Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość young.lawyer

Mam dziewczynę, ale poznałem inną...NIE WIEM CO ROBIĆ???

Polecane posty

Gość young.lawyer

Proszę Was Przeczytajcie wszystko i POMÓŻCIE. Opisałem szczegółowo wszystko to co spowodowało, że mam wątpliwości i pewnego rodzaju problem. Jestem w poważnym związku, od ponad 5 lat. Szmat czasu, poważne uczucia, świetna zabawa i ogólne zrozumienie. Wiadome, jak wszędzie kłótnie i nieporozumienia ale nie w tym rzecz. Kilka dni temu byliśmy razem na dość dużej imprezie Fajna zabawa. Wiadomo alkohol. Moja kobieta (nazwijmy ją A) zasnęła około godziny 1:00 ze zmęczenia więc zostaliśmy jeszcze 2 godziny aby była w stanie iść. Od tego momentu kręciłem się wszędzie sam, w znaczeniu bez A, rzecz jasna towarzyszyli mi znajomi, Panie i Panowie. W naszej grupce była śliczna dziewczyna, nazwijmy ją B. Od początku mi się spodobała ale nie zakładałem czegokolwiek i to nie z powodu, że uważałem iż nie mam szans, tylko Szanuję swoją dziewczynę. O godzinie 1:00 położyłem bezpiecznie A i poszedłem zapalić na balkon. Wszedłem i zobaczyłem iż stoi tam mój kolega no i Pani B. Ze zwykłej grzeczności zaoferowałem swoje buty B, zgodziła się, założyłem je jej na nóżki, zaczęliśmy zwykłą rozmowę, mój kolega od początku się nią interesował więc rozpoczął tematy lekko erotyczne. odważnie po kilku już kieliszkach wspominał o ładnym biuście B, o jej włosach itp. W pewnym momencie wypalił, że interesuje go jaki ma stanik, chciał zajrzeć ale ona się uchyliła, aby mu pomóc powiedziałem pokaż i w tym momencie poczułem, że mogę więcej niż inni. Mogłem zajrzeć, niby dotknąć ręką, spojrzeć. Kolejny Papieros, potem zmiana tematu, postanowiliśmy zejść na dół napić się. Przed schodami B oddała mi buty, panowie chcieli iść na dół ale Ona powiedziała aby na mnie zaczekali. Schodząc po schodach szedłem ostatni, wszyscy ją wołali ale Ona wyciągnęła do mnie rękę i poczekała na mnie. Wzięła mnie za rękę i tak przez kilka chwil szliśmy za rękę na salę gdzie można potańczyć. Kieliszek i zabawa, zaczęliśmy w większej grupie ale, B odrzuciła innych panów i podeszła do mnie, i zaczęła ze mną tańczyć. Przytuliła się, wyginała, obejmowała za szyję, ja ją również dotknąłem, uda, brzuch, szyja itp. żadne obmacywanie. Tańczyliśmy dobre 15 minut i czułem, że B nie chce z nikim innym się bawić jak ze mną. Ciągle patrzyła się na mnie, Nasze twarze były blisko, czułem jej oddech i zapach. Ona mój zapewne także ale nie usiłowałem jej pocałować. Następnie wyszliśmy na papierosa. I tam zdarzyło się coś co nie daje mi spokoju. Paliliśmy i rozmawialiśmy z innymi ludźmi, nagle spróbowałem złapać ją za rękę, złapała moją dłoń i nie puszczała. Patrzyliśmy na siebie cały czas. Oczy się jej świeciły. Wróciliśmy, znowu taniec, Twarze jeszcze bliżej. NIE WIEDZIAŁEM CO ROBIĘ Niestety