Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

medzia77

ona ma depresje

Polecane posty

Moja przyjaciolka wpadla w depresje przez kolesia z neta , bo zwierzala mu sie bo tak naprawde nie miala z kim gadac ale teraz mimo ,ze on wie co sie z nia dzieje to ona twierdzi ,ze pisze co u niej tylko z litosci by zagluszyc wyrzuty sumienia.Ona nawet wyslala mu ksiazke .Zauwazylam ,ze pare razy wywolywala wymioty, tez widzialam jak bierze tabletki na uspokojenie .Mowi,ze jest czuje sie jak zbedny mebel,ze nikogo nie obchodzi,ze ma zycie do dupy,ze czuje sie gorsza.Wiem rowniez ze cyrklem sie kaleczyla a teraz robi to nozem i ma takie zadrapania.Rowniez jak ma okazje to duzo pije,jak ma mozliwosc i rodzicow nie ma w domu idzie do barku i pije sama. Mowi,ze nie mzoe przestac onim myslec ,ze sie dlawi ,ze potrzebuje pomocy, bo ma mysli samobojcze.Mowi ,ze sobie nigdy nie wybaczy tego co mu zropbila ,zeo n na to nie zasluzyl i takie tam .Jak myslicie czy jego rzeczywiscie ona obchodzi,skoro wie ze to poniekad przez niego i co ona mzoe myslec,on do mnie tez pisal ,ze chce jej pomoc ,ze nigdy sobie nie wybaczy tego ,ze sie obawia ,ze zabil jej cala dusze . Bo ona kiedys czula co sie dzieje juz powoli i pozegnala sie z nim a mimo to on potem napisal a on wie ze gdyby tego nie zrobi lto mzoe byloby inaczej.Co ja mam robic,czy waszym zdaniem on powienien czuc sie odpowiedzialny za to co sie stalo ? Jak on moglby jej pomoc? Nie spotkali sien igdy bo wstydzial sie tego co sie wydarzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez opuscila sie w nauce, jest jakas zamknieta rozkojarzona ,mowi ze chce pogadac z psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj. Primo, depresji dostaje się od pewnych schematycznych negatywnych myśli o sobie i o swojej samoocenie. Więc czynniki zewnętrzne (facet z neta) to tylko katalizator. Podrzuc jej książkę - Paul Hauck "Depresja". Jest tez w audiobooku. To jest poradnik dla każdego i można w lekkich przypadkach pomóc sobie samemu. Jeśli to bardzo ciężki przypadek (ryczy tygodniami, nie opuszcza swojego pokoju) - wymaga pomocy lekarskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simian raticus
LEKI KONIECZNIE MUSI BRAĆ NA DEPRESJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×