Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość basiulka....

Czy jestem wyrodną ciotką?

Polecane posty

Gość basiulka....

Kuzynka poprosiła mnie, abyśmy zaopiekowali się jej 5 letnią córką przez weekend, bo pracuje. Chciałam jej pomóc, bo jest samotną matką, może nie prowadzi idealnego życia, ale ludzie są różni. Widać, że mała była u szczęśliwa, że jej się podoba, uściskała nas, wycałowała, na początku fajnie się bawiła z naszą 4-latką, poprosiła mnie że chce zostać u nas 2 dni, ale potem z premedytacją rozwaliła kilka zabawek, zrobiła syf w pokoju córki, którego nie zamierzała posprzątać. Bo u niej sprzątają nianie lub koleżanki mamy, które często się nią zajmują i nie potrafiła zrozumieć, że ciocia w zaawansowanej ciąży nie może tego robić, co ona by chciała. Cały pokój posprzątała moja córka. Obiad, ciasto strasznie jej smakowały, miałam wrażenie, że dziecko nie je tak dobrych rzeczy u siebie w domu. Po kąpieli w pianie, czym była zachwycona, pozwoliłam dziewczynkom na zabawę, no i ona nie chciała pójść spać. Moja chodzi spać po 20-stej, więc pół godziny później była już nieżywa, a tamta stwierdziła, że nie pójdzie spać, mam jej zapalić światło, bo ona się będzie bawić lalkami, mam wyjść z pokoju a ja się nie zgodziłam, bo moja chciała już spać. Potem chciała przyjść do nas do pokoju i oglądać z nami film dla dorosłych. Nie wie chyba, co to jest pora snu, bo jak potem wyszło chodzi spać o 22-23 jak padnie, śpi w tym samym pokoju co są goście, a często ktoś przychodzi do jej mamy, prawie każdego dnia, no i gra TV. W końcu wykończona zadzwoniłam o 21.30 do kuzynki, ta po pracy o 22 przyjechała po nią i miała do mnie pretensje, że zepsułam jej plany na wieczór, bo chciała wyjść pobawić się na mieście. Może powinnam pozwolić decydować tej małej robić co chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wychowany bachor
ot tyle , zwróciłas uwage na rażące błędy ''hodowania takich bachorów'' teraz w rodzinie będziesz ta najgorsza kuzynka juz sie o to postara nie lubie takich ludzi jak ona i tobie radze trzymaj się od niej z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiulka....
Od wczoraj męczą mnie wyrzuty sumienia, bo może nie powinnam przenosić swoich zasad na cudze dziecko...Ale też nie pozwolę na to aby 5-latka decydował za mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaPOZNAC
Oj nie postąpiłas źle. Jak jeszcze kuzynka mogła mieć pretensje jak cały dzien uzerałas się z jej rozpieszczonym dzieckiem. Widac, ze jej corką zajmuje siękazdy byle nie ona i moze nawet nie wie co za ziółko jej w domku rosnie. Moja roczna corka tez zasypia po 22, ale jak wytłumaczyc takiemu malenstwu? Staram sie ja usypiac wczesniej i zabieram po 21 zabawki, ale bez skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiulka....
Roczniak to przecież nie 5-latka, która już dużo rozumie i umie sterować dorosłymi :) Uprzedziłam ją, że ostatni raz ją do nas zaprosiłam, a na noc to już nigdy więcej, nawet się tym nie przejęła...Po prostu foch, bo ciotka ma zasady, a jej mama czy nianie do niczego jej nie zmuszają. Myślę, że dziecko jest trochę emocjonalnie rozchwiane, nie zna żadnych reguł (zdziwiła się, że przed obiadkiem myjemy rączki, siadamy do stołu i czekamy). Chyba za dużo ludzi się nią zajmuje, a nikt nie ma ochoty jej wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwerfwe
Jeśli nie czujesz się na siłach, to nie zgadzasz w ciemno na opiekę nad cudzym dzieckiem od razu na cały weekend. Jeśli jednak się zgodziłaś to jest prymitywne i podłe że odkrywszy iż dziecko nie chce spać o dwudziestej, każesz je zabrać dzień wcześniej, niezgodnie z umową. Nie widzisz co piszesz? Owszem, czyjeś dzieci mogą mieć inne nawyki, coś zepsuć, nie chcieć zasnąć ale normalnie myśląca osoba, z własnym dzieckiem powinna mieć to na uwadze. Trzeba było się nie zgadzać a nie potem zrywać umowę pod byle pretekstem. Wielka mi rzecz że dziecko w obcym domu chciało jeszcze posiedzieć z dorosłymi przy telewizji wieczorem. Uświadomiłam sobie właśnie dlaczego się nie dogadałaś z tą małą dziewczynką. PO PROSTU JESTEŚ TAK SAMO DZIECINNA I NIEODPOWIEDZIALNA. Tyle że jej wolno, taki wiek. Szkoda że nie wymagałaś od siebie tyle co od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiulka....
