Lina247222 0 Napisano Luty 27, 2012 Witam, Mam problem zmoim chlopakiem. Jestem z nim już 2 lata. Jest nam razem dobrze ale gdy sie kłócimy to juz kompletna masakra.... Jestem z natury kółtliwa niestety i często sie czepiałam. Ale zmieniłam sie. Żeby było nam lepiej... bo mi zależy... bo go kocham. Niestety wydaje mi sie ze on mnie nie. Gdy tylko zakomunikuje mu że cos z jego zachowania mi nie pasuje noramlnie coś w niego wstepuje. Nie robie mu pretensji normalnie w zdrowy ludzki sposób informuje go ze to mi sprawia przykrość. Ostatnio usłyszałam od niego że ma mnie w d*pie... że ja nie wykazuje oznak myślenia... ze moj wyglad rekompensuje moje wady... a gdy sugeruje zebyśmy sie rozstali to słysze "prosze bardzo".. nie wiem co mam zrobić... kocham go ale jak tak dalej pojdzie to bede zmuszona go zostawić. Czy ktoś z Was byl w takiej sytuacji? jak to sie rozwiązało? Ps: już rozmawiałm z nim o tym i powiedziałam ze jego zachowanie mnie rani ale to nic nie daje ciagle to samo... Wybaczcie za błędy i brak polskich znaków ale sie spieszyłam pisząc to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach