Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KarolinaaaG

Wielkie Przygotowania do PORODU w marcu 2012 !

Polecane posty

Karolina zazdroszcze ci tego nawalu,naprawde.Podziel sie co? :P Ja dzis sprawdzilam ile bede miec po calej nocy..90ml z obu piersi..masakra..od 22 do 9 rano tylko tyle..:( Zaraz biore sie za placek drozdzowy,a potem za sprzatanie. Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pisalam we wtorek mialam wizyte na 13 i po badaniu, usg itp kazali wrocic na 20.00 i na wywolanie. Pierwszy zel dostalam o 22.00 zero rozwarcia, szyjka twarda, wszystko zamkniete ... Drugi zel dostalam o 6.00 rano po ktorym nic mnie nie ruszylo plus masaż szyjki. trzeci i ostatni o 12.00 plus masaz ale taka pizda mi go robila ze myslalam ze z buta dostanie a ja darlam sie w nieboglowsy, koniec koncow dzieki niej wszystko sie zaczelo i po okolo 2 godz mialam skurcze, lekkie przechodzily w jakaś masakre.. JAk chodzilam po korytarzu zeby pomóc sobie i skurcze wywołac to ta jedna pipa sie chwalila ze to dzieki niej dostalam skurczy i wszystko sie zaczelo :-( bolalo jak jasna cholera, wezwalam po pół godz. pielegniarke bo tak juz bolalo i wzieli na mnie na sale sprawdzili rozwarcie a tu dopiero 3cm :-( a ja sie juz konczylam.To jeszcze nic nie moglam dostac zadnego znieczulenia do 4cm wiec to potrwalo okolo 2godz, potem musialam sie uspokoić bo Jasiek miał przezemnie wysokie cisnienie i nie mogli mi nic podac wiec kolejna godzina... Podali jakis zastrzyk po którym ( jak tlumaczyli nie bede czula poczatku i konca bólu czyi najgorsze)w między czasie ciskałam gazem ktory mi nie pomagał Tak meczylam zas troche czasu nawet nie wiem ile bo juz nie kontaktowalam i krzyczalam ze chce cesarke. Rozwarcie sięgło w koncu 8 cm i dostalam epidural ulga :-) ale po długim oczekiwaniu na 10 cm i zrobieniu usg stwierdzili ze mały jest za wysoko jest ustawiony twarzą do wyjscia i cesarka.Urodzilam o 3:22 nad razen zdrowego pięknego synka ważył 4.900 Tak kochane prawie 5kg :-) Po porodzie dostałam gorączki i podawali mi antybiotyk, mały był na pediatri przez dwie doby na obserwacji bo jak sie urodzil mial za wysokie cisnienie.Jest zdrowy :-) Jest cudowny :-) ALe powiem Wam jedno nie dalabym rady bez mojego mega odważnego męża któy wspieral mnie. Karmie piersią mały wysysa ze mnie wszystko, piersi bolą na maksa, ale warto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotka GRATULACJE i wspolczuje Ci ciezkiego porodu :) Ale warto bylo prawda? U mnie jeden maluszek najedzony i przewiniety spi,a drugiego (starszego) tatus wlasnie kapie,bo on nie chodzi spac wczesniej jak o 23.No czasem mu sie zdarzy nie zdrzemnac sie w dzien i wtedy idzie spac kolo 20,ale to sie zdarza wlasnie tylko czasem ;) U mnie cieniutko z pokarmem..mecze piersi laktatorem,ale niewiele to pomaga. Najgorzej z lewa..nie wiem czemu..:( Mama wyslala mi jakies herbatki na laktacje,mam nadzieje,ze jutro dojda i ze beda dzialac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka nie ma nic piękniejszego jak dzidzia :-) warto było pocierpieć. Pytanie dziewczyny dzisiaj moje piersi wyglądają na melony i bolą cholernie, co robicie na obolałe, nabrzmiałe piersi? ja masuję ale narazie nie czuje ze cos pomaga, I czy wasze maleństwa też Wam zgryzły sutki, bo mój ma tyle siły ze ja krzycze za kazdym razem jak zaczyna ssać.smaruję mascią z lanoliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwojkidzieci32