No nie zgodzę się z ostatnim postem, kuzynka nie miała z kim zostawić dziecka. Mała było naprawdę zadowolona, miało dużo atrakcji u nas, gdy już wykąpałam obie dziewczynki, pobawiły się, tarły oczy, to chyba normalne, że pora już spać. Oboje z mężem też byliśmy zmęczeni, bo spędziliśmy z nimi dużo czasu. W domu mam zasady, że to rodzice ustalają co i jak, a nie dzieci. Jeżeli jest 21.30 a w TV idzie film gdzie leje się krew, to dziecko nie powinno oglądać takich rzeczy ani też rządzić nami i decydować o tym jak spędzimy wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumnnii
fwefwerfwe- co Ty piszesz człowieku? Jest dziecinna i nieodpowiedzialna bo ustala zasady,kontroluje i wychowuje swoje dziecko? Czy ty nie widzisz tu pewnej sprzeczności? weź się zastanów trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwerfwe
Mumnii a ty nie umiesz czytać choćby tyle żeby zrozumieć że nie o dziecku autorki tematu teraz piszemy tylko o tej pięciolatce w gościnie? Wyrzucasz komuś pisanie bez zastanowienia to weź uwagę do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumini
fwefwerfwe- Właśnie o to mi chodzi ,że autorka w przeciwieństwie do swojej kuzynki ma zasady w domu a tamta widocznie stosuje w domku samowolkę. Piszesz,że jest dziecinna?? bo wymaga czegoś od dzieci,ma zasady to jest nieodpowiedzialna ? O te sprzeczności mi chodziło. Głupoty piszesz. Dobrze zrobiła,że odesłała rozkapryszoną dziewczynkę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caxaza
fwefwerfwe ma racje. To dziecko nie zrobilo nic, co wymagaloby natychmiastowego zrywania umowy z kuzynka. Dziecko, 5 letnie zachowalo sie wrecz normalnie, bedac u kogos, troche jak na wakacjach sie czujac :D Owszem, autorka ma prawo do wymogow w swoim domu i do egzekwowania tychze we wlasnym domu. Ale telefon do kuzynki, aby w nocy wrecz dziecko odbierala bo "spac nie chce" :O to jest wielka przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi sie chciało ryczec
moi zdaniem zachowa las sie beznadziejnie dziewczyna sobie cos zaplanowała a wy zaraz po nia dawaj dzwonic bo nie mozecie zobaczyc filmu dla dorosłych :O ja bym zeby zacisła i wytzrymała z malą zadzwoniłabym tylko w wypadku choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też mi się wydaję autorko że trochę nie przemyślałaś swojej decyzji. Powinnaś wziąć pod uwagę że 5 letnie dziecko to jednak małe dziecko, a jeśli w swoim domu jest wychowywana w ten a nie w inny sposób to Ty w ciągu jednego zaledwie wieczora tego nie zmienisz. To bardzo fajne że masz tak ładnie wychowaną córkę, ale nie wymagaj że wszystkie dzieci będą wychowane identycznie jak Twoje i naprawdę trudno wymagac od małego dziecka 100% przestawienia się. Generalnie to Ty poniosłaś porażkę i zachowałaś się nieodpowiedzialnie - skoro się zobowiązałaś, to trzeba było się wywiązać, a następnym razem odmówić, ale dzwonić po nocy po kogoś, bo mała nie chce spać? trochę to słabe.,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego ze dziecko nie chcia
lo iść spać po 20 to zadzwoniłaś do kuzynki? Ty nie ejsteś od wychowywania jej dziecka, jeśli chodzi spać o 23 to widocznie taki ma rytm i tyle. Moim zdaniem powinnas jej wynieść te lalki na korytarz czy do kuchni i niech się tam bawi do 22 jak tak lubi, a jakby przy nich padla to byście ją przenieśli do łóżka.. Zrobilaś z igly widły nie wiem o co. Wyobraź sobie sytuację ze to ty zostawiasz u kogoś dziecko i ktoś swoje kłądzie o 18 (znam takie matki co tak wczesnie kladą dziecko spac bo wstają kolo 5 rano zeby dojechac do przedszkola) i twoje dziecko nie chce bo chce się bawić wiec ta mama obrażona do Ciebie wydzwnaia ze masz zabierać swoje dziecko bo nie chce o 18 spac. Czysta glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi sie chciało ryczec
