Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulotna chwila

ZLE OKO - zabobon, czy nie?

Polecane posty

Ja nie wierze w zadne zabobony , czary, ani nic z tych rzecy dla mnie to smieszne co piszecie. :D Ludzie sa zazdrosni ale watpie zeby to mialo jakikolwiek wplyw na nas samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soxooxos
a ja mam coś takiego, że jak ktoś mi zrobi krzywdę to odbiera ją z nawiązka... dlatego nie boje się zawistnych sąsiadów i innych pierdół. Kto się w opiekę odda Panu swemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soxooxos
źle mnie zrozumiałaś... mam to w sobie, i generalnie myślę sobie - obyś miał to, czego mi życzysz. U mnie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona....to musze Cie wytropic;-) nie zamierzalam bawic sie w odczynianie:-D chcialam poznac jedynie Wasze zdanie na ten temat sasiadki nie bylo u mnie w domu od 2 tygodni, wiec mam spokoj, w sumie to nawet dziwne, bo codziennie zachodzila do mnie do pracy i dzwonila, a teraz cisza:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim
Nie wiem co powiedzieć, bo wierzę w Boga mojego bardzo, odpędzam od siebie zabobon, ale rzeczy, które mnie spotkały, co tu dużo mówić, wskazują bardzo na siłę zawiści. Mam takateściową,że boję się nawet o niej myśleć, a co dopiero patrzeć na nią. Raz po takim patrzeniu jej w moje oczy wylądowałam na okulistyce z bardzo potężnym bólem oka, a okulistka swierdziła u mnie stan po naświetleniu oka, czyli wiecie, ługiem spawalniczym chociaż nie miałam z tym do czynienia 30 lat. Leki nie pomagały dopiero przecierałam się bielizną parę razy i spluwałam za sieie, po drodze spotakana znajoma mi tak poradziła działa. Raz pojechałam nadziębiona na Wzsystkich świętych nie było jak ominąć teściową. z choroby nie mogłam wyjść leki rózne brałam, nie pomagały aż wylądowałam w szpitalu i brałam sterydy, a skończyłam chorować w 5 miesięcy od zwykłego podziębienia się zaczeło. o kwiatkach szkoda gadać bo to nawet moja "przyjaciółeczka"kwiatki lecą w pień. JESZCZE TU COŚ WAM OPOWIEM. NA TAKICH LUDZI NOSZĘ SÓL BŁOGOSŁAWIONĄ OD PEWNEGO CZASU. TAK MUSI BYĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim
Różaniec też koniecznie i modlę się do św. Michała Archanioła pogromcy sztana i złych duchów oraz zawsze mam tę sól błogosławioną. Tak na wszelki wypadek pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak dwa razy.Pierwszy to w ogrodzie miałam piękna różę .Sąsiad tak się zachwycał,aż padła.Drugi przypadek ,rozkwitły mi pięknie krokusy na działce.Przyszły dwie znajome i też wpadły w zachwyt..Po ich odejściu na wieczór wszystkie zmarniały.A zaczęły dopiero kwitnąć Wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę.Mama moja opowiadala jak byla ze starsza moja siostra w kosciele,siostra smacznie spala na reku (niemowle),nagle w bet zajrzala siedzaca obok kobieta i za chwile...wrzask ...siostra az siniala tak krzyczala.Dostala drgawek.Nie mozna bylo jej uspokoic.znajome mamy mowily ze ta kobieta ma ,,zle oko'.Mam tez kolezanke,ktora wszystko kwestionuje moje poczynania w nowo remontowanym domu.Mysle ze w tym przypadku to tylko i wylacznie zazdrosc nia kieruje.Staram sie jej unikac ,bo mnie doluje.przedtem bylo w porzadku ,dopiero teraz tak ,,cuduje''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim
Witam, zapowiedziała się do mnie kuzynka z rodziną( bagatela 7 osób) w odwiedziny pod koniec października.Nie byłam happy, ale poiwdziałam że w sobotę mogą się pojawić po południu, a wiadomo w niedzielę pojadą odległość ode mnie 300 km. z drogi zadzwonili ja z grzecznosci mówię, że nie ma problemu przecież nie będę po nich myła garów bo zmywarka zmyje, kiedy przyjechali nawet raz nie zmyła zmywarka garów, bo ta nowa, się zepsuła, miałam super kwiaty kwitnące po kuzynki spojrzeniu zgniło kwiecie, wnuk jej wylądował w szpitalu więc została na tydzień u mnie z zięciem koszmar, dla mnie. Pokłóciłam się z mężem, a mój syn, który woził jej do szpitala jedzenie i obsługiwał za dwa dni miał wypadek samochodowy w pracy.Niby nic, a jednak. Pochwaliłam się do niej corki mieszkaniem do wynajęcia i po mimo, że był klient to ten odszedł i do tej pory jest nie wynajęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meczace
witam na szybkiego nie wierze w boga swoje w zyciu widzialem malo co mnie rusza .Tez zawsze mowilem ze to p*****lki .Znam taka jedna kobiete co przyjechala i cos robilem akcja -lapy rozwalone itd -tesc azora przy budzie trzyma zeby mu do obory nie zagladala!Ogolnie jak kobiecina sie pokazuje zwijam graty i nic nie robie bo zaraz sie pokalecze albo zepsuje .Przeprowadzilem sie na nowa chate mam tu takiego jednego sam nie umie (nie ma ze sie nie umie -tak sie tlumacza lenie)jak tylko koles sie pokaze to takie jazdy wychodza ze strach normalnie najlepiej rzucic wszystko i isc w diably -taki slodki koles tu usmiech na twarzy a za maseczka to by ci gardelko podpilowal .Sa zli ludzie i maja jakas moc i zadnej wiksy nie mam -poprostu 1,2 3 czy 100 X zawsze to samo!!ja w zbiegi okolicznosci nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le jakie zabobony z Podkarpacia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oko Izydy

Widac po skladni, ze osobybsa slabo wyksztalcone. Jakby cxytaka powuesc o wsi z XIX w. pamietamy Anielke, ktora leczono w piecu na 3 zdrowaski. Taaaa. Piorun trafil w stodole, a gdzie piorunochron? "Kwiatki mi uschly bo sasiad chwalil"  zaraza na pomidorach byla. Ta zaraza to plesn, ktora roznosi sie z powietrzem i atakuje psiankowate. A nie z ludzkim okiem sasiada. Jestescie ciemnogrod. Zacznijcie czytac poradniki ogridnicze, a nie zwalac winne na innych. "Polalam sie wrzatkiem"  -czyli bylas nieuwazna. To emocje w tobie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×