Jak można się nie uczyć

Tu chodzi tylko o kwestię UTWORZENIA kierunku :) A w to z roku na rok coraz trudniej. Np mi licencjat biologii otworzyli. I rok niżej. A od 2 lat nawet biologii zaocznie nie ma :) Ani lic ani mgr Automatyki i robotyki nie ma już 3 lata Jak widzisz młodzi ida na łatwiznę a potem bo pracy nie ma.

Coś tam się znajdzie dla Ciebie... A jak otworzą coś konkretniejszego to się przeniesiesz. Na początku i tak wszyscy mają prawie to samo.

Coś nie bardo rozumiesz:) Jak nie ma kierunku nie ma np 1 roku TERAZ TAK?? Idę przykładowo na dowolnego inż za rok mi otwierają inż biomed to przniesienie się = rok w plecy bo nie ma alternatywnego II roku rozumiesz :) NIE MA SIĘ GDZIE PRZENIEŚĆ Równie dobrze mógłbym obecnie mając i semestr zacząć od 2 giego inż biomed gdyby była. Tak że możliwości przniesienia się nie ma. I po prostu trzeba będzie odpuścić i iśc na co bądź jak w paź okarze się za mało osób Inż biomed jest na 6 ciu szkołach dziennie wawa (dziennie ) b...(coś nad morzem dzienne) kraków 2 uczelnie (agh dzienne polibuda krakowska stara się otworzyć od 2008 roku) częstochowa ( w tym roku mają być zaoczne) wrocław ( prawdopodobnie nie będzie zaocznych) Z podyplomówek jest politechnika krakowska i wrocławska. i Na obu niet. Dobra ja znikam