okłady z białej kapusty pomogą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka no niestety piersi musza sie przyzwyczaic do tego,ze maly je ssie.Ja na poczatku mialam az strupy.Smarowalam mascia lansinoh bardzo czesto i po ok 10 dniach juz bylo ok.Wazne tez,zeby dobrze maluszka przystawiac.Mi polozna pokazala,ze dolna warga musi byc wywinieta na zewnatrz i wtedy maly prawidlowo ssie i nie zaciska tak mocno warg na samej brodawce. Co do obolalych piersi to ja poszlam pod goracy prysznic i tam rozmasowywalam i sciagalam tez pokarm laktatorem jesli maly spal albo akurat nie chcial jesc. Pierwszy miesiac jest najtrudniejszy,potem juz idzie z gorki ;) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka: dzieki mój malutki akurat ssie naprawde super, od początku wiedział jak złapać piers. :-) ale nie ukrywam bolą strasznie piersi, zwłaszcza jak zaczyna na początku ssać potem to da sie wytrzymac. Dziewczyny czy wy jecie brokuły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobola,przyzwyczaja sie i bedzie ok. Mnie juz wcale nie boli jak maly chwyta. Szkoda tylko,ze pokarmu mam tak malo. kotka a czemu pytasz? Ja tam jem wszystko na co mam ochote;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka: bo jak ja czytam co ja nie mogę jeśc to dużo tego jest. Chociaż tak jak widzę pisałyscie wyzej to mnie też pielegniarka powiedziala ze mam jesc wszystko a mały sie przyzwczai po kilku dniach, ale szkoda mi go jak tak płacze kiedy brzuszek go boli.:-( Jecie smazone rzeczy? i na czym je smazycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka tylko ze jak bedziesz na diecie to i pokarm bedziesz miec mniej wartosciowy i koncerty to bedziesz miec jak tylko zjesz cos nowego. Ja widze i po Sebku i po Wojtusiu,ze lepiej przemeczyc sie te pare dni i miec spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiasj na obiad mialam fileta smazonego na margarynie ziemniaki i buraczki z ogródka zobaczymy jutro czy go bedzie męczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny któe miały cesarke, jak sobie radzicie z bólem brzucha? pleców? bo u mnie to jakaś masakra, żeby wstać z łóżka potrzebuje chyba 5minut. Uzywacie jakiegos pasa do przytrzymywania brzucha? u mnie najgorzej w nocy jak musze wstac lub obrocic sie z boku na bok to mnie tak rwie ze szok. I ten ból pleców po epiduralu :-( nie wiadomo jak siedziec, czy lepiej stac..Kiedy to minie? Wczoraj mielismy pielegniarke na kontroli i powiedziala ze bede troche dluzej wracac do zdrowia bo mój synek jest duzy ( jak sie rodzil). :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka1978
kotka ja miałam cesarkę 3 tygodnie temu. Boli nadal i jeszcze w święta nosiłam siostrzeńca więc sobie nie pomogłam. Proponuję leki przeciwbólowe Paracetamol i w ostateczności Ketonal. Ten ostatni dostawałam tez w szpitalu. Po 3 tygodniach boli ale da się wytrzymać. Mnie plecy jako tako nie bolały, raczej tylko rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka w mothercare maja specjalne pasy dla kobiet po cesarce. Po tym co napisalas jeszcze bardziej sie ciesze,ze nie bralam epiduralu...:O Jak sobie radzicie mamusie? Mnie dzis moje cycki rano zalaly..Dalam malemu piers ok 1 w nocy,potem o 4 dostal butle i rano obudzilam sie mokra normalnie.Ale ciesze sie bardzo z tego powodu,to znaczy chyba,ze herbatka dziala :) U nas dzis piekna pogoda,ale popoludniu ma juz sie zepsuc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie mi ,bo ja już głupieję.Mój mały je co 2.5 -3 godziny .Dostaje obie piersi ,ale po piersi obowiązkowo musi być jeszcze butelka dorabiam mu 60ml czasami zjada wszystko czasami zostawi 20 .czy ta 60 to nie za dużo?? Pytam was mamuski doświadczone bo mnie ostatnio lekarka powiedziała ,że mam go nie dokarmiac bo w ciągu dwóch tygodni przybral tylę co dziecko powinno przybrac w ciągu miesiąca.A mianowicie ważył 3020 a po dwóch tygodniach ważył 3710. Tylko kwestia jest taka ,że mały jak nie dostanie jeszcze butelki to jest płacz ,aż w uszach piszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, powiedzcie mi mój codziennie przez pare minut krzyczy to napewno nie kolka, czy mozliwe ze sie przejada? bo ja juz naprawde uwazam co jem, czy pilyscie herbatke koperkową? dzisiaj bede chciala sie napic dwa łyczki mam nadzieje ze pomoze nie zaszkodzi mojemu Jasiowi.... Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Tasmanowa ja bym nie sluchala tej lekarki...Moj maly tez bardzo szybko przybiera i tez po piersi musi dostac jesc i zjada nawet 100ml..Taki maluch nie da sobie zrobic krzywdy i mi powiedziano,ze krzywda moze sie stac jak dziecko nie dojada. To jest maluszek i robi wszystko instynktownie,wiec jesli placze,ze chce jesc to chce jesc. Kotka ja pije caly czas herbatke na laktacje.Ona jest bodajze z koperkiem,anyzem i czyms jeszcze i mojemu maluchowi nie szkodzi. A czy Jasiek placze codziennie mniej-wiecej w tych samych porach? A jak z kupkami?Robi regularnie bez problemow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka 323 dzięki:)troche mi ulzyło bo się martwiłam ,że może zle robie.Oj dziewczynki ,ale nas te nasze dzieciaczki pochłaniają,bo jakoś rzadziej tu piszemy:D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry wielkie dziewczyny za nieobecnosc! Mam nadzieje, ze Śweta minely spokojnie! :) Ja mialam mame na tydzien i wogole nawet lapka nie wlaczylam - potem tydzien dosc marudny a ja do wczoraj !! nie odespalam jeszcze szpitala.. No ale dzis noc piekna i juz czlowiek o wiele lepiej sie czuje :) Kotak gratulacje , ale matko boska 5 kg dziecko toz powinnas od dawna miec ustawiona cesarke chyba ich pojebalo dawac rodzic takiego wielkoluda! :o No ale najwazniejsze, ze juz po :D Ja na sama mysl o porodzie słabne , nigdy wiecej ale bylo warto jak nic!! Pani Tasmanowa co do przybierania- moj przybiera jak szalony! Dotychczas byl na cycku tylko ale od paru dni jest i butla bo tak samo jak u Ciebie zje, cycki wypluwa i ryk- czlowiek lula, zabawia cudaczy mysli, ze cos boli- a gdzie tam dorobiona na predce butla i z błogoscia wypite 70 ml przykladowo :o Wiec poprostu chcialo sie wiecej jesc..Ale mi akurat mieszana dieta malucha zupelnie nie przeszkadza :) No i co do przyrostu- nasz mial 3730 przy porodzie po wyjsciu ze szpitala 3550..a tydzien pozniej 4030 :D Na cycku! A podobno na nim niej sie przybiera! Kolejny tyfzien i mielismy juz 4330 - wiec moj idzie jak smok a podobno tygodniowy przyrost to 120-200 g :o Teraz ma spokojnie powyzej 4500 jak dla mnie, grubas maly drugi podbrudek sobie wychodowal juz hehe :D Tylko sie cieszyc, jak dziecko je i przybiera to nie slyszalam by byl problem- za to ile jak dziecko nie dojada i malo przybiera trzeba poic glukoza itp. :) Kotka a ty sobie nie daj wmowic tej polskiej mody na diety karmiace!! Jak czytam na innym forum jak dziewczyny jada na gotowanym kurczaku z marchewka to nie rozumiem wogole o co chodzi :o DIETA MATKI NIE MA WPLYWU NA KOLKI!!!! Jedynie jesli malec ma alergie na jakis skladnik diety - wiadomo najczesciej mleko, zboze, kukurydza itp Szkoda sie katowac i zadreczac bo jak bedzie mial miec kolki to bedzie i to co zjesz nie ma wplywu zupelnie! A jeszcze tylko stres, ze malo co jesz a dziecko placze i bledne kolo. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko :) Od poczatku jem WSZYSTKO. Smazone, slodycze, smazona kapusta, kawy z mlekiem sporo..o wszystko no nawet energy drinka :) A od tygodnia ponad juz podaje infacol bo maly sporo łyka powietrza przy tych kapturkach na sutki i widac , ze mu pomaga sadzi takie purty jak stary facet, czasem poplakuje przy tym przez sen ale szybko wydala i jest ok. A jak czytam to normalnie takie zagazowanie trwac moze sporo i dziecko sie meczy placze mocno :( Wiec mam nadzieje, ze zapobiegnie to kolkom :) Jeszcze zakupie ten windi choc sceptycznie bylam nastawiona znajome uzyly kilk razy jak juz dziecko bardzo sie meczylo i gazy poszly momentalnie i ulga wiec warto miec w razie W. :) Wogole moj "mały" ma 3 tygodnie a juz trzyma głowkę- ba on w szpitalu jeszcze