol.Naszymi rzeczami nie zawalam jej dolu wiec nie zycze sobie,zeby i ona ta robila :P Swoje srodki do sprzatania tez mamy oddzielne,czesto mi podbierala.I oczywiscie nie szanowala tego,ze nie kupowalam najtanszych srodkow i marnowala wszystko,ze po jednym dwoch uzyciach juz byla pusta butelka.Teraz nie wykupuje nie wiadomo jakis srodkow tylko mam 2-3 srodki.Nie moglam znalezc na nia sposobu,zeby przestala mi podbierac. Ale wszytsko samo sie ulozylo. Od mojej mamy wzielam troche w spryskiwaczu po plynie do szyb dobrego firmowego plynu do kibelka.Oczywiscie tesciowa nie wiedziala,ze to nie jest plyn do szyb.Wziela go pomyla szyby w naszym samochodzie :P Nikt o tym nie wiedzial.Pojechalismy do moich rodzicow,a tu burza fest i nic nie widac szyby takie pomazane tragedia ledwo dojechalismy.Dojechalismy do domu i maz pyta czym umyla szyby a ona powiedziala,ze moim plynem do szyb.Wzielam plyn do szyb umylam szyby z 3 razy nic nie dalo ;/ Nie szlo domyc tych szyb.Przyszla i mowi jakim plynem,a ja do niej mowie,ze to plyn do WC.Probowala zwalic wine na mnie,ze to moja wina bo jak mozna przelewac plyny.Ale i tam maz opierdzielil tylko ja i powiedzial,ze ma wiecej nie brac moich rzeczy :P Nie zawsze trzeba sie klocic.Poprostu czasem wystarczy pomyslec jak na madry sposob mozna cos zalatwic. Teraz juz mnie tak nie poucza i jest milsza :) Jest jaka jest,ale mam do niej szacunek wkoncu urodzila i wychowala mojego meza na dobrego czlowieka.Ja tez ym sobie nie zyczyla,zeby moj maz mial sie klocic z moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co na pewno to jest wkurzajace , ale z drugiej strony babka chciala dobrze.Gdyby byla taka zla to by nie myla wam szyb w samochodzie .Ja rozumiem u siebie w domu , ale w waszym samochodzie ? Gdyby chodzilo jej tylko na wykorzystaniu was to by wam szyb nie myla .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, mam problem z teściową. Ja z mężem jesteśmy po ślubie 14 lat. Mamy córkę 12 lat. Mieszkamy razem z moją teściową. Jesteśmy ok. 40. Ostatnio moja teściowa zwraca mi uwagę na moją bieliznę, otóż jak np. powieszam pranie ( i widzi stringi, koronkowe staniki ) to mówi do mnie, że jak mi nie wstyd takie coś nosić, mi jako matce. A ostatnio w sylwestra jak ubrałam się w małą czarną i widać mi było trochę pończochy czarne jak się nachylałam to jużw ogóle powiedziała, że zachowuje się jak prostytutka . Już mnie to dererwuje. A jak się z mężem całuję albo podotykam go przez spodnie po kroczu to już dopiero się wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×