Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edy27

socjalne na dziecko w Anglii- ile wynosi??

Polecane posty

Gość edy27

Cześć dziewczyny, mam 27 lat i 9 miesieczna coreczke, moj narzeczony jest w Anglii od 2 miesiecy i mam zamiar do niego dolaczyc pod koniec maja. Chciałabym dowiedziec sie od Polek mieszkajacych w Wielkiej Brytanii ile mogłabym dostać socjalnego na dziecko i czy bedac samotna matka (nie mamy jeszcze ślubu) czy moglabym ubiegac sie o mieszkanie socjalne. Podobno teraz zmienily sie przepisy. Jak to wygląda? Poniewaz nie bede pracowac, chcialabym dostac jakis zasilek, bedziemy miec tylko jedna pensje, proszę odpowiedzcie mi bo to dla mnie bardzo wazne. Moze sa jeszcze jakies inne przywileje, z ktorych mozna skorzystac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg co za ludzie
I dziwic sie potem ze normalni ludzie, roznej masci profesjonalisci i myslacy opuszczaja ten kraj. Niedlugo tu zostana same beneficiary i ich dzieci, a leczyc sie beda u szamanow, bo prawdziwi lekarze stad uciekna, bo nie beda mieli zamiaru placic 80 procent podatku na chordy darmozjadow. Inni normalnie pracujacy tez nie beda chcieli, ciekawe co wtedy zrobi rzad brytyjski jak juz nie ma kogo napasc? Pewnie tj w polsce zabirze wszystkie benefity i bedzie takie same dno jak w Polsce, ciemnota, brak myslacych ludzi. Tylko samotne dziwki z ich dziecmi, cwaniaki i kryminalisci, s ta reszta normalnych albo ucieknie albo zdechnie. My wsedzie robimy bagno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
hahaha... wiesz co, wlasnie tacy ludzie jak ty i twoim poziomem kultury i inteligencji "zaśmiecają" inne kraje i psują wizerunek poczciwego Polaka. Ja tylko pytam, w koncu po to jest forum. Moj narzeczony pracuje legalnie i legalnie odprowadza podatki, ja nie chce zyc z dzieckiem z dala od niego wiec planuje wyjazd, pracowac pewnie nie bede mogla, gdyz nie bede miala zostawic gdzie dziecka. Po co ja ci sie musze tlumaczyc do cholery. Zajmij sie wlasnym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek1000
nie jestes samotna matka bo masz faceta. Dla nich nie ma znaczenia, ze zyjecie bez slubu. To raz. Po drugie kolezanka ma racje, moze popracowac najpierw, a potem pytac o benefity? A po trzecie socjalne na dziecko to 20 funtow tygodniowo i czeka sie na nie calkiem sporo jesli dziecko nie urodzilo sie w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
aha, dziecka nie mam zamiaru skazywac na nedze, tylko bede walczyc o godne jego zycie i nie jestem beneficiara, bo mam za co jesc, jesli nie dostane socjalnego na dziecko to i tak wyjade wiec twoja wypowiedz jest co najmniej bez sensu. Pokazuje jaką osoba jestes, zepsuta do szpiku kosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek1000
sorry skarbie zepsuta to najwyzej jestes ty:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
nie wiem dlaczego tyle jadu z waszej strony, to juz nawet zapytac nie mozna???? Ile razy mam powtarzac ze pojade tak czy inaczej, przeciez nie benefit jest dla mnie najwazniejszy, nie mam pojecia o przepisach w Anglii wiec sie pytam osoby tam mieszkajace. Nie mam zamiaru wyjezdzac by zerowac na Panstwie. Nie jestem leniwa, bo zanim zaszlam w ciaze to juz pracowalam dobrych kilka lat, pracy sie nie boje. Nie sadzilam ze tutaj spotkam ludzi, ktorzy zamiast kulturalnie mi odpowiedziec wyzywaja mnie od dziwek! Jesli wlasnie tacy Polacy zyja w UK, to tylko wspolczuc tym Anglikom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
i nie mów do mnie skarbie. Czy jest tu ktos normalny kto mogłby mi KULTURALNIE odpowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co sie rzucasz?