probowal juz ja podnosic kazda polozna i lekarz nie wierzyli jaki silacz z niego :D A teraz to juz sam zupelnie trzyma. On wogole jakby byl tak z 2-3 tygodnie do przodu - smieje sie, ze powinien sie urodzic w 38 tyg i by pasowal rozwojem do teraz a nie przenoszony byl 3 tygodnie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa fajnie,ze sie odezwalas. Co do tych diet,to jeszcze jeden minus jest taki,ze dziecko ciagle glodne,bo jak matka je tyle co nic to i pokarm ma do d.. Zmienisz zdanie kochana co do rodzenia ponownie hehe Wiem z doswiadczenia. Tylko,ze u mnie nie bylo to zwiazane z samym porodem,a z calym miesiacem po,bo Sebus byl wyjatkowym zlosnikiem.Ciagle sie darl i ciagle chcial jesc. Zebym ja mogla zjesc choc kanapke,moja mama musiala mnie karmic,bo ja mialam wiecznie dziecko do cycka przypiete..Tez mowilam,ze nigdy wiecej,bo ze zmeczenia plakalam,w glowie mi sie krecilo i w ogole byla katastrofa..i co? Rok pozniej juz myslalam o nastepnym hihi :P Instynkt jest silniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka: Jaśko płacze róznie, nie od samego rana ale nie o tej samej porze.Tak jakby sie napinał, nie zawsze ma brzuszek twardy. Dałyscie mi do zastanowienia czy mój pokarm jest wartosciowy, to bylby powód zeby płakac?/? Ja tez pije tą herbatke laktacyjną, wczoraj napilam sie troszke koperkowej i dzisiaj juz popurkał jak wstał. Faktycznie wczoraj nie było u niego gazów a sie wyginał.Moze ma problemy z wiatrami?? jak mu pomóc? Angelowa: DZiękuje za gratulacje, było ciężko ale warto. ja slodyczy nie jem, tzn nic z czekoladą bo dzidzia moze miec po tym zatwardzenie, ale jem herbatniki dzisiaj tesciowa piecze szarlotke, takze uwazam co jem, nie objadam się wszystkim. Mojemu wystarcza cycek, dzisiaj w nocy wstawal do jedzenia pojadł 30min i spał 3godz i tak na dwa razy w nocy wstawalam. Czy Wasze maleństwa nie spią w dzien? mój potrafi wytrzymac naprawde sporo nawet do kilku godzin i dzemki po 30min co kilka godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka nie wiem.. swiadomosc bólu poki co jest przerazajaca.. i tego, ze poprostu nie dalam rady i wrecz ratowali mnei tym epiduralem z 1 cm :o Drugi raz bym tego nie zniosla przysiegam.. Kotka ja za diety zabiore sie za jakis czas jak odstawie karmienie cyckiem heh ;) O tym z czekolada nie slyszalam ale to jak pisalam nie przejmuje sie tym calym gadaniem co mozna czego nie. Jedynie obawiam sie pikantnego i poki co nie bede probowac. Co do spania to rooooznie oj roznie.. W sobote od 12 do 21 spal po pare minut, max 10-20 myslalam ze padne ;/ A dzis w nocy po 3 godziny i do teraz je i spi je i spi! A osatnie dni za dnia to rosyjska ruletka- raz spal 3 godziny potem 3-4 aktywnosci/marudzenia, raz wiecej raz mniej.. Chyba jeszcze dlugo potrwa zanim w jakis rytm wpadnie. Choc w nocy od poczatku niezmiennie spi i karmie go w pół śnie- budzi mnie marudzac i sie krecac ale nigdy sie w pelni nie budzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wasze pociechy chcą spać w swoich łóżeczkach??bo moje maleństwo uwielbia spać po wszystkich łóżkach w domu byle by nie w swoim .wystarczy,że go włoże do łóżeczka od razu się rozbudza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.Tasmanowa: U nas jest to samo, wydaje sie ze spi chcemy go przełożyć po karmieniu do łóżeczka chwila jest ok a tu nagle placz, tej nocy to uspokajalismy go suszarką az zasnął w łóżeczku. Nasze pociechy chcą czuć mamusie i chcą z nami i obok nas spać. Wiecie co dla mnie jest niesamowite, ze jak czasem placze i mój mąż nie daje rady uspokoic małego to u mamy w ramionach w sekundzie jest cisza.Rozbraja mnie to :-)) Pozatym wiecie co, mój dostał jakiejs wysypki na rączkach, dekolcie i na szyjce i w sumie nie wiem po czym? mozliwe ze po jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×