Siedze sama,w piątek,zreszta czy to piatek czy wtorek zawsze sama

Ktos jeszcze?smutno mi.niedlugo zabraknie mi ostatnich powodow dla ktorych jeszcze pełam po tej ziemii

a gdzie twoja druga polówka?

wyjdź z domu...do ludzi

najgorzej,ze pochwa rwie sie do stosunku, nawet ostatnio odbyt nie wiem już jak dalej życ chyba sobie je­bne w łeb

to wyrzej to podszyw mój mąż zginoł w iraku

to smutne przykro mi bardzo

Hahahha pochwa :D:D boszsz :D druga polowka?jaja sobie robisz...?nigdy nie mialam,bo nikt mnie nie chce,a mysl o tym ze ktos moglby mnie pokochać,ba! chciec spedzac ze mna czas,jest dla mnie identyczną abstrakcja porównywalną do tego jakbym zastanawiala się czy istnieja krasnoludki.

mój mąż tez zginął zdechł na raka kutasa

a skąd jesteś ? mogę Cię zabrać do knajpy jak mieszkasz gdzieś blisko :P

skoro chcesz mnie zabrac do knajpy to chociaz powiedz,czy pracujesz a jesli tak to gdzie i ile zarabiasz

Ale mnie nie wpuszczą do knajpy bom niepełnoletnia ale zachodniopomorskie

Podszywy pracują widze :D:D

to pierwsze to był podszyw ? :D jak niepełnoletnia to nie mogłabym nawet wina z Tobą wypić

Moj wpis jest o zachpom i ten 21:05 .reszta to podszywełe

Czemu tak masz? Jesteś brzydka czy może to inny powód?

Noo niestety.ale czy ja wiem czy dorosłosc ma jakies zalety,procz tego ze teoretycznie! jest sie wolnym i mozna sie legalnie napic wina

A co złego w samotnym wieczorze? Ja właśnie idę po piwko i zrelaksuję się przed kompem po ciężkim tygodniu w pracy :P

Deepwaterhorizon - zaczernij nicka kuzwa

mam obrzek jajnikow i dziury na pośladkach i twarzy po ospie

fuj jestes paskudna

Chyba nie jestem brzydka,tak mysle.chodziaz ja balansuje miedzy skrajnym samouwielbieniem a bezdenną rozpaczą,wiec wiesz a tak szczerze to nie mam pojecia.nigdy nie mialam nawet kolezanki,dopiero pod koniec gimnazjum,a co dopiero mowic o czymkolwiek innym.kiedys wprawdzie bylam niesmiala,ale juz nie jestem,więc o huuja chodzi

ja jestem less szukam partnerki,ale skoro jestes niepełnoletnia to spier­dalaj na szczaw suko

ja tez siedze sama. pije cin cin lemon cini, jem truskawki i pale faje. jest super ;-(

TO JA :D bo ktos juz mi zayebal nicka.to zlego w samotnym wieczorze,ze to moj milionowy samotny wieczor,a w nadmiarze wszystko szkodzi.potrzebna jest rownowaga-troche samotnosci,troche ludzi. Za duzo ludzi = zle! Ale tez za duzo samotnosci=zle!

No to podaj lapke.leze na lozku,opilam sie wody soku i obzarlam bananami,leze i czekam na zbawienie.

ja tez siedzę właśnie sama przed kompem i jedyne c piję to czerwona herbata, a mój facet leży chory w łóżku i drze się, ze umiera i żebym mu przyniosła gripexa

*jedyne co piję

Też tak mam. moj facet wyjechal (w sumie nawet dobrze, nie chce go widziec) za ścianą spi mały synek, a ja nie mam z kim pogadac a o wyjsciu to juz wgl nie mowie

ja siedze ;) tragedia. naszlo mnie nna podsumowanie mojego zycia. chyba zjem gruszke.

Hmm nigdy nie pilam czerwonej herbaty,a nazwa czerwona herbata kojarzy mi sie tylko z malinową :D a ja tak doszlam do wniosku,ze aby czuc sie samotnym wcale nie trzeba byc naprawde samotnym,mozna miec tabuny ludzi obok siebie a i tak czuc sie jakby bylo sie jedynym czlowiekiem na ziemii.uprzedzając pytania,ja tych tabunow nie mam :) ale moze to i nawet lepiej