jestem pod wrażeniem "kultury" mam na kafeterii

i zazwyczaj przeciwnik uderza tam gdzie nas boli najbardziej, pamiętajcie

spedzam tu dużo czasu, ale dochodzę do wniosku, że to jest czas stracony, co więcej - lepiej takie fora omijać szerokim łukiem, bo co za przyjemność uczestniczyć w takich chamskich dyskusjach?

chciałam dzisiaj założyć taki sam temat :)

w chamskich nie ma zadnego sensu ani tym bardziej przyjemnosci, ale zawsze mozna sie og kogos czegso nauczyc/kogos czegos nauczyc ;)

możecie nie wierzyć, czarny nick mam od niedawna, wczesniej pisałam pod niezarejestrowanym nickiem-pomarańczowym. Bywały różne dyskusje, ale nigdy nikogo nie wyzywałam, w życiu relanym nigdy z moich ust nie padło: szmato, cipo, spierdalaj etc. To samo mam w wirutalnym świcie, nie wyzywam, bo sama też nie chciałabym być zwyzywana, po prostu. Włos mi się jeży na "klacie" jak czytam takie epitety. Co wami kieruje że tak bluzgacie? Nerwy? To trzeba policzyć do 10, odejść od komputera i zaparzyć sobie meliskę:P Kobiety gdzie wasza solidarność jajników? Traktuj innych tak, jakbyś chciała by ciebie traktowano.

ee tam Jordan olej to i aż tak sie nie przejmuj

o mamy moje drogie czy macie może dzieci w wieku niemowlęcym? Mam pytanie, a widzę że tu mogę liczyć na pomoc:)

wigoraa - ojjj zeby kazda kobieta tak postepowala.. :) ale pomarzyc zawsze mozna ;-)

wigora ja w życiu raczej nie przeklinam, ale czasem mi się jednak zdarzy, ale do ludzi staram sie miło startować, czy to na kafe, czy to w realu

gosh wal, co prawda mam 2 latka, ale moze coś tam pamiętamy

gosh - moje juz nieco starsze niz niemowlaki, ale zadaj pytanie, to postaramy sie odpowiedziec :-)

a ja nie zniżam się do bluzgów. Trochę Cię Jordan nie rozumiem, bo swoją opinię można wyrazic kulturalnie- to, ze ktos przeklina nie oznacza, że i Ty musisz. Tyle.

bo chodzi mi o przekąski między posiłkami dać coś do rączki-czy te misiowe biszkopty z nestle mogą być zastąpione zwykłymi biszkoptami? Czy mogę dać coś jeszcze innego jakieś chrupki kukurydziane? Dodam,że mała ma 7m i nie ma zębów-jeszcze:) ale coś tam sama ciamka jak skórkę od chleba czy tego misiowego biszkopta właśnie:)

Jordan czytałam tamten temat i uważam,że owszem zostałaś sprowokowana,ale należało okazać więcej kultury. Ja już z wieloma osobami tutaj dyskutowałam,nie zawsze się z kimś zgadzam,ale nawet jak ktoś pokazuje poziom poniżej zera,to nie znaczy,że ja mam się do tego poziomu żniżać. W życiu nie użyłam na kafe takich słów-w realu też raczej nie,no może tylko wtedy jak potrącił mnie samochód podczas przechodzenia na zielonym i uciekł... nic mi się nie stało-byłam tylko trochę poobijana,ale byłam wtedy w 3miesiącu i parę inwektyw w kierunku kierowcy poleciało. Złapali go,bo skrzyżowanie było monitorowane...

