dlaczego do większośc facetów nie dociera taki jasny przekaz...?

lepiej przed bo po facet raczej nie bedzie mial ochoty juz a jesli przed to kobieta moze nie miec juz ochoty w trakcie penetracji i tak nie bedzie miala orgazmu

ja wole po albo w trakcie ale przed też jest ok :) tylko przed raczej wole odpocząć niż kochac sie dalej, dlatego facet musi sie liczyc z przerwa. To już są kwestie do obgadania, ale jest wiele pozycji w których dostep do łechtaczki jest łatwy, a znowu nie trzeba jej tarmosić niewiadomo jak, mi wystraczy delikatna stymulacja podczas seksu i orgazm mam baaardzo szybko.

ale sama penetracja tez daje ci przyjemnosc wogole co wy kobiety czujecie w trakcie penetracji i w trakcie orgazmu?

penetracja daje ogromna przyjemnośc ale w przypadku moim i podobno wiekszości kobiet nie prowadzi do orgazmu. W trakcie penetracji czuje ciepło i napiecie w okolicach pochwy, coraz moczniejsze skurcze, chce jak najdokładniej czuć penisa a orgazm to już fale odprężenie rozchodzące sie po całym ciele. Pewnie kazdy czuje to inaczej

jak cie penetruje to wtedy tez ci twardnieje lechtaczka

czym grubszy penis tym bardziej go czuc spotkalem sie z opinia ze dla kobiet ktore maja tylko orgazmy lechtaczkowe wielkosc penisa nie jest az tak wazna teraz widze ze to wclae tak nie musi byc i z moim 11cm cienkim penisem nie bede dobrym kochankiem

robi sie napewno większa i bardziej twarda, pęcznieje

czy to jest tak ze ty tych skurczow w zaden sposob nie mozesz kontrolowac? czy naprezasz stopy i palce u stóp?

moge sama napinac miesnie ale przed orgazmem pojawiaja sie skurcze których nie kontrolluje a sam orgazm to juz seria takich skurczy niekontorlowanych. Ja nie naprężam stóp :p A to czy facet jest dobrym kochankiem to kwestia jego podejścia do partnerki i zainteresowania czy jest jej dobrze, dużo daje szczera rozmowa i szukanie technik w których najprzyjemniej jest obu partnerom :)

no tak ale piszesz ze chcesz go jak najmocniej czuc a wiadomo ze malego 11cm i cienkiego bedzie slabiej czuc dlatego bede slaby w te klocki chcialbym miec 17cm i 14cm obwodu i miec 185cm wzrostu zamiast 170 przynajmniej moglbym byc wziety jako obiekt zainteresowania a tak czuje sie niechciany tak samo kazda kobieta chce sie podobac a ja chce zeby bylo jej dobrze i zeby chciala to ze mna wciaz robic zeby pragnela tego

nawet jak kiedys bede mial dziewczyne to ona pewnie i tak bedzie myslala o innym

wiadomo że każdy chciałby być jak najbardziej pożądanym kochankiem, ale weź pod uwagę że kobiety też róznią sie budową i nie wszystkie marzą o penetracji 20 cm penisem :o Powiem Ci szczerze że mi najlepiej w łózku z obecnym partnerem, chociaż wcale nie ma dużego sprzętu, natomiast fakt że go kocham działa na mnie niezwykle podniecajaco, zresztą wystarczą odpowiednie pozycje i czuje że wypełnia mnie całą i wiecej mi nie potrzeba :)

wlasnie tego bym chcial a nie mam ani odpowiedniego sprzetu ani odpowiedniego wygladu zeby ktos mogl sie we mnie zakochac

tym można ewentualnie kogoś zauroczyć, a uwierz mi gusta ludzie maja różne. Przeglądałam ten topik o szerokiej dupie i powiem Ci ze miałiam kiedys faceta z taka "przypadłościa" tzn on zwracał na to uwage a ja zaczęłam jak mi o tym ciągle mowił, oboje sie z tego smialismy i tyle :)

i tak ci zazdroszcze

czego?

ze komus sie podobasz i mozesz mu dac satysfakcje seksualna

Dlatego ja polecam jasny przekaaz! Nie bójmy sie mowić wsprost czego chcemy:) Trzeba mówić o swoich potrzebach

a na pierwszej stronie ktoś napisał, ze faceci ni reagują na pieszczoty sutków a kobity tak, bo mają cośtam 'połaczone z łechtaczką' ..o_O to ciekawe bo mój Pan lubi lizanie sutków, a ja NIC tam nie czuję . musiałby bardzo mocno ssać i kąsać żebym coś poczuła o_O .. więc gdzie ten 'PEWNIK' mili państwo..?? ;P