Zazdroszcze innym dziewczynom urody - to mnie wykańcza ,mam depresje :(

a raczej stan przeddepresyjny... mam tak od ok6 lat ,ostatnio coraz gorzej , patrze na kazdą ladną dziewczyne, analizuje jej wyglad ,poszegolne czesci ciala, ciuchy i porownuje do siebie. Czuje sie beznadziejnie :( dobrze funkcjonuje jedynie wsrod ''brzydali'' bo nie stanowią dla mnie zagrożenia eh

idz do psychologa bo nie obejrzysz sie a zycie ci przeleci na podniecaniu sie czyjas uroda :o

zacznij się porównywać do brzydkich i wyjdzesz na tym lepiej :)

racja :) brzydkich i przeciętnych jest wiekszosc :)

mam podobnie, ale staram się nie porównywać do nikogo i doceniać swoje zalety. mam takie fazy, gdy uważam się za najbrzydszą osobę na świecie, a i takie, gdy uważam, że nie jestem taka znowu najgorsza. bardzo irytuje mnie pare rzeczy w moim ciele m.in. wystająca broda i beznadziejne włosy i małe piersi ale co mogę począć... nic... staram się nie zwracać uwagi na rzeczy, przez które mam kompleksy, nie patrzeć dużo w lustro. Całe szczęście mam chłopaka, i tylko dzięki niemu nie popadam w depresje, bo wiem, że jest choć jedna osoba na tym świecie, której naprawdę mocno się podobam. Sami możemy naprawdę bardzo wypaczyć obraz samego siebie... Jeśli masz z tym ogromny problem to może dysmorfofobia i trzeba by iść do psychiatry.

nie porównuj siebie do innych, bo każdy jest po prostu inny, jesteś jaka jesteś i to zaakceptuj, jesli sama siebie nie zaakceptujesz to inni to zauważą

Ja tam jestem brzydka, gruba i mam narzeczonego już od pół roku, który ciągle mi powtarza że jestem najpiękniejsza i najlepsza, to pomaga pozbyć się komplexów, radzę Ci znaleźć faceta :P

nie ma sensu się porównywać uwierz mi, to najgłupsze co możesz robić.

poczekamy az cie zostawi albo zdradzi, wrocisz tu z pytaniem o Cital :D