pytanie do Panów ! :)

co mam sądzić o facecie, który pisze tylko po wypiciu alkoholu i to w taki trochę dziwny sposób ... podteksty odnośnie wspólnego wylądowania w łóżku, itp. a na następny dzień dostaję wiadomość, że musi przestać pić, bo mam z niego ubaw... ????

tu nie ma prawdziwych facetów kobito sa kobiety, geje i ze trzech wulgarnych psycholów nienawidzących kobiet

facet to facet, każdy taki sam

Wstydzi się na trzeźwo, więc jak już dotrze do niego co wczoraj gadał to mu głupio. Mam tak samo:)

ale jak jest trzeźwy, to w ogóle nie pisze ...

KAŻDY CHCE WSADZIĆ! KTO PIERWSZY ZARUCHA TEN WYGRYWA!

No nie pisze, bo jest mu głupio.

Norma, kazdy jest bardziej odwazny po alko. Potem sie trzezwieje i nastepuje kac moralniak ;)

nie rozumiem toku myślenia niektórych facetów. jeżeli czegoś chcą, to niech piszą normalnie,a nie tylko po pijaku ...

Przestań. Jakbyście to Wy miały pisać pierwsze, to ludzkość by wymarła po jednym pokoleniu. Nie czepiaj się facetów.

Jezeli jego insynuacje Ci sie podobaly, to daj mu to do zrozumienia i zaraz bedzie pisal ;)

Jak ma mu dać do zrozumienia, jak w Cosmo napisali, żeby faceta olewać?

odzywam się pierwsza i to nawet często, więc proszę, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka Franciszek Józef i Ty się nie czepiaj ;] Pepi_ nie chodzi o to czy podobały, czy nie ... na pewno nie pójdę do łóżka z facetem, który proponował mi to po pijaku, a na trzeźwo pisze, że musi przestać pić, bo wypisuje takie rzeczy :)

Odzywasz się pierwsza, ale ja pisałem o tym co by było, jakby ogólnie było przyjęte, że kobiety mają odzywać się pierwsze. Nie byłoby wtedy efektu przyjemnej niespodzianki, a i faceci mogliby wtedy się stosować do rad z Cosmo.

nie wiem, nie czytam takich szmatławców

No to ja Ci mówię, że nie miałybyście lekko;)

@Franciszek Taa Cosmo lub kolezanki wazniejsze od wlasnego rozumu i uczuc. Skad ja to znam ;) @gracjanka Ale jak na trzezwo nie odwazy sie zlozyc taka oferte kobiecie. Gdyby tak Ci powiedzial na trzezwo to zapewne po twarzy by dostal i by sie skonczyla historia. Masz 3 opcje - sfochac sie, nic nie robic(tak jak teraz to robisz) lub odbic pileczke w jego strone. Pytasz Panow o zdanie, to znaczy ze jednak jest cos na rzeczy i on Ci sie podoba, wiec odbij pileczke w jego strone i zobaczysz co bedzie

Autorko słuchaj Pepi, mądrze prawi.

To normalne. Po pijaku puszczają hamulce moralne i to co na co dzień wypiera i kontroluje - po pijaku one puszczają. Po drugie - jak często poje to zastanów się czy nie jest alkoholikiem.

nie mówię, że mi zależy, ale nie powiem też, że nie. a czy mi się podoba, tak :) nie jestem na niego sfochowana, bo uważam, że nie mam za co... a czy często pije, to nie wiem tak do końca, ale raczej nie, jedynie na weekendy, ale to jeszcze nie alkoholizm :D

To niepoważne że facet nie ma odwagi powiedzieć Ci na trzeźwo co czuje. Jest niedojrzały.

a skąd mam wiedzieć, czy po pijaku nie robi sobie jaj. na trzeźwo, jeśli ja nie napiszę, to on tego nie zrobi :)

Sama widzisz, że nie znasz go. Po drugie z tym piciem, to ja znam takich co zaczynali od jednego piwa wieczorem o po kilka latach wywalili żonę z 2ką dzieci na ulicę (w pijackim amoku).

no właśnie, nie znam ... chociaż jak na żywo gadaliśmy, to było tak samo i jakoś nie wydawało mi się, żeby robił sobie jaja, a teraz to już sama nie wiem ... chyba mam zbyt niską samoocenę

A czy pytałaś mu (na trzeźwo) o co mu chodzi? Czy mówi coś (na trzeźwo) o waszej relacji (np. "lubię Cię", "fajna laska z Ciebie", "fajna kumpela" itp)?

na trzeźwo mówił, że pamięta co mi pisał i że jest to aktualne, kiedyś widywaliśmy się często, chodziliśmy do pubów i jakiś czas temu pisaliśmy ze sobą, można w sumie powiedzieć, że kręciliśmy :)

Taaa koleś jest nieśmiały, a tu juz go nazywasz niedojrzałym. Pije na imprezach w weekend, to od razu jest alkoholikiem. Cóż za wspaniała analiza człowieka... Gracjanka jakbyś się zachowywała, gdybyś bała sie ośmieszenia i odrzucenia? Pewnie też byś sie zasłaniała żartami, to naturalny odruch obronny. Może on tez ma niską samoocenę... Podoba CI się, to coś zrób. Boisz się to zrób cos niewinnego, co sugerowałoby że jesteś nim zainteresowana. Nic ostentacyjnego, tylko delikatne "szturchnięcie".

nie wiem, czy to możliwe, ale po kilku letnim związku wyszłam już w wprawy. ostatnio jak się widzieliśmy i rozmawialiśmy ze sobą, to mój kumpel, jako osoba trzecia, myślał, że jesteśmy parą

Czasem to tak jest że osoba trzecia dopiero dostrzega chemie miedzy dwoma osobami :)

nie wiem, naprawdę nie wiem, co o tym myśleć...