Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość [lenka]

Wyjazd faceta na impreze integracyjna. co sadzicie???

Polecane posty

Gość [lenka]

Mój facet jest pracoholikiem. Pracuje od godz 7-19. Co tydzień na dwa dni w ciagu tygodnia wyjezdza do stolicy (jego praca tego wymaga). Ale ostatnia wiadomość mnie mega wkurzyla. Wydawalo mi się,ze bycie w 3 letnim związku zobowiazuje do tego,ze podejmuje się wpolnie decyzje. Dzisiaj usłyszałam ,ze w przyszłym tyg. od piatku do niedzieli nie będzie go- zostal zaproszony w góry przez jakas firme , dla której robil kiedys projekt.Oni robia sobie taki mini wyjazd integracyjny. Jedzie jako jedyny ze swojej firmy. Nie zapytal mnie o zdanie, postawil przed faktem dokonanym. Nie chce być tez kobieta ,która ogranicza,ale nie uwazacie ,ze to troche przesada????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
zbereznik dlaczego tak uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
Ja jeżdżę na wyjazdy, mój facet też. Ok, pijemy i dobrze się bawimy z kolegami z firmy, ale ja go nie zdradziłam. Jeśli on mnie, to jest dyskretny - a ja uważam, że jeśliby miał mnie zdradzić, to może to zrobić na codzień, pod moim nosem. Ufam mu, on mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
zbereznik a byles wtedy w zwiazku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Praca jest w tygodniu jezeli ktos wyjezdza na wyjazd z pracy w weekend to powinien jechac z zona/kobieta lub wcale. Zreszta wychodze z zalozenia ze wiekrzosc tych wyjazdow integracyjnych to sciema lub zwykla popijawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
problem w tym,ze nie zapytal co mysle. tak jkby juz sie nie liczyl z moim zdaniem. a poza tym nie jest to jego wyjazd obowiazkowy, tylko zaporszenie na weekendowa impreze. szkoda,ze ten czas woli spedzic z ludzmi z pracy,niz ze swoja kobieta. nie mieszkamy ze soba, widujemy sie tylko weekendowo obawiam sie,ze moze mnie zdradzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paosas
moj facet przez pol roku pracowal w firmie w ktorej raz na miecha byl przymusowy wyjazd na 5 dni do innego miasta, on nie mial nic do gadania i ja tez ale za kazdym razem jak wyjazdzal to myslalam ze mnie szlak trafi... dobrze ze juz nie pracuje w tej zjebanej firmie.. ufam mojemu facetowi ale ostroznosci nigdy za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
jak uwazacie, co powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość użytecznik
jak mu nie wierzysz to niech łyknie brom przed wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
paosas tak jak napisalas- twoj facet mial przymusowe wyjazdy moj natomiast dostal zaproszenie na imprezke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
A co uważasz, że masz do wyboru? Możesz mu powiedzieć jedynie, że czujesz się pominięta przez niego podczas podejmowania decyzji. Przecież nie będziesz mu pozwalać/zabraniać. Toż to dorosły człowiek jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paosas
najlepiej jakbys ty z nim porozmawiala i powiedziala mu co o tym myslisz bo zalenie sie na forum nic cie nie da, są rozni ludzie, jedym takie zachowanie przeszkadza a innym nie wiec powinnas robic to co dyktuje ci serce i jesli ten wyjazd ci nie pasuje i nie chcesz zeby jechal skoro ma mozliwosc wyboru to powiedz mu o tym, jak cie oleje albo zignoruje to wiesz co masz robic kopnac go w dupsko bo jak teraz nie chce sie sluchac to co bedzie za iles tam lat... na faceta trzeba uwazac ale tez nie ograniczac go bo jak sie nagle zerwie ze smyczy to mu odbije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
Foch bedzie wskazany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ciebie nie moze zabrac? Nawet gdybys miala oplacic wyjazd? Powinien jechac z Toba albo wcale. Albo chociaz zapytac o Tw zdanie bo nie jestescie razem dwa tyg tylko 3 lata, a to juz cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paosas
foch - nie... na faceta trzeba dzialac podstepnie lepiej powiedz mu ze jest ci bardzo przykro ze zadecydowal samodzielnie i nawet nie zapytal cie o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kLAMKAAA
NAPEWNO TERAZ SIĘ RUCHA PIJANY JAK TRUP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfdbfzd
3 lata to sporo. wypadaloby zeby zapytal Cie o zdanie/zgode. podejrzewam ze nie zabronilabys mu. moim zdaniem w takim powaznym zwiazku facet powinien sie konsultowac w takichg sprawach ze swoja kobieta. ja nawet gdybym mu pozwolila na taki wyjazd i tak czulabym sie urazona ze pojechal. moim zdaniem w powaznym zwiazku na imprezy chodzi sie albo razem albo wcale. ja ze swoim jestem 8 lat i wkurza mnie ze np idzie na impreze z kumplami sam, nawet nie pyta czy chce isc z nim. ostatnio kumpel zaprosil go na parapetowe + urodziny. i nawet nie napisal ze ma byc ze mna, wkurza mnioe takie podejscie bo co to ma byc :/ ale faceci nie widza w tym problemu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bfd... jak kiedys moj facet dostal zaproszenie na impreze, zapytal czy moze przyjsc ze mna to wiesz co uslyszal? 'co Ty ku**a drzewo do lasu bedziesz nosil?!" facieci to glupki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
zastanawiam sie co mu powiedziec, i w zaleznowsci od tego jak zareaguje, z jednej strony pewnie powie,ze go ograniczam,nie pozwalam sie rozwijac, zeby poznawal nowych ludzi,którzy moga mu pomoc w karierze. I jaka podejmie decyzje. i co mu powiedziec,zeby przemyslas i powiedzal sam,ze jednak nie jedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
wiecie co mnie najbardziej wkurza te ich imprezki firmowe. zawsze mi mowi,ze mnie nie zabierze bo bedzie to głupio wygladac,ze jako jedyny z firmy zabral swoja partnerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka, a skad wiesz ze jako jedyny z firmy? nie chce mi sie wierzyc ze KAZDA zona pozwala jechac swojemu mezowi, i ze ZADNA z nim nie jedzie. Przeciez na takie imprezy zabiera sie zonki. Tak mi sie wydaje. Jestes pewna ze kazda osoba na tym wyjezdzie jest bez drugiej polowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
Tak naprawdę jestem przeciwna temu, by wyjechał gdyż kiedy to ja jeździłam na takie imprezy integracyjne zawsze miałam okazję na przygodny seks. Zaznaczę tylko, że w tym czasie byłam z nim w związku. Nie chcę jednak by to mnie zdradzano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarejestrowałam sobie nick, by nikt się już nie podszywał, choć podszyw miał niestety trochę racji w tym co napisał. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×