Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość [lenka]

Wyjazd faceta na impreze integracyjna. co sadzicie???

Polecane posty

Gość Nicolka.....
Powiedz mu szczerze co czujesz i niech sam podejmie decyzje. Jak pojedzie to zacznij go tez czasem olewac. Nie rozumiem tego ze cie nie bierze bo to bedzie glupio wygladac... co bedzie glupio wygladac ze jest z kobieta szczesliwy i nie traktuje jej przedmiotowo, ze umiecie sie razem bawic i lubicie wspolne imprezy... Ja nawet na slub siostry nie poszlam jak moj nie mogl isc zemna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę mu trochę. Ja też chciałabym jechać na taką imprezę integracyjną na której w większości była płeć przeciwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie jego podejscie... jestescie razem tak dlugo, powinno mu zalezec zebyscie spedzali jak najwiecej czasu razem, a takie wyjazdy to fajna sprawa. moj to by zrobil wszystko, zebym z nim jechala. nawet gdyby jako jedyny zabral swoja kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 powyzej wpisy lenki to podszywy musislam zmienic pseudonim na Mika87 mam problem, bije sie z myslami, chcialabym uslyszec od Was jakas porade, pomoc a niektórzy robia sobie z tego zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa jasne, tak to sobie tłumacz podszywie z fotą z neta. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mnie dziwi jego zachowanie i uwazam,ze cos kreci, bo w przeciwnym wypadku zrobilby wszytsko zeby ze mna jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, koncze temat pysiulek911 nie jestes ignorowana, nie da sie normlanie porozmawiac na tym forum, bo niektórym sie strasznie nudzi i z problemow innych robia sobie zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulka87654321
cześć, dziewczyny...może ja nie mam zbyt wiele do powiedzenia, bo nie jestem ani w związku, ani na wyjazdy intergacyjne nie jeżdżę ... ale przez 3 lata pracowałam w motelu, w klasie maturalnej i pierwsze dwa lata studiów - tz. dorabiałam sobie... i czasem były tam urządzane imprezy integracyjne... wiem, że zawsze było dużooo sprzątania po takich gościach, i masz rację- były to imprezy i popijawy. Obojętnie czy wyjazd interacyjny mieli urzędnicy, prawnicy, infromatycy czy księgowi- zawsze tak samo- wszytko zarzygane, goście w nie swoich pokojach spali, itd okropieństwo...później szef już nie przyjmował wycieczek intergracyjnych... raz tylko miałam taką dziwną sytuację, bo do tego motelu strasznie dzwoniła żona jakiegoś Pana...to nie był jakiś lukusowy motel i w pokojach nie było telefonów, tylko na recepcje i osobny na kuchnię ...i poszłam zawołać go do telefonu do jego pokoju, w tym pokoju był jego współlokator i powiedział, że Pan X. jest na bilardzie...zeszłam do sali z grami a tam Pan X. uczył grać w bilarda jakąś Paniusię, powiedziałam "dzień dobry, dzwoni do Pana żona"...on wyszedł za mną, a później zaczął mnie strasznie bluzgać, że jestem "pojebana", że po co mówiłam, że to żona dzwoni, że jestem tępa, że mówi się "telefon do Pana, a nie żona dzwoni", itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djdjdjdjd
Wez kobieto jeszcze mu smycz zaloz na szyje i przywiaz do kaloryfera , zeby ci nie uciekl. Nie wyobrazam sobie ,zebym miala sie meza pytac , czy moge jechac na impreze integracyja z pracy. Nigdy na zadnej imprezie u nas nie bylo drugich polowek , to jakis absurd. Powiem wiecej, firma w ktorej pracuje co roku organizuje wyjazd z klienatmi, badz waznymi wspolpracownikami zagranice. Ostatnio to bylo 10 dni . I co osoby zaproszone z innych firm mialby zarbac zone, albo meza..moze jeszcze dzieciaki i rodzicow? Nienormlane jestescie...a ze sie Ciebie nie spytal? Chora jestes czy jak ? To jest praca, a moze zostal wyznaczony przez szefa i ma guzik do gadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulka87654321 uwazam,ze bardzo dobrze zrobilas, przynajmniej byla szansa ,ze tamta Paniusia miala troche rozumu w glowie i jak to uslyszala nie maial ochoty dalej z nim uczyc sie gry. jednak faceci to straszne chuje i uwazam,ze moj moze cos krecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak się wydało właśnie kłamstwo podszywa. Pysiulek - nie jesteś ignorowana. Poprostu trudno tu przez tego podszywa rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