musiała wychodzić, wracała z koleżanką. Postawiłem wszystko na jedną kartę, podszedłem i szepnąłem jej na ucho ZOSTAŃ, ZAŁATWIĘ CI POWRÓT TYLKO ZOSTAŃ i odszedłem. Już po chwili była przy mnie i odpowiedziała, że nie może bo koleżanki będą coś gadały ale strasznie by chciała, potem zauważyłem w Jej oczach i wyczułem w głosie WAHANIE. Patrzyliśmy na siebie dłuższą chwilę. Jednak postanowiła jechać wiem, że jedynym powodem były koleżanki. Na koniec gdy się żegnaliśmy jak zwykle w policzek, jednak zanim trafiliśmy w policzki widziałem Jej wahanie gdzie skierować pocałunek. Gdy wyszła napisałem do niej smsa, że dziękuję za wspaniała zabawę. Ona również była szczęśliwa napisałem jej, że jest śliczna i nie mogę przestać o niej myśleć. Nie wierzyła. Pytała o A, czy jestem z nią szczęśliwy?? I to dwa razy tak jakby to było dla niej ważne. Sądziła, że piszę jej, że jest śliczna tylko dlatego iż jestem pijany. Kilka razy pisałem jej aby powiedziała że nie życzy sobie moich smsów a już nie napiszę ani jednego. Następnego dnia rano napisałem smsa, dostałem odpowiedz, że nie powinniśmy pisać, że nie możemy gdyż mam dziewczynę. Napisałem jej, że nie żałuję żadnego słowa, czynu ona wręcz przeciwnie. A na jej argument iż nie możemy pisać odpowiedziałem że to tylko jej wola. Ale w końcu przestaliśmy. Mam swoje zdanie, Nie oceniajcie mnie bo wiem, że zachowałem się strasznie. Ale chcę wiedzieć czy po takim zachowaniu B, miałbym szansę u niej. Rozmyślania trwają już kilka dni, biję się z myślami i dlatego proszę Was o pomoc. PROSZĘ. Na pewno zanim znowu po Waszych poradach odezwę się do B, skończę z A. Nie będę robił niczego za plecami. CZEKAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irinia los
wal obydwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afara78dert
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw swoja dziewczyne, nie zaslugujesz na nia. niech nie marnuje sobie ani chwili wiecej przy Tobie. byla z Toba na tej imprezie! A Ty tak pograles. Ja pierdole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afara78dert
a ja Cię rozumiem .Jeśli czujesz do tej B chemię i to coś to zostaw A .Zycie jest za krótkie,trzeba chwytac chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhjjhjhhj
dziewczyny, po przeczytaniu z ciekawosci mam takie pytanie: czy (nie licząc ekstremalnych sytuacji) włożyłybyście noge do cieplego, spoconego świeżo zdjetego z nogi buta obcego faceta?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech, ech, ech
i co Ci napisać? Ty sam za siebie zdecyduj czego chcesz. Albo jesteś już grzeczny i więcej swojej dziewczynie takich nr nie wywijasz, albo stawiasz wszystko na jedną kartę i z nią zrywasz. Swoją drogą bardzo nieładnie. Gdyby to ona coś takiego zrobiła, to jak Ty byś się czuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie...
