Jeżeli nikt sie mna nie interesuje a gdy probuje zlapac kontakt wzrokowy

faceci odwracaja wzrok badz sami patrza a gdy spojrze to nic albo pozniej slysze jaka dupa i niedlugo po tym smiech ale czy to ze mnie sama nie wiem.kilka razy sie zdarzylo ze ktos spojrzal na mnie i po chwili slyszalam smiech , nie wiem czy sobie cos wkrecam czy jestem brzydka;/w necie jakos tez nikt nie zaczepia.w efekcie zamiast zyc jak 18 latka, wegetuje,nawet znajomych nie mam, w depresje wpadlam

jesteś gruba?

Dziewczyno najdroższa, oszalałaś! Nie wkręcaj się i przestań się zamartwiać takimi pierdołkami!

dla mnie to nie sa pierdolki :( taka tam jedna zalezy jak Ty to interpretujesz ,przy 186 waze prawie 70kg,ale mam wciecie w talii, brzuch tez ogromny nie jest,w cycki mi idzie

168**

och chciałabym mieć znów takie problemy

Chodzi mi o to, że to są ogólne pierdołki, a dla Ciebie to sprawy jakieś szczególne. Jak możesz się przejmować tym, że ktoś się śmieje i wkręcać się - że to z Ciebie? Poza tym czy osoba, która wyśmiewa się z innych to jakiś autorytet? - chciałabyś mieć znajomych, którzy wyśmiewają innych? Pewność siebie niech pochodzi od Twojego wnętrza :)

Z tymi 186cm to ja się trochę przestraszyłem ;) 168cm - 70kg = OK!

DonPuccini Z tymi 186cm to ja się trochę przestraszyłem 168cm - 70kg = OK! To żart?! Jesteś GRUBA! Ja mam 167cm i waze 54kg, i nie jestem chuda, mam tylek i biustB. A 70kilosów to nadwaga ogromna

aśka która wie!!! - Ty nie masz problemu z wagą, ale - wybacz, że to tak zabrzmi - z głową. Niestety w wyniku nieodpowiedniego wychowania Twoja głowa nie funkcjonuje w sposób normalny - mianowicie patrzysz na siebie przez pryzmat swojego ciała, Twoja wartość zależy od ilości kg na ciele, co na dłuższą metę będzie dla Ciebie sprawą zgubną.

Jak zagruba jestes to sie odchudz.tylko wybierz dobry sposob a nie pierwszy lepszy,slyszalem ze dieta bialkowa szkodzi na nerki.

A sama jak siebie oceniasz? Akceptujesz siebie?

Żałosny/a jesteś. Napisałam prawde! 70kg przy 168 to nadwaga.

Słuchaj dziecko, nie narażaj się, bo Twój adres IP i adres zamieszkania łatwiej zdobyć, niż sprawdzić numer telefonu w książce telefonicznej. Jak nie chcesz się na każdym kroku obracać, by mieć pewność, że nikt za Tobą nie idzie to stonuj trochę, piszę jak jest w rzeczywistości.

aśka która wie naucz się czytać dzieckooo...186 cm labadziaro

DonPuccini no i nawet jak wywali ci IP to mozesz najwyzej sprawdzic w przyblizeniu gdzie mieszka i chyba tyle.W dodatku moze miec zmienne IP.Oczywiscie nie jestem fachowcem.

Anonim473764793 - od sprawdzania są ludzie, którzy mają dostęp do baz danych ;) Co z tego, że zmienne IP? - jest zapisane = wiadomo kto i kiedył z tego numeru, zatem to, że jest zmienne - niczego nie zmienia = tak samo łatwo namierzyć.

ogromną. Tak się składa, że ja również mam 165 wzrostu i miałam w swoim życiu fazę, kiedy ważyłam 53 kilo, miałam wtedy jakieś 22-23 lata i wybacz, ale sama zauważyłam, że wyglądam jak ofiara Oświęcimia '44.. Wszystkie żebra mi wychodziły, biust miałam może i B - ale na metce ze stanika.. Wybacz, ale ja mam taką koleżankę, Tobie podobną, która waży 63 kilo przy wzroście 180 i ciągle tylko mówi, jaki ona ma wilki tyłek i jakie spasione ciało - i wszyscy się pukają w czoło, jak ją słyszą, gdyż to sama skóra i kość... I podejrzewam, że jesteś mniej więcej podobnym okazem. Co do autorki - masz 18 lat, w tym wieku jeszcze rośniesz, rozwijasz się, więc to, że ważysz koło 70 kilo być może nie jest jakimś wyznacznikiem do pracy w modelingu, natomiast nie ma się czym tak naprawdę przejmować, o ile nie tyjesz gwałtownie bez powodu, a waga, jaką masz, jest stała od kilku lat. A jeśli chodzi o chłopaków - wiesz, gostki w wieku 18 lat to mają za przeproszeniem siekę w mózgu, i podoba im się albo takie egzemplarze, w których można kości policzyć, albo takie, w których dominującą cechą wyglądu jest biust. A, że się zachowują jak debile, to niestety, przywilej wieku. Niestety, większość z nich z wiekiem nie zachowuje się lepiej. I moim zdaniem, jeśli miałabyś być ciałem albo kawałkiem mięsa dla jakiegoś napalonego pryszczatego nastolatka, który najchętniej by wkładał, gdzie popadnie, tylko po to, by sobie ulżyć, to chyba lepiej jeszcze te kilka lat przewegetować i znaleźć kogoś normalnego, niż być dla kogoś tylko zabawką, jak pewnie większość Twych niewegetujących koleżanek. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.