Czy staralybyscie sie o PIERWSZE dziecko po 40?

małtośka - nie rozmydlaj dyskusji :) argumentów brak ?:)

robisz z siebie wielką wierzącą osobę, uduchowioną a wychhodzi z ciebie szatan ALLIUM

jateztakchce i po co wpadasz w bezsensowne dyskusje? Na siłę chcesz udowodnić że masz mądre dziecko? Ok wierzymy Ci na słowo

maltośka, jak się powołujesz na badania naukowe to podaj źródło, bo jesteś niewiarygodna. Urodziłam w wieku 39 lat. Mój synek ma drobną wadę serca, nie dającą żadnych objawów i nie wymagającą leczenia. Wada nie jest związana z moim wiekiem, odziedziczył ja po tatusiu. Ale ponieważ jest, regularnie bywamy na badaniach kontrolnych na kardiologii. W czasie tych pobytów spotkałam na oddziale sporo dzieci z zespołem downa (wada serca często towarzyszy ZD). Spośród tych 8 czy 9 dzieci tylko jedno miało starszą mamę po 40, reszta to były młode dziewczyny, w przedziale wiekowym 21-25 lat.

a w którym momencie on ze mnie wyszedł ? :)

co tak starsze matki chcecie źródło? tak się przestraszylyscie, że w koncu wyjdzie, iż dziecko niezbyt inteligentne? :D jak katarynki źródło mam podać.... mam może jeszcze zeskanować artykuł z gazety co? :D p.s. allium Bóg cię lekko podsmaży za twoją obłudę szerzoną na ziemi

mieszkam na zachodzie i tutaj nikt nikogo nie wyzywa od babc! Pelno jest kobiet po 35 lub 40 ktore maja malutkie dzieci! Tylko w ZACOFANEJ Polsce wsrod ZACOFANYCH WIESNIAKOW dzieci mozna miec tylko do 30 bo pozniej to juz tylko klasc sobie ziemie na piersi i przyzwyczajac sie do smierci...A kto ci powiedzial 25 latko ze bedziesz zyla tak dlugo az dziaciaka odchowasz? moze urodzisz majac 25 a umrzesz w nastepnym roku a ta co urodzi po 40 dozyje 100? Bo chyba nie znasz czasu i godziny??? Nastepnym razem puknjijcie sie w te puste lebki zacofane raszple. Pewnie ze sie staraj, jak chcesz i masz zdrowie to jak najbardziej! TYLE W TEMACIE

Dziekuje za opinie. Przyznam jednak, ze nie spodziewalam sie niektorych... zlosliwosci. Nie prosze tez o dobre rady pt. jak mam zyc. Decyzje podejme sama. Pytam tylko, co Wy byscie zrobily. Przyjelam, ze małtośka001 spodziewa sie w moim wieku byc podstarzala, ledwie ruszajaca sie matrona (zapewne ma podstawy ku temu) i spodziewa sie, ze z czasem proces ten bedzie postepowal. Rozumiem. Na szczescie ja ciesze sie, odpukac, dobrym zdrowiem ;) :P

zal mi was

blebleblu taka szczesliwa jestes? dzieciak pewnie juz nieco mniej ze matka jak babcia wygladac bedzie za pare lat EGOISTKO

Ja planowałam drugie dziecko ok 35 r.ż. a tu widzę, że ja głupia już na kwaterkę powinnam zbierać i powoli zbierać się do piachu... :P

Bóg , baranku , nie ma nic współnego z podsmażaniem , ale ty o tym przecież nie wiesz, prawda ?:) no i tyle do ciebie . oczywiście ,ze każdy medal ma dwie strony i każda znich ma jakieś niebezpieczeństwa , ale co z tego ? Jeśli jestęś zdrowa , masz pragnienie i ojca dla dziecka :) - jaki problem ?:) moja znajoma urodziła dizecko w wieku lat 46 :) chłopak jak rydz .

A jeśli chodzi o inteligencję dzieci rodziców w "starszym" wieku - pracuję w przedszkolu i z moich wieloletnich obserwacji wynika, że dojrzali rodzice mają właśnie więcej cierpliwości, wynika to po części z priorytetów życiowych, oni już się ustawili w życiu, wybawili, wyszumieli. Mają więcej cierpliwości, są bardziej świadomi, więcej czasu poświęcają swoim dzieciom, i w większości te dzieci są lepiej rozwinięte intelektualnie niż ich rówieśnicy. Oczywiście bywają wyjątki, jak wszędzie.

Tak, jestem szczęśliwa i moje dziecko też. Za to ty chyba nie bardzo, bo frustracja i jad aż kipi z każdej twojej wypowiedzi. Współczuję ci bardzo.

ojej :o zmykam z topiku pełnego nieracjonalnych kobiet

wogóle nie powinno cię tu byc

blableblu też mam takie zdanie w tym temacie. Dwudziestoparolatki DZIŚ to jeszcze duże dzieci. A kto chciałby mieć gówniarzy za rodziców...?

doczytala... Dzieci starszych ojców uzyskują gorsze wyniki w testach na inteligencję. Korzystnie na zdolności umysłowe wpływa natomiast starszy wiek matki - informuje pismo "PLoS Medicine". Okazało się, że dzieci starszych ojców częściej uzyskiwały niższe wyniki w testach na inteligencję niż dzieci, które miały młodych tatusiów (choć różnice były małe - rzędu 2 punktów między dziećmi dwudziestolatków i pięćdziesięciolatków). Odwrotną prawidłowość zaobserwowano w odniesieniu do wieku matki - im starsza była mama, tym dziecko miało wyższe noty w testach.

ta małtośka to jakaś zbuntowana siksa, haha wnioskuję po sposobie myślenia nastolatki bardzo niedojrzała

:(

Młodzi nie mają czasu dla dzieci, robią kariery i chcą się bawić, używać życia. Dzieci wychowują (hmmmm, zajmują się raczej) nianie, opiekunki. Dziecko spędza w przedszkolu cały dzień a popołudnie z opiekunką, rodziców widuje na chwilę wieczorem i rano, albo w weekend. Mnóstwo znam takich dzieci niestety. A ryzyko jest w każdym wieku, wystarczy poczytać topiki na ciąża i macierzyństwo.

ipocetebluzgi - taka jest kafeteria, ci co bluzgają wystawiają świadectwo sami sobie