Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamościanka4t

Czuję się jak idiotka....

Polecane posty

No a że on jet chamem to bardzo prawdopodobne, nie przeczę że jest w porządku. jednak wiem ze jak sobie nie pozwolimy na pewne rzeczy to i nie poczujemy się jak idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
Wiele jest domyslow na jego zachowanie ! Moze bylas mu potzrebna aby utrzymac kontakt z krajem tj jezykiem ,wiadomosci a teraz juz nie ? Nie wiemy jakie te wasze relacje byly.Jesli tylko kolezenskie tzn ze on ma prawo dysponowac swoim czasem. Moze uznal ze z jakichs powodow lepiej uciac ten kontakt .? itd itp... Mysle ze napisalas sms i jesli w ciagu powiedzmy tygodnia nie odpowie oznacza to ze zakonczyl kontakt:) odloz ad acta te znajomosc.:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA na Twoim miejscu umówiłabym się z nim na jakieś spotkanie i szczerze z nim porozmawiała. Jego zachowanie jest dziwne. Może ma do ciebie jakiś uraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię doskonale Autorko. Miałam ostatnio podobną sytuację z moją przyjaciółką. Zorganizowała imieniny i mnie nie zaprosiła. Dowiedziałam się o tym od dwóch moich kolegów. Zapytali się czy do niej idę, a ja zrobiłam wielkie oczy bo nic o tym nie wiedziałam. Ci koledzy to moi znajomi, których ona bardzo słabo zna. My przyjaźniłyśmy się od 17 lat. Poczułam się jakbym dostała w twarz. Jeszcze parę dni wcześniej normalnie rozmawiałyśmy. Próbowałam z nią później wyjaśnić, o co chodziło. Nie uzyskałam odpowiedzi. Z tym Twoim kolegą może być tak, ze on coś więcej do Ciebie czuje i dlatego boi się spotkania. Albo jest zwykłym brakiem jak moja koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta Kempa
Pewnie masz rację... tylko czy zawsze wiesz ze robisz za idotke? Mnie moj dobry kolega poprosił taz o zrobienie pare fotek miasta rodzinnego z ktorego wyjechal 3 lata temu chciał zobaczyc jak teraz wygląda itd. Poniewaz nic w tym zlego nie widzialam a bardzo prosil wyszlam na miasto i zrobilam pare foci.... Teraz wrocil na tydzien i nawet mi nie dal znac ze wraca Tak to juz jest czasem Zły facet wykorzystuje naiwnośc kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Anica 123 Dzieki za odpowiedz :) Wiem ze nie jestem ja pierwsza w takiej sytacji i nie ostatnia...ale mi dziwnie, własnie jakbym dostała w Twarz... Bo to co czuję to Rozczarowanie swoja znajomoscia i tyle. Kazdy z nas wiedzial ze tylko kolezenstwo i nic innego nie wchodzi w grę, szanuję ze ma kogos , i nie wpycham sie w jego Osobiste zycie. trudne to jest zapomniec i przekreslic kogos ale nie pozostaje nic innego, zastanawiam sie tylko czy COKOLWIEK mu napisac gdy sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anica...sytuacja z przyjaciółką to nie to samo. Twoja przyjaciółka zwyczajnie chce Cię chyba zdyskwalifikować w walce o facetów. Nawiasem mówiąc, czy panowie jakoś to skomentowali? Samanta...on Cie poprosił tylko o pewną przysługę. Nie widze w tym nic złego. Co on przepraszał wykorzystał? Jaką naiwnosć? To Ty wyobraziłaś sobie, ze teraz to już pewno będziecie sie zawsze widzieć jak przyjedzie, i w ogóle może jeszcze cos więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36356362635
JA tam bym sie spotkał po latach ... az milo Gdybym komus zaproponowal spotkanie a on by mnie olal....poczulbym sie Glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillkaa
A ja bym napisała będziesz miał czas to chętnie się spotkam nie to tez przeżyje pozdrawiam i koniec :) Jak się odezwie to dobrze jak nie to palant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym sie nie odezwala i udawala ze nic nie wiem o tym spotkaniu na ktore nie zostalam zaproszona. Ogolnie wydaje mi sie,ze koles po prostu traktowal Cie jako odskocznie od codziennego zycia. Pisal bo akurat bylas pod reka/dostepna, wiec sie odzywal. A pozniej weszlo mu to w nawyk. Nie zaprosil Cie, bo moze woli,zeby to nadal bylo na stopie takiej czysto wirtualnej. Nie patrzac sobie w twarz latwiej jest sie zwierzac, mowic o problemach, byc bardziej otwartym. Sama mam takiego klege. Czesto romawiamy na gg, mowimy sobie o rzeczach, ktorych bysmy nikomu nie powiedzieli ale poza zyciem wirtualnym nie utrzymujemy kontaktu. On ma swoja rodzine i znajomych ja mam swoich i