wolałabym swoje buty. a właściwie po co jej te buty były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straciłeś kontrolę nad rozumem tak mi się wydaje. Z dnia na dzień jesteś gotów poświęcić długoletni związek, dla zauroczenia i to jeszcze po pijaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpaaaaaaa
ja się tylko boję aby ta B grzybicy nie załapała. A co do sytuacji zostaw A nigdy jej nie kochałeś a B też nie bierze bo kochać nie umiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pewnym momencie wypalił, że interesuje go jaki ma stanik, chciał zajrzeć ale ona się uchyliła, aby mu pomóc powiedziałem pokaż i w tym momencie poczułem, że mogę więcej niż inni. Ze zwykłej grzeczności zaoferowałem swoje buty B, zgodziła się, założyłem je jej na nóżki, Wzięła mnie za rękę i tak przez kilka chwil szliśmy za rękę na salę gdzie można potańczyć. Kieliszek i zabawa, zaczęliśmy w większej grupie ale, B odrzuciła innych panów i podeszła do mnie, i zaczęła ze mną tańczyć. Przytuliła się, wyginała, obejmowała za szyję, ja ją również dotknąłem, uda, brzuch, szyja i Paliliśmy i rozmawialiśmy z innymi ludźmi, nagle spróbowałem złapać ją za rękę, złapała moją dłoń i nie puszczała. Patrzyliśmy na siebie cały czas. Postawiłem wszystko na jedną kartę, podszedłem i szepnąłem jej na ucho ZOSTAŃ, ZAŁATWIĘ CI POWRÓT TYLKO ZOSTAŃ i odszedłem. Napisałem jej, że nie żałuję żadnego słowa, czynu ona wręcz przeciwnie. A na jej argument iż nie możemy pisać odpowiedziałem że to tylko jej wola. SZANUJESZ SWOJA DZIEWCZYNĘ ??? behehehe NIE MASZ ZIELNEGO POJĘCIA CO TO SZACUNEK :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie te buty też mnie
zdziwiły :o kuźwa o co chodzi z tymi butami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, jakbys sie poczul? :O jedyne co mi sie podoba w calej tej sytuacji, ze masz zamiar najpierw zerwac ze swoja dziewczyna - a pozniej zabrac sie za nastepna.. :O choc nie! moge sie zalozyc, ze gdyby ta B. byla bardziej "wyluzowana", gdyby az tak bardzo nie przeszkadzalo jej to, ze masz kogos, to pewnie bys tak szybko ze swoja nie chcial zrywac, trzymajac dwie sroki za ogon, zeby byc pewnym, zeby czasami nie stracic. ble. taki temat na noc przeczytalam, no kurde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz o poważnych uczuciach z A., lepiej poważnie się zastanów, nim będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpaaaaaaa
Buty jak buty dobrze , że majtek jej swoich nie zaoferował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już gdzieś
czytałam tutaj taki sam wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie jesteś ch*jem:) Ale z drugiej strony nie wiem czemu jakoś rozumiem Twoją sytuację i nawet wydajesz się spoko gościem. Wiem wiem, ch*j ale jest w porządku, dziwne to ale stawiam sie w jego sytuacji... Pytanie brzmi: Jaki jest wasz związek? Z A? Bo jeśli masz takie dylematy to znaczy, że coś jest nie tak... A tak obiektywnie, która ładniejsza? Wybacz, że zadaje takie pytanie ale z czystej męskiej ciekawości...Jakbyś porównał je obie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kniiggyb
Ja pi.er.do.le!! Ludzie sie pytaja ktora ladniejsza! O kur.wa! Fakt, wyglad jest najwazniejszy ;) to ch.u.j tam, ze 5 lat zwiazku. O JAKIM SZACUNKU TY PISZESZ SKORO FLIRTUJESZ NA IMPREZIE Z INNA LASKA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kniiggyb
