Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tygrysica70

Odrzuciłam miłość i jestem teraz jak by niewidzialna

Polecane posty

Pracuje z nim. I nie jest teraz miła atmosfera między nami? Co robić? :( to już nie te same rozmowy jak kiedyś, jestem zakłopotana tym bardziej że nie chcę rezygnować z tej pracy i tym bardziej przez niego:( pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kniiggyb
Wal sie na ryj dziwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosiu ale ty chyba
honorowy gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzucony=wkurwiony
będę cię kochał aż do chwili, kiedy szef Cię zwolni wtedy odetchnę i zaproszę na kawę koleżankę z innego działu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manager1712
Boli Cię teraz że ma Cię gdzieś? Najwidoczniej trafiłeś na twardego faceta który ma szacunek do siebie. Jednak to prawda że na kobiety najlepiej działą totalna olewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że nie rozumiecie. On ma żonę i dzieci i powiedziałam mu że lepiej będzie jeżeli będzie z rodziną a żeby mną nie zawracał sobie głowy. I nie jest mi żal że ma mnie teraz gdzieś tylko chodzi o sam fakt codzienności w pracy. Czemu faceci muszą się od razu aż tak oburzać skoro ja nie zrobiłam niczego złego. A dziwką nie byłam nie jestem i nie będę. A i co do szefa to mnie nie wyrzuci ponieważ mamy bardzo dobre kontakty na stopie przyjacielskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delpiero
Jakiś debil bez honoru ten gość. Rób swoje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki delpiero:) przynajmniej Ty rozumiesz:) wydaje mi się że dobrze postąpiłam skoro ma własną rodzinę tylko teraz się zastanawiam co tu zrobić żeby było w pracy wesoło i miło:) nas jest tam 3 ponieważ to auto szkoła a bardzo niemiłą atmosferę wczoraj przez to wprowadził i mi dogryzał cały czas. Czy myślicie żeby porozmawiać z nim o tym że nie chce z nim kotów drzeć i chce żeby wszystko było jak dawniej ? Bo uwierzcie że nie jest przyjemnie teraz z kimś takim współpracować i jeszcze to żołnierz były zawodowy to humorek ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam zee
Pracuj dalej, udawaj ze go nie widzisz..chyba ze jakso zacznie ''wchodizc'' w to co robisz, ale szkoda Twoich nerw na kogos kto uwaza suie za 7 cud swiata...bo widzocznie najbardzije boli go porazka ze go nie chcialas..zal mi tego faceta.A Ty przestan o tym myslec bo zachowalas sie odpowiednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam zee
To stanowczo z nim pogadaj..po co ciagnac taka atmosfere..skoro jakies teksty leca itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie przeprowadziłam już z nim rozmowę aczkolwiek nie za bardzo był chętny:) udało się i nawet poszedł do sklepu i kupił mi wafelka i przeprosił:) myślę że trochę mu przemówiłam do rozsądku zaakceptował moje zdanie ale powiedział że i tak mnie bardzo kocha... Ja uważam że musi zadbać o swój związek a nie niszczyć jeden po to żeby mógł się ze mną związać:) zobaczymy czy znów mu coś nie przyjdzie na myśl i będzie mnie tu się gniewal:) dziękuję za poradę:) PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×