Dziecko non stop chore - pomocy!

moje dziecko je zima lody ,pije prosto z lodowki,po kapili biega sobie na golaska, w deszczowe dni obowiazkowo idziemy na spacer po kaluzach ...i chodzi na lekcje jazdy na lyzwach na strasznie zimnym lodowisku ....ciekawe co mi teraz powiecie...

mój dwulatek też praktycznie non stop chorował....ok 8 razy w roku z czego 5 to pobyty w szpitalu z ostrym obustronnym zapaleniem płuc. Badani były w porządku.Któryś lekarz zasugerował alergologa....podejrzenie astmy....alergolog zaleciła 2 razy dziennie inhalacje i singular...minęło 6 miesięcy i ani razu niczego nie złapał. Testy zrobiliśmy ale niczego nie wykazały jednakże w tym wieku nie zawsze są wiarygodne. Aktualnie przymierzamy się do zmniejszenia inhalacji z 2 na raz dziennie.

ja zaglądam, jak nie ma ropnych czopów funduję dziecku najzimniejsze lody, napój, deser - czasami owoce z zamrażarki. Dziwne? Nie... zimno jest zdrowsze od ciepła!

iaoaoaiaoaoaoaokkk miło mi, że mam koleżankę, która zgadza się z moja teorią [i na wzajem], raczej na tym forum spodziewam się linczu. Dziecku pozwalać marznąć? Co za matka?

poproś pediatrę o skierowanie do alergologa. Wg mnie to alergia. Też to przec hodziłam z młodsza córką. Będą je dalej faszerować antybiotykami i pomoże to 7-10 dni.....i od nowa. RTylko ALERGOLOG. Dzisiaj większosć dzieci ma alergię

iaoaoaiaoaoaoaokkk, nie zauwazylas, ze kazdy ma zasadniczo twoje posty w glebokim powazaniu? jak dla mnie twoje dziecko moze latac w trampkach i krotkim rekawku po sniegu-twoje dziecko, twoj problem.... jeszcze cos chcaialabys napisac?

niestety moherowych beretow nie przekona sie do zimna...przegrzewanie jest gorsze 100 razy od wyziebienia....no ale poska pod tym wzgledem jest 100 lat za murzynami...w holandi, niemczech , anglii jest calkiem inne podejscie...jak poprzedniczki wspominaly... Autorko napisz nam co ty robisz w kierunku uodpornienia twojego dzieka..jakos umilklas..a raczej wyzywasz mnie pod innym nickiem

Jak widzę już wiecie że dziecko na bank przegrzewam, okna mam deskami pozabijane, a spacer w naszym wykonaniu to włączenie bieżni. Przykro mi że niektórych zmartwie ale no tak nie jest. W domu jedno okno jest cały czas otwarte, wieczorem przed snem wietrze i naszą sypialni i jednej córki i drugiej. W dzień temp bywa i nawet do 23 stopni - takie położenie mieszkania co do słońca, wieczorem i noc temp oscyluję na poziomie 16-18 stopni. Gdy córka jest zdrowa chodzimy na spacery, czemu nie? Gdy jest chora na spacery nie idziemy ponieważ w czasie choroby nie jest w stanie nawet z łóżka wstać a co dopiero pójść do łazienki.

Byliśmy u alergologa, nie ma alergii. I proszę sobie nie dorabiać teorii, że zniżam się do czyjejś głupoty i kogoś po cichu wyzywam, jakby ktoś chciał zauważyć a nie dopiąć swoich durnych racji to by zauważył, że pisałam, że mam w domu chore dziecko i przy komputerze jestem z doskoku.

a co kobietki robicie Mi tez milo ...no niestety tu nas zlinczuja jak piszesz...polska to kraj lekomanow od malego....te wszystkie reklamy lekow wbijane wam do glow ...to na to a ten lek na co innego ....ach szkoda slow ......trujecie wlasne dzieci....

Ale ja tu kulturalnie do Ciebie, chciałam wypytać by pomóc, a ty trochę złośliwa jesteś. Poza tym nie napisałaś co dajesz dziecku na uodpornienie.

do iaoaoaiaoaoaoaokkk.... Moherów??? czemu wieje od ciebie taka butą, chamstwem i przekonaniem o wlasnej wyzszosci? bo co ?? bo dzieciaka inaczej wychowujesz? wez sie czyms cieżkim nadęta panienko walnij w łeb!! moze jakbys potrafila inaczej dyskutowac, to ktos mialby ochote na wymiane pogladow z toba, a tak-wybacz ale z chamką twojego pokroju dyskutowac nie bede bez odbioru!!

A teraz mam zamiar komputer wyłączyć całkowicie bo u córki stuknęło 41 gorączki... Także jak to sobie woli, jak będę miała czas to jutro przeczytam, może jakaś MĄDRA mama się zgłosi i coś mi doradzi, proszę mi wybaczyć, tym normalnym mamom postaram się odpisać jutro w miarę możliwości. Dobranoc.

iaoaoaiaoaoaoaokkk, w kilku postach zdązylas juz obrazic i zwyzywac wszystkich dookola super:O

wiecie co moje dziecko nie wie co to rękawiczki?ma 2lata...nie wie co to ciepły napój....może jest coś w tym...

Czy lekarz zlcil badanie na odpornosc? popros o szczepionke broncho vaxom ,moze pomoze u nas akurat pomagla.pozdrawiam

że wy teraz nie siedzicie w lesie z gołymi dupami. to dopiero zdrowie!

serio, jak sie czyta niektore posty to rece opadaja.....dziecko nie nosi rekawiczek-super, poczekaj az odmrozi sobie łapy:O nie wie co to ciepły napój-wspolczuje, kazdy normalny czlowiek pije ciepła/goraca kawe/herbate/mleko itd

czy robili dziecku wymaz z oczu,nosa i gardła...jest bardzo brzydka bakteria która w tych miejscach lubi siedzieć..wymaz z gardła i nosa to nie wszystko...u mojej córy wyszła że siedzi w oczkach...pani kier laboratorium powiedziała że dziecko napewno często choruje,nic z tych rzeczy...ale ta bakteria tak działa...zrobili antybiogram i ją zwalczyli...

czy dziecko nie ma czasem alergii lub astmy? podejrzane te zapalenia oskrzeli i pluc

a ta bardzo brzydka bakteria matko ignorantko ma jakas nazwe? czy moze ma czułki i wyłupiaste oczy??

Broncho vaxon pomaga, ale trzeba dać serię a później powtórzyć po pół roku po raz kolejny. Po pierwszym razie może nie być efektów

jeśli niechce ściąga to co całą zimę ma w domu przesiedzieć?nie lubi ciepłych napoi to co w lecie z termosem latasz żeby cieplutki piciu było?porażka....

ty z s-ca zapomniałam w zimę nie wychodzisz bo nosa sobie dziecko odmrozi heheheheh

jak brakuje argumentow to "porazka"? napisalam gdzies, ze latam z termosem? ogarnij sie kobieto:O

alalalla u mojej corki po pierwszej dawce juz bylo dobrze dostala pierwsza dawke w pazdzieniku i nie chorowala az do kwietnia zeszlego roku potem , a tak ciagle byla na antybiotykach.odpukac narazie dziala.

to twoje heheheh....zalecialo wiochmenskim stylem:O:O spadaj mamusiu za dyche

moje dziecko dzien w dzien chodzi do zlobka-ma 2 lata, czy snieg, deszcz czy wiatr nie chucham i dmucham ale tez nie pierdziele bredni ze mam w domu 15 stopni, ze nie daje pic cieplego, ze nie wkladam czapki i szalika zima ....wasze rewelacje sa godne pozalowania.....

zapewne zaszczepiłaś ją wcześniej na wszystkie możliwe choroby i tym samym rozje.bałaś jej system immunologiczny sprawdźcie płuca czy nie ma zwapnień one są siedliskiem infekcji

ta !!! to przeciez nowy nick tej idiotki iaoaoaiaoaoaoaokkk