nie mam z kim pojechac na Erasmusa i to mnie dobja

ej, ale z kim ja bd miezkac, skoro jade sama a miejsca w kademikach sa dla nas nieodstepne, sama? jeszcze mam ptanie, czy wycieczki dla eramusow sa bezplatne? chcialam pozwiedzac:)

koordynatorka nam mowila, z ea miejsce w akadmeiku nie ma co liczyc

no, tez zaluje z tym akademikiem, z etak to wyglada, byloby duzo taniej i z glowy duzy problem. wiem,z e bym sie trzymala tej kolezanki, to fakt. tak, duzo bezpiecznije czulabym sie jadac jendym srodkiem, bo moze to smieszne, ale nie lecialalm nigdy smaolotem i nie znma sie na lotniskach itp:D

wycieczki nie sa bezplatne, ale ja wyrobiłam sobie taka karte (eurostudent cos tam czy jakos tak) i miałam duże zniżki. Weszłam na stronkę tej uczelni- maja tam wszystko po angielsku dot. erasmusa. Masz tu maila do babki : email l.cioce@relint.uniba.it Dopytaj jej wszystkiego. Weszłam sobie w linka o zakwaterowaniu. Piszą, ze studenci m.inn. z Polski maja pierwszeństwo w miejscu!! Sprawdz to. Ponadto pisza, ze pomagaja w szukaniu mieszkania, więc pewnie jest tak, ze większosc ersmusów będzie mieszkała " nakupie". Generalnie wejdź sobie na ta strone, masz tam mnostwo informacji! I nie boj sie wyslac maila do tej Luci.

a ile potrzebowalas na zycie we wloszech?bo my mamy 300euro.wybralalam bari, bo jets tam tanio, a nie chce strasznie obciazac rodzicow tez, wiadomo, cos dolozy trzeba bedzie, ale jakie to bd koszta, orientujesz sie?

ja mieszkałam na północy Włoch, tam jest chyba drożej niż na południu. 300euro to mało, co najmniej połowe zapłacisz za pokój! 130 za akademik, koło 200 za pokój jeśli bedziesz mieszkala z kimś. W tych małych miastach na południu nie jest drogo, mniej więcej jak w Polsce. Jak robiliśmy zakupy w supermarkecie to wychodziło podobnie jak w Polsce. Ja we Włoszech nie studiowałam, wyjechałam tam już po studiach- mój mąż tam pracował :) Studiowałam w kraju skandynawskim- tam jest piekielnie drogo! Słuchaj, a czemu nie pogadasz z ludźmi na uczelni którzy już tam byli? Ja przed wyjazdem namierzyłam gościa z uczelni w Nowym Sączu i wszystkiego się dowiedziałam.

na pd podobno taniej. nie znam nikogo wlasnie, kto byl. chyba, ze kolezanka koleznaki, moze poprosze jao kontakt.

pewnie, ze poproś. Na pewno dużo Ci pomoże. Powodzenia!

Sa tam tez tanie sklepy, ceny jak w Polsce. Na przykład Lidl albo Euro-spin. Poszukaj w internecie to się zorientujesz.

tu masz euro spin http://www.eurospin.it/promozioni.cfm

nie czytałam wszystkiego, ale jak nie znasz ani angielskiego ani włoskiego to w jakim Ty tam kurva języku będziesz studiować? xD

podobno jezyk to nie problem, idzie sie nauczyc na miejscu, no i troche w polsce i daje sie rade. angielski znam, nie mistrzowsko, ale dogadam sie.

co to jest erasmus ?

j.w.

przemyslalam sprawe i zdalalm sobie sprawe, ze to samobojstwo puszczac sie do wloch bez znajomosci wloskiego. jeszze zyc tam, to luz, ale pozniej zaliczac egzaminy w tym jezyku? chyba juz nie wesolo...

hej :) ja jade tez do Bari :) na ktory jedziesz semsestr?

mam kolezanke co byla w bari na erazmusie. Duzo magrebow i troche nieciekawie... Jak jestes blond to sie przemaluj... Hmm uwazaj na tych czarnych i nie wchodz w nieznane ci uliczki. Kolezanke chcieli kilka razy do samochodu wciagnac

Ja też zamierzam jechać na studia do Włoch własnie, na semestr zimowy i też jestem trochę zaniepokojona bo nie mam nikogo kto by ze mną pojechał. Również mam do wyboru jakieś 2 nieduże miasta.

jedziesz do wloch na semestr zimowy?? jakie miasto?? tez chce jechac do benevento ale sama sie troche obawiam...jakie miasta masz do wyboru??

the0runaways daj znac prosze czy jedziesz moze wybralybysmy sie razem?;)