zreszta widac ze chcesz scedowac wine na dziecko bo nie wychowana i nie zna reguł itd a sama piszesz ze tak ma w domu...wiec nie wie ze moze byc inaczej to nie wina dziecka tylko dorosłych i jak pisałam -ja bym sie wsciekła jakbym musiała o 22 giej zimą -a dziecko po kąpieli- jechac po małą zachowałas sie beznadziewjnie i na drugi raz sie nie decyduju jak cie przerasta 5 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentagramos
zacytuje autorke: Obiad, ciasto strasznie jej smakowały, miałam wrażenie, że dziecko nie je tak dobrych rzeczy u siebie w domu. boze,dziewczyno.widac,ze chcesz zrobic z matki dziecka wyrodna matke! Masz sama dziecko a nie wiesz jak inne potrafi sie w gosciach zachowac? Moje dziecko tez chetnie je w gosciach z apetytem i wcale to nie oznacza,ze w domu nie dostaje pysznosci. Wyjdz raz z dzieckiem do restauracji,zobaczysz jak bedzie mu jedzenie smakowac. I to bedzie oznaczac,ze w domu nie dostaje nic do jedzenia?tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentagramos
i jeszcze odniose sie do niektorych wypowiedzi To,ze dziecko w gosciach szlo spac o 23,nie oznacza ze o23 godzinie zawsze zasypia! Czy wy tego nie rozumiecie,ze dzieci zachowuja sie inaczej jak sa w nowy otoczeniu?Tak samo jest z apetytem jak i ze spaniem. Na prawde nigdzie ze swoimi dziecmi nie wychodzicie,ze tego nie wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi sie chciało ryczec
jeszcze..... powinnas do tej kuzynki i zadzwonic i ją przeprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę, ze zrobiłaś dużą
Krzywdę przede wszystkim tej biednej 5-letniej dziewczynce. Mała wychowuje się bez ojca. Jest jaka jest i taka, jak jej pozwalają..., ale tak naprawdę nie zrobiła niczego złego. Widać od razu, ze czujesz się lepsza od kuzynki, choćby po tym co napisałaś o obiedzie. Widać, że uważasz, że Twoja córka jest wychowana najlepiej na świecie i że godzina 20 jako pora spania jest jedyną słuszną.... Zrobiłaś krzywdę dziecku, bo dziecko chciało u Was zostać dłużej, a zaufanie dziecka to jest COŚ, a Ty jej nie traktowałaś podmiotowo, lecz przedmiotowo i jeśli nie chciała siedzieć cicho i spać, o której Ty chciałaś, to zwyczajnie ją wyrzuciłaś z domu. Wezwanie matki o 22.00, niezgodnie z umową i pozbycie się dziecka było potraktowaniem małej, jak uciążliwej rzeczy. Wstyd... szczególnie, że zrobiła to taka idealna mama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi sie chciało ryczec
autorka pewnie chciała uslyszec ze jest dy best ;) bo zrobiła piane w wannie i dała ciastko i ze zrobiła bardzo dobrze i w koncu ktos sie wziął za wychowanie bachora a jej córeczka to taka super i naj inne do piet jej nie siegają z kultura i wychowaniem a tu takie cos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxzzxxxxz
ja na twoim miejscu juz bym wolala malej przylozyc lekkiego klapsa ale takiego aby zrozumiala ze to TY decydujesz a nie ona, i dziecku o wiele mniej krzywdy bys wyrzadzila niz wywaleniem jej o tej porze z twojego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wedlug was miala pozwoli
c dzieciakowi ogladac film dla doroslych czy wyslac dzieciaka do pokoju swojej coreczki zeby nie dala jej spac?lepiej chyba ze kazala matce ja zabrac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxzzxxxxz
ja pisalam jakbym zrobila, i o wiele lepiej by kazdy an tym wyszedl, a to co zrobila to doslownie wypierdoolila dzieciaka wrecz w nocy z chaty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×