Noworodek w kawalerce

Słuchajcie potrzebuje pomysłu, porady jakkolwiek to nazwać. Mieszkam w dwupokojowym mieszkaniu "przerobionym" na mieszkanie otwarte gdzie czesc sypialniana oddzielona od duzego pokoju jest połowiczna sciana z pólkami na książki. Za dwa miesiace na swiecie pojawi sie moje malenstwo a ja zaczełam sie zastanawiac jak zapewnic jej troche prywatnosci i spokoju w czasie snu. (logiczne, ze rodzice nie beda gasic swiatła o 19 i grzecznie szli spac do lozka) Mąż sugeruje zeby wnękę sypialnianą zasłonić najprościej jak się da czyli karniszem z zasłoną. mnie to troche zalatuje patologia gdy rodziny wielodzietne zyły w jednym pokoju... Zastanawiałam się jeszcze nad żaluzją pionową bo odsłonieta zajmuje naprawde niewiele miejsca(w przeciwienstwie do zasłony, której 2m ciężko zwinac pod sciana tak zeby ładnie do niej przylegały) Tyle, że to juz nieco wiekszy koszt a nie ukrywam, że nie chciałabym wydać dużo kasy. Macie jakies inne ciekawe pomysły? Bo już sama nie wiem jak to rozwiazac...

A może zamontować oddzielne światło.Ja tak miałam córcia spała w łóżeczku we wnęce miała zgaszone światło a my mieliśmy swoje zaświecone w reszcie mieszkania.

Może baldachim nad łóżeczko? :)

I tak mamy lampe osobno w w dalszej czesci mieszkania podobnie jak telewizor i cała reszte sprzetów. Tylko myślę czy to nie bedzie za mało? Nie zamierzam chodzic na palcach z powodu dziecka bo wiem ,ze sama sobie krzywdę w ten sposob moge zrobić. TYlko sie zastanawiam czy to poprostu wystarczy, Zastanawiałam się nad baldachimem ale sama nie wiem czy nie bedzie robił troche za saune bo to bedzie sezon wioseno-letni.

tez zylam w kawalerce z malym dzieckiem i patlogia nie jestem:) luuuuz.....wystaczy ze jakis kacik dla malucha zrobisz i wystarczy... dziecko i tak przyzwyczai sie do glosow,dzwiekow,z czasem wlaczonego telewizora:) bedzie dobrze:) tak na marginesie,dzis mam dom 170m i tesknie za tymi czasami gdy bylismy wszyscy razem jak lwy w klatce;) to fajnie zbliza rodzine:)nie ma szans by sie na siebie gniewac skoro praktycznie łokciami sie "trącamy';)

jesli juz to dalabym karnisz....w ikei sa przeciez takie rozwiazania...znajdziesz tam duzo inspiracji....

bardziej mnie ten regal na ksiazki "boli"...dziecko szybko rosnie ,wiec watpie by bylo to jego docelowe miejsce...

są takie fajne panele pionowe przesuwane..lekkie i na kółeczkach, mozna dowolnie je układać, w zalezności jaka jest potrzeba. Albo taka kotara do przebierania, co są - tez świetnie oddziela :) wpisz w wyszukiwarke graficzną hasła: ruchome ściany wewnętrzne i kotara do przebierania, zobaczysz o co mi chodzi i czy tobie się podoba :)

heh my tez mieszkamy w jednym pokoju z kuchnia z maluszkiem, mały ma juz 8 miesiecy i powiem ci ze ejst ciezko...szczegolnie wieczorem:( ani tv ani kompa bo zaraz sie kreci w lozeczku, nie mowiac juz o innych sprawach:) bo an ten czas przenosimy sie do kuchni badz łazienki hehehe:) i tez włąsnie kombinuje jakby mu tu zrobic troszke ''zaciemnienia''.

Co prawda nie mieszkam w kawalerce ale pomyślałam o parawanie. Są różne wysokie, niskie, wąskie i szerokie, o różnych kolorach, wystarczy dobrać odpowiedni do was, łatwo się składa i rozkłada. Znam rodzinę która żyje dosłownie w jednym pokoju, na jednej ścianie regał kuchenny, na drugiej pokojowy, na trzeciej ich kanapa do spania a na czwartej łóżeczko i komoda dla dziecka, no i ława na środku. Oni to dopiero mają ciasno ;)

A ja bym postawiła ściankę działową. Koszta niewielkie i 100 % prywatności dla każd4ej ze stron.

aniulka-pewnie od zawsze chodziliscie na paluszkach...i teraz macie:P u mnie z czasem bylo tak,ze gdy wylaczylo sie tv,dziecko sie momentalnie budzilo:))) ale baaaaaaaaaaaardzo cichutenko "gral"... jedyne co mnie wkurzalo to...smród.przy zmianie pieluchy:O na 30 metrach kw trudno uniknac przykrego zapachu:( pampers zmieniany,na wymioty zbiera-a tu akurat sasiadka przyszla zapytac o...cos tam:O

http://www.ikeahackers.net/2009/09/baby-room-with-ikea-hacks.html

OJ CIEZKO, FAKT :) my niby nigdy nie chodzilismy na paluszkach ;P jak młody spał ale potem mu to samo zaczeło pzreszkadzac....

jakies gówna kotary ,zasłony , zaluzje itp. postaw scianke działową i od razu wygospodaruj drugi pokój chyba ze chcesz przyzwyczaic dziecko ze wisi na tobie dzien i noc

kup,proste w montazu i niewiele miejsca.Potem larwo zdemontowac bo maga byc mocowane na stelazu

Misiao: Ile placisz za wynajem kawalerki? Ja mieszkam z mezem i moim synkiem z tesciami, ale wolala bym na swoje isc... az Ci zazdroszcze :) aaa no i gratuluje malenstwa :)

Ja w swoim pierwszym mieszkaniu odgrodziłam dziecko panelami z Ikei z działu z zasłonami. To są takie wąskie długie pasy tkaniny (w różnych wzorach i kolorach, oraz różnej grubości, które jeżdżą po 2 prowadnicach (szynach) - górnej i dolnej, dzięki czemu są w miejscu i równo się rozkładają. Co prawda hałasu nie tłumią, ale zaciemniają kącik dziecięcy i dają rodzicom odrobinę prywatności. Plusem jest to, że dobrze i elegancko wyglądają i nie psują wyglądu mieszkania. Spróbuj. Warto.

do mam pytanie - masz gdzies link do tego?

Panele: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/Textiles/10702/ Szyny: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/Textiles/18893/ Slajdy z przykładowymi kompozycjami we wnętrzach: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/Textiles/18891/