"Szanuje swoja dziewczyne... " Buhaha! Taa... I pytam sie innej o stanik podczas gdy moja dziewczyna spi. "B byla sliczna" Skad wiesz, pijany byles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosisz o pomoc? Stary, decyzję już podjąłeś przecież. Nie szukaj usprawiedliwień - jesteś dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki. Przez ostatnich 20 lat, zalowalam ze nie mam znow 15 - stu. Po przeczytaniu twojego posta autorze, mysle: jak dobrze ze nie jestem juz dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wiedzieć co Ty właśćiwie do niej czujesz..(B) Bo jeżeli to jest chwilowe to nie ma sensu burzyć tak trwałego, szczęśliwego związku. Możesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra... Masz udany związek, jest wam dobrze razem. Pewnie wypracowaliście dość sporo jak zaufanie, wspieranie się itd przez ten czas. Nagle doznajesz skoku testosteronu na widok innej dziewczyny i co robisz? Myślisz, liczy się tylko, że masz teraz wzwód i że nic innego niema znaczenia? Jejku... Zgroza -> Przespaceruj się, pobiegaj, przemyśl to przez chwilę gdy testosteron Ci odpadnie... Byłeś jak dotąd zdecydowany, na wybranie testosteronowego haju, zamiast partnerki/przyjaciółki która prawdopodobnie poza Twoimi rodzicami jest jedyną osobą na tym świecie, na którą tak naprawdę bezinteresownie możesz liczyć? Jak podejdzie do Ciebie atrakcyjna kobieta, rozbierze się przed Tobą i każe Ci podpisać umowę kupna/sprzedaży Twojego domu/mieszkania, to też oddasz wszystko dla testosteronowego haju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wiedzieć co Ty właśćiwie do niej czujesz..(B) Bo jeżeli to jest chwilowe to nie ma sensu burzyć tak trwałego, szczęśliwego związku. Możesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość young.lawyer
Obiektywnie patrząc...wyglądem wolałbym B. Ale może to jest decyzja na dzień dzisiejszy, pewnie nie tylko ja mam problem z decyzją która dziewczyna jest atrakcyjniejsza fizycznie. Nie raz wielu facetów nie mogło się zdecydować. Rzecz jasna do B na dziś czuję...no właśnie to chyba tylko zauroczenie, ale co by było za tydzień lub dwa. Dalej, nawet gdyby nie przeszkadzałaby jej moja dziewczyna to i tak musiałaby poczekać na moje rozstanie. Nie oceniajcie mnie...PROSZĘ. Wiem jak się zachowuje. i co złego zrobiłem. Pytam o Wasze wnioski z jej zachowania, co WY byście sądzili ?? Dziękuję tym ostatnim normalnym i rzeczowym komentarzom do których kieruję swoją wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość young.lawyer
Zapomniałem...Nasz związek z A to nic specjalnego, nie przez 5 całych lat. Bo wypracowaliśmy te cechy o których wyżej wspominacie... Ale ostatnimi dniami nie układa się między Nami. Szczerze, to jest oczywiście długi temat ale z winy A. Więc nie tak, że szukam zemsty itp. Po prostu jakby to nie było to samo uczucie co kiedyś...I uprzedzam to nie jest związek z przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle się usprawiedliwiasz. Szukasz winnego sytuacji. Najlepiej by było, gdybyś rozstał się z panną i przez jakiś czas pobył sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandiiit
koleżanka B z tego co piszesz to najwidoczniej się boi i sama też nie do końca wie czego chce, najpierw chwyta Cię za rękę, pozwala na więcej niż innym, zwodzi a później wychodzi bo "koleżanki"? Jeśli rzeczywiście byłaby zainteresowana to zostałaby, czy później spróbowałaby porozmawiać z Tobą jak Ty dalej to widzisz, ogólnie rozumiesz co mam na myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandiiit
przede wszystkim zastanow się czy warto psuć wszystko co teraz masz, bo nie będzie odwrotu, a nawet jeśli to już nigdy nie będzie jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość young.lawyer
wiem, że powrotu nie będzie. Szukam raczej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... Czy takowe zachowania miały coś na celu? Co B mogła myśleć podając mi rękę...potem gdy ją wziąłem za rękę a ona mocno mnie za nią ścisnęła. Czemu tak a nie inaczej? Dodam iż nie byliśmy pijani, po prostu wypiliśmy kilka drinków ale to nie było pijaństwo że nie wiesz co robisz. Czy takie wahanie po mojej propozycji aby została mogło coś oznaczać? Czy mi się tylko wydaje, że jest zainteresowana? Co Twoim zdaniem oznacza "zwodzi"?? Czy skoro nie porozmawiała to znaczy, że jest marnie? P.S. Rozumiem wszystkie poważne wypowiedzi. i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×