Odpowiedz dostalas - to co nazwalas "socjalne" :O na dziecko to 20 funtow tygodniowo. Samotna matka nie jestes bo masz narzeczonego, slub nie ma tu nic do rzeczy :D Myslisz, ze Anglicy czekaja na ciebie z domem, kasiora i chlebem i sola? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaboooogaa
nie ma, spadaj. i idz do pracy lewusko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz walczyć o godne
życie dla dziecka to idz do pracy. Myślisz, że Anglicy to idioci i każdemu kto przyjedzie daja pieniądze i mieszkanie? Narzeczony nie pytał na miejscu na jaki zasiłek możesz liczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek1000
gdzie ty widzisz jad? Skoro nie jestes leniwa to moze zamiast pytac o benefity, mieszkanie socjalne i inne dodatki zapytalabys o prace?? Opiekunki i przedszkola sa w Anglii wiec nie ma przeszkod zebys siedziala w domu. Rozne wymiary etatow tez istnieja. Nie masz zamiaru zerowac na panstwie, ale benefit by sie chcialo i mieszkanie tez. No sorry. Ja przyjezdzajac tutaj pojecia nie mialam co to sa benefity, a ty bedac jeszcze w polsce pytasz co mozesz dostac. Zastanow sie. I nie tylko Polacy sa wrogo nastawieni do takich jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet zarabia powyzej ilus tam to nie autorka nie dostanie dofinansowania do przedszkola. a przedszkole kosztuje 1000 funtow miesiecznie. autorka jest bez wyjscia, albo pracuje i buli tysiaka albo zostaje w domu z dzieckiem poki ten zacznie szkole za 3-4 lata. latwo wyzywac jak sie nie orientuje w sytuacji. nie jestes samotna matka bo masz faceta. zasilek dostaniecie child benefit i child tax credit, ten drugi w zaleznosci od zarobkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
zdesperowana - dziekuje za odpowiedz, mi juz nerwy puscily. W Polsce slyszalam wielokrotnie plotki i to od osob mieszkajacych w Anglii jak to sie super zyje im z zasilkow, nie wiem jaka jest prawda i dlatego zalozylam ten temat. Jesli nie dostane benefitu to trudno, nie po to jade do Anglii, ale po to bysmy byli razem, bo to jest dla mnie najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co, ja rozumiem twoja sytuacje, sama mam dziecko. tyle ze ja mam tesciowa do pomocy. zeby dostac ten drugi zasilek to twoj facet musialby pracowac 16h w tygodniu i miec przepracowany rok. i tak: jak zarabia do ok 16 czy tam 17 tys (nie orientuje sie za dobrze ale cos okolo tyle) to dostaniecie working tax credit. jak zarabia do 40 tys to w zaleznosci ile zarabia dostaniecie child tax credit. oczywiscie im nizsze zarobki tym zasilki wyzsze. mozecie sie ubiegac o housing benefit na podobnych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
ok, jak bede w Anglii to wtedy popytam, oczywiscie licze sie z tym ze wszystko obliczane jest w zaleznosci od zarobków. O mieszkanie pytalam, tylko dlatego ze znajomy ktory mieszka w Anglii powiedzial ze mozna sie starac, ale poki co to i tak bedziemy wynajmowac jeden pokoj u znajomych. Nie rozumiem dlaczego inni sie rzucaja, jezeli komus przysluguje jakis benefit to dlaczego ma nie skorzystac, zawsze bedzie to chocby na pieluchy czy mleko dla dziecka. Ale zaznaczam ze nie jestem jakas paniusia ktora nie ma ochoty pracowac, nie wiem czy moglabym pogodzic prace i wychowywanie dziecka, przedszkole bezplatne jest dopiero od 3 roku zycia a na opiekunke mnie nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
pod mopsem nie bede miala ani czasu ani ochoty wystawac, bo mam ciekawsze rzeczy do roboty, chocby zajmowanie sie dzieckiem. A ksiaze William mnie nie interesuje, juz mam swojego ksiecia ktorego kocham nad zycie :) Pozdrawiam wszystkie zawistne i "uczynne" Poleczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie , ludzie tutaj lubia wyladowac swoje frustracje :) przedszkole masz rzeczywiscie bezplatne od 3 roku zycia, ale tylko na 15 godzin tygodniow, to jest 3 godziny dziennie, musisz zawiezc i odebrac i raczej w miedzyczasie sobie nie popracujesz.\ mozliwe jest dofinansowanie do dziennego przedszkola w wysokosci do 75% ale musielibyscie miec rzeczywiscie niskie zarobki a ty prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem, ze ci nerwy puscily, ale twoje dziecko to tez bachor? Pohamowalabys slownictwo:o bo pokazujesz, ze sama jestes taka poleczka wspolmniana w swoim poscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
Jeszcze raz Ci dziekuje. Ulżyło mi, bo już myślałam, że Anglia jest wypełniona własnie takimi bezczelnymi Polkami, ktore jakby mogły to by wykopaly dolek pod kazda mieszkajaca tam rodaczka :) Byc moze bede mogla tam podjac jakas prace dorywcza, poniewaz jestem tłumaczem jezyka włoskiego, ale najpierw musialabym isc na jakis kurs angielskiego (troche kuleje). Wszystko okaze sie na miejscu. Poki co, dzieki Tobie juz cos wiem i wtedy popytam. W koncu kto pyta, nie bładzi ;) A ty, jesli moge wiedziec, jak dlugo jestes juz w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opokil_2
Tępe Poleczki hahaha, a ty jakiej jesteś narodowości??? Pytałaś o benefity a nie o pracę to się nie dziw że ludzie się zdenerwowali. Bachory... o swoim dziecku też tak mówisz?? ŻENADA, żal mi cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
Nie, moje, ani zadne dziecko nie jest bachorem, ale odpowiedzialam tym osobom znizajac sie do poziomu ich wczesniejszych wypowiedzi. Mysle ze termin dziwka (jak mnie ktos nazwal) nie byl tu komplemetem. Jesli Cie urazilam- przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeehhhh.....
edy27 "Buahahaha! Tępe Poleczki jestescie i tyle. Mój narzeczony pracował wczesniej w Anglii przez 6 lat i teraz tez pracuje i odprowadza podatki, miedzy innymi te pieniadze ida rowniez na wasze bachory!!" Taaa...ale tych tepych Polaczkow musisz pytac bo mundry narzeczony nie umie na miejscu sie dowiedziec, co? Dla mnie jestes dno i na pewno ci nie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
opokil_2 - takim jak ty juz podziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że jak twój narzeczony złoży podpis, że jest twoim partnerem i macie dziecko to dostaniesz. Nie przejmuj się innymi. Jeśli twój narzeczony pracuje legalnie, odprowadza podatki, płaci za czynsz, to masz prawo dostać. Jesteś jego rodziną. Dobra rada nie zadawaj się z Polakami w Anglii, bo są fajni ludzi, uprzejmi i mili. Są też tacy co zmieszają z błotem. Są to ci co gówno mili w Polsce a tu udają wiele zamożne państwo. Musisz iść z narzeczonym on złoży oświadczenie, że jesteś jego partnerką i macie dziecko. Moi znajomi czekali 3 miesiące. Jak złożycie wcześniej to możecie też jakiś czas czekać dostaniecie wyrównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy27
eeeehhhh..... - mój narzeczony popyta, ale najpierw zajmuje sie praca, nie musisz mi juz odpowiadac, znalazla sie tu jedna osoba na poziomie ktora juz mi wszystko wyjasnila. Dziekuje i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeehhhh.....
Szkoda tylko, ze nastepna prostacka patologia do UK sie pcha :O Proste, pyskate, chamskie, niewychowane i glupkowate (wszystkie te informacje mozna spokojnie sobie znalezc w necie). Dobrze, ze dla tych co dopiero przyjezdzja pomalu sie pewne utrudnienia wprowadza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×