na zywo sie nie spotykamy. Co prawda jak juz na siebie wpadniemy to nie udajemy ze sie nie znamy tylko normalnie gadamy, ale na zywo nigy nie poruszamy tematow, ktore przerobilismy na gg. Ot po prostu mamy taka swoja wirtualna przyjz, ze mozemy sie sobie wygadac/poradzic, ale na zywo nikt by nawet nie powiedzial,ze sie kolegujemy. Dlatego moze Ty dla niego tez jestes taka wirtualna kolezanka, bo latwiej na niektore tematy gadac przez neta. I wcale to nie znaczy ze Cie olal/ma Cie w dupie. Po prostu jestes taka inna kolezanka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Pewnie masz troche racji tylko wiesz my sie nie znamy 1,2,3,4 lecz zdecydowanie wiecej najpierw normalnie potem gdy wyjechal internetowo byl kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Chcyba sie popłacze ze zlosci i smutku.....wstawil na FB zdjecie "Ze swoimi prawdziwymi przyjaciołmi" ....Ku....a z ktorymi nie gadał od lat!!!! Wrrrrrrrrrrrrrrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się sama nie odzywała. Jakby się sam odezwał to bym mu na Twoim miejscu napisała to co napisałaś tutaj, ze było Ci przykro i nie rozumiesz dlaczego Cię nie zaprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
Relacje ludzkie sa roznopoziomowe. Ty widac w jego ocenie bylas na niskim poziomie ,bo wypadaloby cie chociaz zaprosic na kawe .To satndart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Dziś mnie osłabiło ... Kolega mi napisał ze włąsnie wrócił do Kanady.... i miło spedził czas w Polsce oraz Jak siemasz? Wszytko u ciebie ok? Czy ja mam doczynienia z burakiem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno za duzo sobie
wyobrazałas po tej znajomosci i nie zaprzeczaj wszystko pieknie opisałas nam wyglada na to ze miałas nadzieje na cos wiecej mimo tego ze ma dziewczyne nie zaprzeczaj ,piszesz tu desperacko dobrze takim pannon twojego pokroju najwieksza kara to to ze czuja sie jak idiotki same przed soba robia z siebie idiotki przed facetem i sa idiotkami wiec czujesz sie standartowo tak jak powinnas i nie opowiadaj bzdur ze ci przykro itp bo poniosłas kleske i najzwyczajniej w swiecie jest tobie wstyd a nie przykro nie zal mi takich kretynek mozna je tylko OBSMIAĆ !!! jeszcze te teksty ze nie wiesz co jego dziewczyna do ciebie ma ty nie robisz nic złego - naprawde jestes taka obłudna ? jego dziewczyna najwidoczniej nie lubi jak jakies dziwki kreca sie koło narzeczonego i ma do tego prawo a ty gdybys miała choc troche oleju w głowie juz dawno bys na to wpadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby atakujące Autorkę wychodzą z założenia, że nie na przyjaźni między kobietą a mężczyzną. Ja wiem, ze jest bo moim najbliższym przyjacielem jest facet. Mam chłopaka i jedno z drugim nie koliduje. Jeżeli kontakt był tak częsty to, to miała prawo oczekiwać, ze kolega się z nią spotka. Też byłoby mi przykro na jej miejscu. Widocznie trzeba sobie uświadomić miejsce w szeregu i nie angażować się tak bardzo w ta znajomość. Ja mojej koleżanki, o której pisałam wcześniej, nie nazwałabym teraz już swoją przyjaciółką. Jest tylko jedną z koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Otoż TO !!!!!!!!!!!!!! ja juz wiem ze to niue jest Moj Przyjaciel tylko znajomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mu odpisałaś
na tego maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Dopisła jeszce dzis... naprawde nie mialem czasu bylem tylko pare dni nastepnym razem bede dluzej to moze sie spotkamy? Jakos nie mam ochoty nic mu pisac,,,,,,,, ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Dziwi mnie że on nadal do mnie pisze jakby się nic nie stało. Zaczynam się zastanawiać czy mam czynienia z wariatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niego nic
nic sie nie stało. Był przez moment, nie miał czasu, spotkacie się nastepnym razem. To Ty dramatyzujesz, bo spodziewałaś się czegoś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamellla 23
Nie chciałam nie wiadomo czego chciałam tylko pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martam1985małpao2pl
proste i logiczne. typowy syndrom Rycerza i Księżniczki zaklętej w Zamek. Proszę przeczytać choćby pierwsze 50 stron książki K. Miller "Chcę być kochana, tak jak chcę". Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×