Depresja z powodu twarzy

mysle ze przesadzasz i znajdziesz kogos odpowiedniego chyba ze sama szukasz przystojniaka

zakompleksiona _ a twój problem ? od urodzenia czy na skutek jakiegoś zdarzenia to masz ?

ale nadal nie napisałaś w jakim jesteś wieku ? to też ma znaczenie

używam korektora, ale w świetle dziennym to wszystko i tak prześwituje i przytłacza oko nawet jak jest pomalowane, nie robie czarnych kresek, raczej uzywam brązów, wiem, że do małych oczy nie powinno sie używać czarnych kresek staram sie, jakos laura, zastanowię sie nad tym zjęciem, ewentualnie za kilka dni, teraz nie mam jak zrobić

jestem już po 20 stce

dobrze jeżeli mi je prześlesz odpiszę ci w e-mailu a nie na forum :) wiesz co często jest tak że zmiana fryzury , podkreślenie chociażby jednej korzystnej części twojej buzi może dać zaskakujący efekt

laura c. zakompleksiona _ a twój problem ? od urodzenia czy na skutek jakiegoś zdarzenia to masz ? mam to od urodzenia,w książeczce zdrowia mam wpisane,ze to niby "naczyniak" ale naczyniak toto nie jest gdyby nie ten defekt,była bym calkiem ładną kobietką,to niestety,ale mnie szpeci bardzo.

moim zdaniem przesadzasz. ludzi to naprawdę mało interesuje kto jak wygląda. pomyśl, czy sama zwracasz uwagę na obcych Ci ludzi, analizujesz, oceniasz? każdy skupia się raczej na sobie niż na innych. poza tym skoro nie masz jakiegoś widocznego defektu to pewnie masz twarz przeciętną i tyle. ja wśród wszystkich ludzi których znam nie potrafiłabym znaleźć ani jednej osoby o której bym pomyślała, że ma "brzydką twarz", nawet nie bardzo wiem jak by to miało wyglądać...

zmiana nie nadaje się do usunięcia ? a laser ? duży?

laida, no włanie te wielkie cienie połączone z męską budową twarzy powodują,ze wyglądam jak mężczyzna topielec wiem, że trudno w to uwierzyć, ale mnie to rzeczywiscie spotyka, sama nie analizuję innych bo i po co?

laida -- ma rację wiesz co ja też teraz myślę o moich koleżankach jedna mała jak krasnoludek , druga ma nos taki że drzwi muszę szybko otwierać aby nie walnęła , trzecia waży ze stówkę ale nigdy nie pomyślałam że są brzydkie , mają dla mnie inną wartość niż buźka każda co innego w moje życie wnosi

wrażliwa --- a gdyby tak ukryć to pod odpowiednio dobranymi okularami ? pasowałyby ci jak myślisz ? wiesz jakieś ładne oprawki ?

bo akurat wy jesteście mądrze i dojrzałe, ale takich osób jest niestety mniejszość :( aż się boję przechodzić obok grupek młodzieży, z resztą czasem nawet starsze kobiety potrafią obgadać moją twarz, ech

ciekawy pomysł, jeszcze nie próbowałam

widzisz już z nastawienia twojego od razu jest źle , a tak się zastanów co grupka młodzieży wnosi w twoje życie ? traktuj to przeciwnie do opinii ogółu , mów sobie codziennie jak będziesz smarować wory korektorem że jesteś wyjątkowa nie pospolita :) nie musisz być xerówką pind z galerii, skąd przekonanie że wszyscy muszą wyglądać tak samo ?

hehe, co ja mam powiedzieć, gdy mam całą twarz zapryszczoną. Mam 22 lata i cała buzia w pryszczach i wągrach. Nie pomogło leczenie antybiotykami, żelami itp. Trudno ;) teraz jem zdrowe rzeczy, takie coś jak otręby itp. Wcześniej nie jadłem fast foodów, tylko normalne jedzenie np. schabowy i ziemniaki. Staram się wcinać dużo warzyw i owoców, biegam. I co? Nic :) mam nadal pryszcze i wągry i będę z nimi żył do końca;) A wyobraźcie sobie jak ludzie reagują np. umyj się, czyli brak higieny itp ;) Ale że tak powiem, niech im ta pięknota dupskiem wyjdzie :)

z tego co opisujesz to odnoszę wrażenie że stale wyglądasz jakbyś chora i wystraszona była .

