Mój facet jest w delegacji i nawet nie raczy odpisać mi na sms

Nie, nie przekroczyliśmy żadnej granicy jeśli chodzi o naszą rozmowę... ale sam fakt... wiecie. Mamy się spotkać. Ale to już chyba przesada, prawda?

Przestańcie dołować dziewczynę :)

Weź nie przesądzaj. spotkaj się pogadaj . chyba od razu nie zdradzasz swojego faceta

Pewnie, że nie... ;)

yuyyuuyiyiuyuyi: Powiem Ci tak jeżeli by mu na prawdę na Tobie zależało by znalazł czas na napisanie chociaż esa. Nawet po drodze do łazienki by go napisał. A facetowi jak zależy na prawdę na dziewczynie to nawet góry przeniesie i zrobi wszystko żeby ona czuła się wyjątkowo. Poza tym mógł napisać nawet niczym poszedł spać. Esa nie pisze sie 2 godz tylko min. Na to powinno go stać ale coś czuje że to frajer więc...

Ja wiem Agness. Ale do tej pory dzwonił i pisał codziennie, czy to z samego rana, żeby powiedzieć dzień dobry, albo żeby się umówić. Co się zmieniło w ciągu tych 2 dni?

Może to że kogoś poznał do czegoś doszło i nie wie jak Ci to powiedzieć?

może kogos tam poznał...

Mogę się tylko domyślać...

Jeśli tak sięrzeczywiście stało, to pozostaje mi tylko się śmiać:O Tak się dziwił, że nikomu nie ufam, i chciał to "zmieniać" :D

No niestety możesz się tylko domyślać. Faceci zawsze najpierw coś robią a potem myślą

Posuwa kolezanke na delegacji :)

Z mojego doświadczenia wiem, że jadąc na delegację, często zapomina się tak prozaicznej rzeczy jak ładowarka do telefonu.

Smsa dostał. A nawet jak nie, to dla chcącego nic trudnego - może się skontaktować w inny sposób

i teraz Ty z niego będziesz się śmiała . ale z drugiej strony... gdzie to zaufanie?faceci nie myślą głową tylko czym innym. gdyby mój? wolę nie myśleć, a wiem ze wiele na niego się slini

Nie wierzę w wierność :O I chyba nikt mnie nie przekona, że ona istnieje

Realistka :)

Chyba... czasami zazdroszczę moim koleżankom tych "różowych okularów", kiedy patrzą na mnie jak na kosmitę, kiedy mówię coś takiego

Jakiś dziwny ten Wasz związek, z tego co wnioskuje to bez zaufania, bez troski o drugą osobę (nie myśli, że możesz się martwić, tylko gracie w jakieś "gry"?). Żal.

Nie nasz czego zazdrościc .

To frajer... Dałaś mu szanse, w pewien sposób mu zaufałaś... Bez zaufania nie ma związku więc jednak trochę musiałaś mu zaufać. Miał swoją szanse i jej nie wykorzystał. Spróbuj z tym drugim kolesiem może z nim wyjdzie coś lepszego:)

Gumiśka, właśnie wszyscy mówią, że jestem dziwna, ale wystarczy spojrzeć, co się dzieje dookoła. Zdradzania, kłamanie, i inna patologia :O I to nawet u ludzi, po ktorych bym się tego nie spodziewała :O Ostatnio dowiedziałam się, że moja przyjaciółka (!!!) zdradza swojego faceta. Wolałabym tego nie wiedzieć :O

Chyba wyślę mu jakiegoś ironicznego smsa. Ciekawe, czy załapie aluzję.

Ale wy macie problemy....

Wyślij mu nagie zdjęcie :P oczywiście swoje :P

A Wy,które doradzacie Autorce rozstanie,zabawienie się w ramionach innego i piszecie,że od razu tam facet ją zdradza same byście zostawiły ot tak swoich mężów czy facetow bo przez JEDEN dzień się nie odezwał? Pierdolenie głupot :O

Albo jedź do niego :P

broken hearted girl: Ciekawa jestem co byś zrobiła na miejscu tej dziewczy... Też byś panikowała! Wiec weź się lepiej nie odzywaj.

To napisz do niego z innego nr albo zadzwoń :P

Nie chcę robić żadnych podchodów...