Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Iryds, jak czujesz że coś jest nie tak, albo że skurcze są bardzo bolesne to jedź do szpitala na KTG , zawsze lepiej żeby ktoś Cię zobaczył. Może spróbuj wziąść jeszcze ciepłą kąpiel, rozluźnisz się i zobaczysz czy dalej męczą Cię te bóle. Leonka, gratuluję 🌼 MałaBlondynka, ty już jesteś na ostatnich nogach , może już Cię coś ruszy, drugi dziecko zazwyczaj rodzi się przed terminem . Jesteś pierwsza na liście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała B czuje się tak jak ty u mnie to może być przez stosunek :-) z finishem w środku, póki co nadal boli, teraz właśnie dochodzą mnie mdłości. Poczekam jeszcze z 1 h i jak nie będzie zbliżało się ku lepszemu to podjadę do szpitala bo to już II godzina, bóle nadal są i coraz gorzej mi się poruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jestem po kąpieli i póki co nic nie jest lepiej. Zobaczymy :-), ja nie chce jeszcze. Jutro mój mąż jedzie do Krakowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris a co z ruchami dziecka? tzn jeśli ma dojść do porodu to jego ruchy w momencie skurczu powinny słabnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris ja teraz już wiem ze bym poczekała. Ja skurcze też miałam po stosunku i w dodatku tego dnia odszedł mi czop. Po 2 prysznicach nie przeszło ale też zbyt mocno się nie nasiliło. Ale właśnie była położna podpiąć mnie pod ktg i powiedziała ze jutro wypis będę mieć jeśli wynik dzisiejszego i jutrzejszego ktg będą ok :) więc cieszę się jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris ja teraz już wiem ze bym poczekała. Ja skurcze też miałam po stosunku i w dodatku tego dnia odszedł mi czop. Po 2 prysznicach nie przeszło ale też zbyt mocno się nie nasiliło. Ale właśnie była położna podpiąć mnie pod ktg i powiedziała ze jutro wypis będę mieć jeśli wynik dzisiejszego i jutrzejszego ktg będą ok :) więc cieszę się jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam na spacer, jeszcze wychodząc z domu źle się czułam, w aucie miałam mega skurcz.... na spacerze przeszło :D Jak pisałam wcześniej, że wychodzę tak teraz dopiero wróciłam i już czuje się bardzo dobrze tylko głowa trochę boli. Nie wiem kiedy ten młody łaskawie zawita po tej stronie brzucha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi podziwiam... ja już nie daję rady dłużej niż 20 min na spacerze i to blisko domu w towarzystwie bo mnie ciągnie w dół po dłuższym brzuch. a co do porodu to i tak zostało ci już bardzo niewiele:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba koniec euforii ze do domu idę :) skurczy dostałam takich już dosyć mocnych i mnie nie puszczą raczej... Jeszcze mam polezec pod zapisem... Idris jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziolek pójdziesz do domu pewnie już z dzieciątkiem zazdroszczę zazdroszczę i jeszcze raz zazdroszczę:) u ciebie jak i u Blondi już się dzieje COŚ cokolwiek no aja :( doczekać się już nie mogę idris odezwij cie co u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze napisane ;) Wrócisz do domu już z maluszkiem ;) Ja sama też nie chodzę, teraz to z moimi mendami i znajomymi. Jeszcze żegnam się z koleżanką i ona mówi "no to trzymaj się mamuśka.... yyy raczej nie nie - nie trzymaj się już tylko rozpakuj" ;) Ale czuje, że nie dzieje się kompletnie nic. Zaraz kąpiel i do spania bo głowa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kiedyś na pewno wyjdę :) wzięłam prysznic i czekam za lekarzem. Pytałam czy mała jak do porodu to może być bardziej ruchliwa to powiedziała ze tak a od godziny ponad szal w brzuchu mi robi. Poczekamy zobaczymy. Ach już mam dosyć tej niepewności. Ale dam znać jak będę po wizycie u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziolek czekamy na wieści i trzymamy kciuki żeby to już było to na co wszystkie czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada Mój lekarz powiedział, że jak przyjdzie czas :P Tzn na ostatniej wizycie po prostu nic nie było więc mam czekać sobie do terminu, a dziecko kiedy zachce się rodzić to zachce :) Wiesz jak to jest - czasem u niektórych dużo się dzieje i zdecydowanie widać, że poród będzie szybciej... a u innej może nie być kompletnie nic na dzień przed porodem aż tu nagle rach ciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No byłam w szpitalu, i się okazało że faktycznie mam b. regularne skurcze i położna wezwała lekarza, powiedziała, że raczej będę rodzić wcześniej, bo jak na przedporodowe to dosyć za intensywne. aczkolwiek lekarz powiedziała, że szyjka zamknięta i może to jeszcze potrwać i nie ma sensu zostawać w szpitalu. Bo mogę rodzić dzisiaj, a może się okazać że jeszcze to potrwa do tygodnia, max do dwóch ale na 80% nie doczekam terminu :-). Póki co dostałam zastrzyk rozkurczowy, no i jak mi nie przejdzie do rana mam przyjechać znowu, a jak przejdzie to iść szybciutko robić badania i czekać na kolejne skurcze. Ale zobaczyłam szpital, położne b.sympatyczne, lekarz również, więc mimo że nadal boli czuje się b. pozytywnie :D. No to tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz powiedział ze zapis ok i ze jak coś się nasili to mam zgłosić to położa na porodówke . Spróbuje się przespac... Może wszystko minie znowu. Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem dokładnie co masz na myśli:) sama jestem takim przykładem druga ciąża i niby powinnam przed terminem urodzić a tu niespodzianka, co prawda mam jeszcze 13 dni do terminu ale już mi zapowiedział że co najmniej termin jak nie po i raczej na porodówce zobaczymy się 19 listopada. trochę dłuuuuugooooo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris no to ok że jesteś już spokojniejsza bo wiesz konkretnie czy coś się dzieje ważne że i z maleństwem jest wszystko dobrze i już wiedzą że czasem odwiedzisz ich wcześniej. dawaj znać jakby co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ruch na forum. Widzę że się już wybieracie na porodówki ;) ja niedzielę spędziłam przy maszynie, zrobiłam obszycia do koszyków do różowej pościeli. W przszły weekend dopne już wszystko na ostatni guzik mam nadzieję. 🌼 Mnie całą noc tak brzuch bolał że rany.mnie pomaga jak się położę na "brzuchu" ale tak na poduchach żeby brzuch był w dziurze albo wysoką poduche przed którą klekam a do niej się przytulam . Wtedy mi na kręgosłup brzuch nie ciąży i ogólnie nie boli. Teraz właśnie wracamy od Teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ruch na forum. Widzę że się już wybieracie na porodówki ;) ja niedzielę spędziłam przy maszynie, zrobiłam obszycia do koszyków do różowej pościeli. W przszły weekend dopne już wszystko na ostatni guzik mam nadzieję. 🌼 Mnie całą noc tak brzuch bolał że rany.mnie pomaga jak się położę na "brzuchu" ale tak na poduchach żeby brzuch był w dziurze albo wysoką poduche przed którą klekam a do niej się przytulam . Wtedy mi na kręgosłup brzuch nie ciąży i ogólnie nie boli. Teraz właśnie wracamy od Teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdziele, siedzę sobie wygodnie z nogami na stole, oglądam tv... No kuźwa ja jestem w tej ciąży czy nie? :-D Właśnie to że mam termin na dniach najbardziej mnie denerwuje bo już już powinnam być podwójną mamą a tu nic się nie dzieje :O Normalnie przestaje czytać jakie która ma postępy porodowe bo mnie coś trafia :-P A tak serio to fajnie dziewczyny, że coś tam rusza u was, dajcie znać jak będziecie tulić maluszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Leonka Gratuluje życze dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu, mam nadzieję że jak znajdziesz chwilę dasz znać jak radzisz sobie z synkiem 🌻 Azja śliczna Twoja Madzia :) ahh 🌻 u mnie póki co nie zanosi się na szybsze rozwiązanie,położna środowiskowa stwierdziła że mogę urodzić po terminie, także mojemu maluszkowi nie śpieszy się jeszcze z wyjściem a mój P obstawiał ten weekend na poród ale nie sprawdziło mu się :p 🌻 u mnie z waga jak do tej pory to +14, widziałam się w piątek z koleżanką i stwierdziła że poszło mi głównie w brzuch, chociaż ja widzę że w udach też mi przybyło w końcu nie mieszczę się w żadne dzinsy idris dobrze że wybrałaś się do tego szpitala, będziesz spokojniejsza, zapoznałaś trochę personel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki! Pisze tak z rana bo później nie wiem czy dotrwam :) skurcze mam co 4 minuty niby silne ale jeszcze do zniesienia. Za chwilę zaczyna dyżur moja lekarka to mam nadzieję ze mnie zbada pożądnie i coś zadecyduje. Trzymajcie kciuki żeby się coś dzisiaj ruszyło :) Idris i jak u Ciebie? Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie śpię od 2 i mam skurcz co 6 minut, nie są jakieś bolesne. Ale są b. regularne ale czekam na czopa albo na takie co mnie zegna w pół. To tyle na ta chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę robić posiew i badania krwi w kierunku HBS antygen. Nie wiem czy zdążę bo przy takiej regularności skurczów czuje że urodzę na dniach, w każdym razie przynajmniej HBS powinni zrobić dzisiaj do południa. Miałam przez jakiś czas skurcze co 4-5 minut, ale znowu mam o 6-7 :-). Ale to nie zmienia faktu że od 2 w nocy mam regularne skurcze, a czopa i wód nie widać :-). Sama nie wiem czy urodzę czy nie :-), dziwne to takie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, :) Szaleństwo jakieś z rana,,,, Irdis Ty nawet nie żartuj że ty już , ty masz termin dzień przede mną . A ja jeszcze nic przygotowane nie mam. jeszcze przeszło 20 dni do terminu. U mnie noc spokojna, nie ma bóli brzucha, skurczów nic,,,,, :) więc ja się twardo terminu trzymam :) 🌼 Zaraz jakieś śniadanko, i trzeba zacząć resztę ogarniać. Jeszcze jak zdążę to prześlę na maila obszycia koszyków i aktualizacje moich 9 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×