djdjdjdjd tak jak pislaam wczesniej, to nie jest jego obowiazek, szef mu tego nie kazal, poza tym - on sam jest szefem, jest od razu pod zarzadem firmy. kiedys robil projekt dla pewnej firmy i oni z grzecznosci zaprosili go na ta impreze. wiec to nie jest zaden jego obowiazek, czy tez praca, to jest zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulka87654321
Mika87 ja nie zorbiłam tego celowo, tz. nie pomyślałam co powiedzieć więc powiedziałam "Dzwoni Pańska żona" ...ale mnie jechał ten facet :( ogólnie wydaje mi się, że na takich wyjazdach integracyjnych ludzie spali ze sobą, bo ja miałam obowiązki być na recepcji, przygotować pokoje, pomagać gościom, i takie tam... i często zdarzało się, że jak goście wychodzili to niektóre pokoje...były NIERUSZONE ! czyli ktoś nie spał w swoim pokoju, w swoim łóżku, a z kolei inny pokój wyglądał jakby przeszedł w nim tajfun !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulka ale teraz ja nastraszylas :( kurde facetom nie mozna ufac. dobrze ze moj jest inny. swoja droga nawet wierny facet roznie sie moze zachowywac po alkoholu:( a jak jeszcze trafi mu sie napalona kolezanka to juz wogole :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulka87654321
ale wiesz, to zależy... jeśli miałby Cie zdradzić, to może to zrobić na przerwie na lunch... chociaż ja mam starszą siostrę i jej mąz miał nie wyjazd integracyjny, a szkoleniowy (obowiązkowy), a po tym co ja jej naopowiadałam, i czasem nawet widziała, bo jak nie miałam auta to przyjeżdżała po mnie do pracy ...to go nie puściła, haha! mało tego, KUPIŁA MU LEWE L4 , za swoje pieniądze, haha:) i oznajmiła "nic z tego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie co mu powiedziec, widzimy sie jutro , przyjezdza do mnie i nie chce wyjsc na jakas wariatke, kobiete bluszcza. chce na spokojnie mu powiedziec co uwazam i zobaczymy jaka podejmie decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djdjdjdjd
Droga autorka, a nie pomyslals ,ze nie moze odmowic wyjazdu , bo moze w przyszlosci nie beda juz chcieli z nim robic zadnego projektu? Tak ciezko Wam kobiety sobie wyobrazic, ze to co Wam sie wydaje zabawa wcale moze nia nie byc? Poza tym jak mial zabrac autorku tematu, skoro zostal zaproszony sam. Czy to jest tak ciezko zrozumiec? A poza tym ja nie wiem co wy widzicie wszystkie w tych impreazch integracyjnych. Jakby po nich mial nastapic jakis koniec swiata. Jesli facet ma zdradzic to i tak to zrobi, nigdzie nie musi jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika, ja już zakończyłam rozmowę w tym temacie bo nie ma to sensu. Wytlumacz mi tylko, mitomanko dlaczego podszywasz się pode mnie i moją życiową historię?! Nie masz swojego życia, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulka87654321
czy nastraszyłam- wiecie, ja nie widziałam co oni robią, ja byłam tylko żeby posprzątać, pozmieniać pościele, i takie tam... ale jednak troszke wniosków można wyciągnąć...i powiem Wam, że niektóre kobietki na tych wyjazdach integracyjnych to była masakra- np. na dwa dni - dwie walizki ciuchów, spódniczki, szpile, makijaże ... kiedyś mi kolega opowiadał, że jak był na recepcji, to zszedł do niego w środku nocy pijany facet dał mu DWIE STÓWKI i powiedział "załatw mi kondony" ...kolega zadzwonił po brata, brat przywiózł mu ze stacji benzynowej- i w 15 minut zarobił 200 zł :) ale to był jeden taki przypadek...po za tym może ta Pani z którą on był to była jego partnerka> tego nie wiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulka nie dziwie sie siostrze. bo gdybym ja uslyszala takie historie tez bym zaczela analizowac i bym swojego nie puscila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulka87654321
hmmm...ja wam powiem jedno...co alkohol robi z ludźmi to jest NIEMOŻLIWE ... okropne, straszne i obrzydliwie... kiedyś było u nas wesele, dwa dni i na poprawinach, po dwóch dniach picia Panna Młoda CAŁOWAŁA SIĘ Z FACETEM Z ORKIESTRY !!! później była bójka, itd ale przecież, gdyby nie alkohol na 10000000000000000% by do tego nie doszło...a tak wiecie-może stresowała się przed ślubem, potem się schlała, i kompletnie nie wiedziała co robi ...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PALEKRAKIZIOŁO
on tam pewnie teraz rucha jak wieprz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten wyjazd ma dopiero za tydzien, nie w ten week

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×