Starsze kobiety a młode dziewczyny

wkurza mnie, ze moje koleżanki z pracy (te po 40stce) porównują sie ze mną albo z inną młodą dziewczyną :O Czy one nie widzą, że dzieli nas conajmniej 20 lat? Kupują sobie podkład albo jakieś ubranie i nam polecają. Przecież logiczne, ze nie będziemy chodzic w takich ubraniach jak one. Jakoś mi to wszystko było obojętne dopóki nie siadły na temat moich włosów. Mam gęste i gługie za ramiona. Jestem młoda, więc nie muszę wydziwiać z włosami. Jedna z nicj nosi krótkie, lekko za ucho, tapiruje je żeby było więcej i jeszcze sypie aluzjami że swoje powinnam ściąć. Czy wy też spotkacie się z takim zjawiskiem? Czy poprsotu ja mam zazdrosną koleżankę w pracy?

są zazdrosne bo pan Heniu z portierni mi do wanny wchodzi.

podszyw też po 40 stce? :P

poczekaj 20 lat i zobzczysz jak to jest

jesli mam 30 to zaliczam sie do tych starych czy mlodych? :P

no bez przesady, ja mam 25 lat, są młodsze dziewczyny np 17 letnie i ja im nie mówię ze mają nie chodzić np w leginsach bo ja nie chodzę :O Każdy wiek ma swoje prawa. Kobieta kupiła sobie kostium do pracy i mnie namawiała na niego. Wyglądałabym jak własna matka :O

one juz zapomniały jak to jest mieć dwadziesciakilka lata a ty jeszcze nie wiesz jak to jest być po 40 i dlatego sie nie rozumiecie:D ale przyjdzie i na ciebie czas, chociaz pewnie myslisz ze w życiu nie bedziesz taka jak one (ide o zaklad ze one tez myslaly że nigdy nie beda takie jak sa teraz)

Nie ważne ile masz lat, tylko jak się zachowujesz. Skoro masz 30 to założyłabyś to co nosi przeciętna 50 latka? Watpię, wiec nie rozumiem tego dlaczego one są takie nachalne. Za wszelką cenę chcą się porównywać do mnie.

Ja to niestety mam ze swoją ciotką, która z uporem maniaka kupuje (właściwie to kupowała, przemówiłam jej do rozsądku) mi ciuchy i buty Jak się łatwo domyśleć, zupełnie nie w moim guście :D

z tego co piszesz to one nie chca sie porownywac do ciebie tylko raczej sprawić żebyś to ty była jak one

No ale to nie wszystkie takie są. Niektóre to fajne babki. Ale dwóm to odbija dosłownie. Nie rozumieją, ze jestem młodą dziewczyną i mi długie włosy pasują. Dla nich powinnam je ściąć i nosić szare ubrania.

mjjjkhmjhgm -właśnie.

Mam 23 lata ,ale uważam ,ze starsze kobiety moga też ładnie wyglądać ,a nawet powinny ! dbac o siebie mimo wieku . przykładem na to ,ze kobieta zawsze może byc piekna jest Monica Belluci ,która juz jest po 40-stce, Julia Tymoszenko czy Jennifer Lopez no

Szopenowa - no ale ciotce można wybaczyć, bo ona jednak bądź co bądź chce zrobić prezent. A moje koleżanki są poproatu zawiste.:( Kupiła sobie sukienkę na sylwka. No nie brzydka, do kolana, ale zupełnie nie dla osoby młodej. I bardzo ale to bardzo mnie namawiała, zebym i ja sobie poszła taką kupiła. I jak miałam jej powiedzieć, że jestem za młoda na taką kieckę? Jak ja w internecie pokazałam jej jaką kupiłam to tylko luknęła i udawała że nie jest zainteresowana. A reszta dziewczyn się zwaliła wokól mojego biurka zobaczyć.

a co do rad nie musisz ich przecież słuchać prawda? mnie też nie raz juz ktoś doradzał ,ze lepiej by mi było tak ,a tak . żebym sie ubierała tak i tak itd ale mam to gdzieś ja sama wiem w czym mi dobrze

tez nie masz o czym pisać w sobote a co ty nie masz faceta/ żeby gdzieś wyjść , tylko zgrzędzisz, jestesśgorsza od 40 , bo one pewnie po sexie juz śpią zadowolone

to nie kwestia wieku lecz charakteru.Mniemam iz sa paskudne.jakby byly w Twoim wieku tez by Ci jechaly po wygladzie,zwlaszcza po tym co masz ladne np.wlosy.To sie zawisc nazywa.Znam 40stki na poziomie wygladu takim ,ze niejdna 20stka by pozazdroscila i te panie nie dosrywaja mlodszym bo nie sa zawistne:) Albo olej komentarze ,ale rob jak one- wysmiewaj ich wyglad.

