Tabletki+prezerwatywa?Kto stosował?Jaka szansa...

...na ciąże...?Czy miałyście komfort psychiczny przy połączeniu tych metod antykoncepcji?

SZCZERZE TABLETEK NIE POLECAM

Boże laski jak sie tak ciąży boicie to po co w ogóle się bzykacie?

skoro tabletki to po co prezerwatywa? skoro prezerwatywa to po co tabletki?

niech posuwa cie tylko w usta . Nie bedzie ciąży.

popieram wredną blondynę :D Ja od 3 lat używam jedynie tabletek i jakoś w ciążę nie zaszłam a nawet nigdy nie miałam strachu, że zaszłam :P Niedojrzałe jesteście i tyle...

najlepsze metody to najprostsze nasmaroj sie czosnkiem

tak zacofani jestescie... ja biore tabletki i to daje pewnosc! wystarczy ze sa dobrze dobrane, ze bierzesz normalnie a nie "ojej zapomnialam wziac 3 ale chyba nic sie nie stalo?"... dla zabawy uzywamy czasem jakichs karbowanych prezerwatyw i nie nie zaszlam jeszcze:P

JA UZYWALAM TABLETY W CIAZE NIE ZASZLAM ZA TO TERAZ JAK ICH NIE UZYWAM MAM PROBLEM Z ZAJSCIE W CIAZE

pewność to brak sexu albo analnie. a tabletki - sa ok ale potem jak chce sie zajść w ciążę ( mam to w małżeństwie) to jest problem i to duży (lekarze, zabiegi)

DOKLADNIE

Założę się że autorka tematu ma z 16 lat i boi się że chłopak ją zostawi jeśli mu nie da.

Moja koleżanka z pracy tak się zabezpieczała bo panicznie bała się 3 wpadki. Wpadła ale nie wiem jak (tzn nie pytałam czy zapomniała tabletki, czy pękła guma czy tam co tam).

Ja miałam koleżankę, która dziwiła się, że stosuję tylko tabletki i nie boję się, że zajdę w ciążę. Ona stosowała prezerwatywy i średnio co 2 miesiące robiła sobie test ciążowy bo miała ataki paniki :D Śmieszą mnie tacy ludzie, chyba już lepiej żeby nie współżyli i tym samym oszczędzili sobie nerwów :P

Stosowałam tabletki od 10 lat, regularnie współżyłam i wpadki nie zaliczyłam.

Aha i problemów z płodnościa nie mam. Miesiąc po odstawieniu zaszłam w ciążę. Poza tym zapytaj ginekologa- on ci udzieli najbardziej kompenetnej odpowiedzi.

śmieszni....hahaha najlepiej tabletki,czopki,prezerwatywa i tylko w dni niepłodne!hahaha od picia szklanki wody zamiast też w ciążę nie zajdziesz!!!

ja tez uzywam prezerwatyw i tabletek...mimo ze mam meza od 9 lat,a dzieci strasznie nie chcę mieć...samym tabsom nie ufam...dopiero gdy połącze te dwie metody mam komfort psychiczny

Dzięki za rzetelne wypowiedzi.A tym pustakom co się śmieją z mojego pytania odpowiadam,że absolutnie nie mogę być w ciąży ze względów zdrowotnych,ale to nie znaczy że bede całe życie trwać w celibacie z tego powodu! pomyślcie czasem zanim napiszecie coś głupiego

pinezka- jeśli nigdy nie będziesz mogła mieć dziecka ze względu na zdrowie, to czemu pakujesz w siebie tabletki? W takim przypadku chyba najlepiej zastosować coś na stałe

nie no w ciąże biologicznie mogę zajść,ale fizycznie nie jestem w stanie donosić tej ciąży...zagrażałoby to poważnie mojemu zdrowiu a może nawet i życiu...a o jakich stałych metodach mowisz?

Co w tym dziwnego, że ktoś używa tabletek i perezerwatyw, albo o to pyta? Jeśli czuje komfort psychiczny i to sprawia, że ma większą radość z seksu, i obie strony akceptują takie rozwiazanie, co za problem? Poza tym przecież tabletka nie chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, więc tym bardziej nie rozumiem waszych pokpiwań. Trochę tak brzmicie, jakby "zapomniał wół, że cielęciem był". Każdy ma jakieś obawy i dobrze, że stara się je rozwiać, pyta, szuka, a nie leci jak ćma do światła.