Jordan, ale dałaś popis kultury! Szok! Też jesteś z tych matek. Nieważny kontekst takich słów. Kobiecie-matce po prostu nie przystoi!

myślę, ze możesz dać, jęśli już mamla skórkę od chleba ja nie dawałm niczego poza chrupkami i to w wieku 8,9 miesiecy, albo i później, jak dla mnie młody był za młody jeszcze

Moim zdaniem śmiało można dawac. Ja swoim dawalam biszkopty, np. petitki, na te chrupaczki,miskopty czy jak to sie zwalo szkoda mi bylo kasy, wiec dawalam biszkopty,kukurydziane chrupki, najlepiej te dlugie :)

Gosh ja dawałam mojemu jak był w tym wieku chrupki lub gotowaną marchew,chrupaki ryżowe-pierwszy ząb pojawił się na świecie jak mały kończył 8 miesięcy,ale dziąsłami sobie świetnie radził.

nie jestem nauczona nadstawiania 2 policzka, może dlatego jakoś sobie w tym życiu radzę. Owszem może przesadziłam ale wg z koleżanką po prostu inaczej nie było można... Stałe bywalczynie pod czarnym nickiem pełna kultura a na pomarańczowo zero hamulców! to dopiero hipokrytki, dlaczego anonimowo tylko sa takie cwane?

tak o te mi chodzi,bo te misiowe u nas 14zl kosztują co prawda trochę ich tam jest ,ale są małe i regularnie wyjadane przez innych domowników, a już nie mam siły tłumaczyć,że to dla dziecka:) I dziękuję bardzo za radę i co do kultury innych osób na kafeterii uważam,że w życiu realnym nie mają odwagi wyżyć się na osobach blisko siebie więc lepiej na obcych:) i dużo z tych osób to dzieci które nie mają szkoły lub nawet dorośli bezdzietni,bo nie sądzę aby matka mająca dzieci klnęł itp na inne matki,a swojego czasu na tym forum króluje słowo "bachor"i cieszę się że są osoby też normalne:) Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.

to jest życzenie żebys urodziła chore dziecko? nie wolbrzymiaj Jordanka nie wsciekaj sie tak bo urodzisz z wada

nie jestem nauczona nadstawiania 2 policzka, może dlatego jakoś sobie w tym życiu radzę. Owszem może przesadziłam ale wg z koleżanką po prostu inaczej nie było można... Stałe bywalczynie pod czarnym nickiem pełna kultura a na pomarańczowo zero hamulców! to dopiero hipokrytki, dlaczego anonimowo tylko sa takie cwane?

jordan - ja pod niezarejestrowanym nickiem również nigdy nikogo nie zbluzgałam, więc nie zaliczam się do hipokrytek. Zapytaj tych co bluzgają czy mają czarne nicki, może się dowiesz.... Zresztą jeśli ktoś tak robi, używając na tą okoliczność nagle pomarańczowego nicku, to jest mega tchórzem z rozdwojoną jaźnią.

a ja nie rozumiem jak dorosle osoby, zwlaszcza matki potrafią publicznie upokarzac wlasne dziecko dają pozolenie innym rowniez na to bo dziecko nie traktuje sie jak czlowieka, i mozna je wyzwac, upokorzyc tylko dlatego z ema sie zly humor.Przed chwila zarzarcie toczylam walke o to z inną kretynką ktora to popiera

Gosh ja dawałam mojemu jak był w tym wieku chrupki lub gotowaną marchew,chrupaki ryżowe-pierwszy ząb pojawił się na świecie jak mały kończył 8 miesięcy,ale dziąsłami sobie świetnie radził.

czytałam, ale wymiękłam

Jordan, sorry, ale tu nie chodzi o drugi policzek, tylko o kulture osobistą! Której Ty nie masz. Osoba kulturalna nawet sprowokowana do granic możliwości nigdy nie będzie wyzywać drugiej.

14:53 [zgłoś do usunięcia] Jordan.pl spedzam tu dużo czasu, ale dochodzę do wniosku, że to jest czas stracony, powaznie??? jak mozna czas spedzony na jakis forum uznac za stracony, no jaaaaa :O

cisza szasza Jordan, sorry, ale tu nie chodzi o drugi policzek, tylko o kulture osobistą! Której Ty nie masz. Osoba kulturalna nawet sprowokowana do granic możliwości nigdy nie będzie wyzywać drugiej. to jest twoje zdanie, ale wiem, że osoby które sobie właśnie pozwalają na pojazdy mają przerąbane - całe życie.

marchewką na przekąskę? hm dobry pomysł:) Tylko że ma jej b.dużo w zupce i bez niej jak nie czuć to nie zje i zaczyna już się pomarańczowy nos jej robić,ale dziękuję za podpowiedź.