Mój facet ma grypę i siedzimy w domu:P Zresztą gdzie w sobotę w post są imprezy?

Nie koniecznie są zawistne . Może maja taki gust i już Mnie też się nie koniecznie podoba to co niektórym kobietom Jak będą coś doradzac poprostu sie usmiechnij ,przytaknij ,ale nie słuchaj ich a jak beda Ci chciały wciskać jakaś sukienke poprostu powiedz ,ze nie chcesz jej ,ale grzecznie nie ma powodu żebyście się kłocily tylko z tak błahego powodu jak ten puszczaj ich rady mimo uszu ,ale i bądź dla nich przyjazna w koncu i tak przywykną ,ze masz taki styl i juz

zreszta jakbym ja miała takie problemy.. mnie milion razy jakaś ciotka ,albo kolezanka mojej mamy itd probowała coś doradzić np jakąś ciotkowata bluzeczke co nie znaczy że stala sie moim wrogiem zrozum ,ze nie każda kobieta sie zna na modzie i nie każdej gust jest dobry jeden powie Ci ,ze jest Ci ładnie w tym drugi w czyms innym

Raz nawet Pani K. do tej koleżanki powiedziała niby żartem, ze ja jestem młodsza i coś tam...już nie pamiętam o co chodziło. Ale ta kol. siadła i nic nie powiedziała tylko w kompa patrzyła. Nawet moja spinka jej nie pasowała, bo wg niej dziecinna. A innym się podobała, bo jest oryginalna.

a po co Ty sie tak tym przejmujesz? nie masz poważniejszych problemów? jak na tym te ich ,,docinki "sie koncza to naprawde nie widze problemu nie robie Ci żadnych świnstw itd przecież ,ani nie sa jawnie złośliwe

Tu nie chodzi o gust bo ten mają różny nawet ludzie w tym samym wieku. Chodzi mmi poprostu o to, ze ona nie rozumie że ja jestem młodsza i na siłę się porównuje ze wszystkim, bo rywalizuje poprostu. Nawet młodszego faceta podrywa bo on mnie podrywa :O

Kiedy właśnie jest złośliwa. We wszystkim musi prowadzić. A wkurzyła mnie dzis, bo miałyśmy urlopy ustalić. A wyszło że ona sobie ustaliła a ja mam się dopasować. Wyszło, ze wszystkie święta ma wolne -przed świętami i po swiętach. Z kimś młodszym szybciej bym się dogadała.

No to nawet jesli masz racje to olej to.. to taki wielki problem ,ze ktoś sie z Toba porownuje czy chce być młodszy itd? znam kobiety co uroda obiektywnie nie grzeszą ,a sie maja za miss jakieś i mysla ,ze na nie młodzi faceci lecą i co mi do tych ich pogladów.. chba znasz swoją wartość i nie musisz z nimi rywalizować? ,, nigdy nie walcz ze świnią bo cała się ubrudzisz ,a ona będzie sie czuła doskonale"

bądź dla nich przyjazna w koncu i tak przywykną ,ze masz taki styl i juz" Skoro od 5 lat nie przywyknęła to już się nie zmieni. Prędzej ja zmienię pracę :O

z tylko takiego powodu?bywają rozni ludzie i musimy z tym zyc

Chciałam sie tu tylko wyżalić, bo w domu nie chcę nic mówić :( Dobiło mnie, ze żadnego wolnego na święta nie będę miała. Myślałam, ze jedna weźmie przed swiętami a druga po i będzie ok. :(

zreszta przecież nie musisz byc ich przyjaciółką. wystarczy ,ze bedziesz utrzymywała poprawne relacje ,a jeśli trzeba walczyła o sowje i tyle

No nie tylko z tego. Ciągle mi podkpuje właśnie dlatego, ze jestem ta młodsza.