laura c. zmiana nie nadaje się do usunięcia ? a laser ? duży? powiem Ci szczerze,ze juz sie nauczyłam z tym żyći nie chce mi sie juz chodzic z tym po lekarzach,ale jak kiedys byłam u znanej Pani dr.chirurg-plastyk to sama była zdziwiona,przyznała,ze widzi takie cos pierwszy raz w życiu i napewno to nie jest zaden naczyniak to wyglada miej wiecej tak: ogólnie jest zarys górnej wargi,dosc ładnej nawet,pełnej ale na srodku tej wargi jest taka okrągła,wielkosci moze 5 groszówki narosl,z tymze płaska,tak jakby wrosnięta w warge,no ciezko wytłumaczyc

też mam straszne cienie przed oczami i to od dziecka i nigdy jakoś z tego akurat powodu nie miałam kompleksów. do tego mam długi nos, ostry podbródek... a mimo to wiem, że mogę się podobać. wiesz co, zrobiłam kiedyś taki eksperyment - zapytałam moich koleżanek co im się najbardziej nie podoba w ich twarzy. i odpowiedzi nieźle mnie zaskoczyły. nigdy by mi nie przyszło do głowy że to na co same wskazywały może im się nie podobać. np. któraś uważała, że ma odstające uszy a ja tego w ogóle nie widziałam, inna ma piękne kręcone włosy a narzekała że nienawidzi tej szopy na głowie... spróbuj sama popytać w ten sposób koleżanki czy kobiety z rodziny a zobaczysz jak nieadekwatnie potrafimy widzieć sami siebie

zakompleksiona:( -- krwisty czy cielisty ? włókniak płaski wygląda jak mięsko płaskie pokryte mikro krwinkami pajączkami ? dasz foto na e-mail ? lcdmcc@interia.pl

ale Ty jesteś pewna że ta grupka młodzieży się akurat z Ciebie śmieje? jak miałam naście lat to myślałam podobnie, jak stała grupka chłopaków to przechodziłam na drugą stronę ulicy żeby koło nich nie przejść :D teraz wiem, że to absurdalne, ludzie w ogóle nie zwracają uwagi na innych, a nawet jak ktoś przelotnie spojrzy to prędzej zauważy np. fajną kurtkę niż jakikolwiek szczegół twarzy

laida -- często opinia jest nader negatywna z zazdrości aby się dowartościować a szczególnie w większej grupie, u mnie jak moje znajome zobaczyły rozstępy na udach to aż im ulżyło że nie jestem doskonała :P

Ja wiem, ze cienie same w sobie ma wiele kobiet, ale u mnie to jest taka kropka nad i. Oczy po tacie, wcale nie kobiece, nos szeroki, usta małe, po prostu nie ma w mojej twarzy ładnych elementow, które by jakoś odwracały uwagę. Wiem, że nie powinno mnie to obchodzić, ale kiedy nie mogę spokojnie jechać autobusem żeby nie doświadczyc jakiejś przykrosci podczas gdy całą reszta ludzi jedzie w spokoju ducha to trudno sobie nei zadać pytanai co jest we mnie takiego strasznego. To jest błędne koło bo rzeczyswiście pewnie wyglądam na wystraszoną przez to wszystko.

okulary , duże kolczyki ,kolorowe apaszki , wszystkie agresywne elementy skupiające uwagę nie koniecznie na twojej buzi :)

domeon też miałąm problemy z trądzikiem, po tych wszystkich antybiotykach pomógło mi jedzenie miodu, bo wyczytałąm, że działa na gronkowca a mój trądzik właśnie tak wyglądał i pozostawiał blizny a teraz używam brevoxylu wiem, że ze mnie ponieważ patrzą na mnie i się śmieją lecą teksy typu popatrz na nią...

domeon- wymieńcie się z koleżanka meilami :) pomożecie sobie w zwalczaniu trądziku :)

ja się dzisiaj już pożegnam ale masz mój email zapisz sobie , nieraz warto porozmawiać z obcymi :) dobranoc

Przez pewien czas jadłem dużo miodu, teraz jem tylko od czasu do czasu, rzadko, u mnie to pewnie jakas mutacja genów ;) no fakt oprócz krost i wągrów, mam blizny, ale ich nie widać na pierwszy rzut oka bo zasłaniają je pryszcze;)

no chyba nie pójdę :) domeon a robiłeś badania bakteryjne na te wypryski ? określono szczep który to powoduje ? może warto zrobić wymazy

Dziękuję jeszcze raz, za wasze posty :) domeon, może rzeczywiście warto jakoś odtruć organizm i wmocnić odporność to też powinno pomóc, np citrosept też mi pomógł