Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powazne pytanie dzis

Czy sa tu mamy, ktore swiadomie zdecydowaly sie na dziecko?

Polecane posty

Gość powazne pytanie dzis

Zastanawiam czy sa tu mamy, ktore zaplanowaly ciaze majac juz ustabilizowana sytuacje materialna. Inaczej mowiac mieszkanie, dobre warunki by zapewnic dziecku godne zycie? A jesli tak to prosze napiszcie jaka mieliscie konkretnie syt. materialna, ze sie zdecydowaliscie? Bo ja sie zastanawiam i nie wiem czy u nas na pewno jest to odpowiedni czas. Ja wiem, ze nikt tu nie podejmie za mnie decyzji, chce tylko poczytac w jakich momentach inne kobiety zdecydowaly sie na powiekszenie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja studia skończone, praca, mieszkanie i inne pierdoły już były i leciwa też juz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 258963
mąż stała praca w pl, mieszkanie dwupokojowe w dużym mieście, ja etet na czas określony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to nigdy nie ma odpowiednie
go momentu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarabiam 5 tys netto, mąż 10 tys netto, mamy dom plus apartament w kołobrzegu. Sprzątać i gotować przychodzi Pani, dziecko w prywatnym żłobku. Studia oczywiście skończone (rzecz jasna w trybie dziennym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje ustabilizowani
oboje po studiach, po ślubie, z mieszkaniem na kredyt, z dość dobrymi zarobkami, oboje umowa na stałe na czas nieokreślony, plus moja działalność gospodarcza i jego dodatkowe umowy-zlecenia. Mieliśmy po 31 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazne pytanie dzis
jak dla mnie moze byc odpowiedni moment:) Dziekuje za wypowiedzi, my w sumie mamy samochod, mieszkanie, maz dobra prace, ale ja niestety niedlugo zakoncze wspolprace z firma i bede bez pracy dlatego sie zastanawiam, bo nie chcialabym nie miec pracy zachodzac w ciaze, gdyz wtedy na pewno zostalabym z dzieckiem na dluzej w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazne pytanie dzis
Jordan daruj sobie:O Moze i mialo byc ironicznie i zabawnie, ale przykro mi nie wyszlo. Tym kariery nie zrobisz- sorry:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaplanowałam dziecko :)
w pracy dostalam umowe na czas nieokreslony, poza tym wiek 31 latek stwierdziałam ze to juz pora. mieszkamy z moja kochana mama w 4 pokjowym mieszkaniu. poza tym po urodzeniu chce szukac innej pracy, wiec stwierdziłam ze teraz najlepszy czas na dziecko. i jestem juz 7 miesiacu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtdewa
Mamy już jedno dziecko. Teraz zdecydowaliśmy się na drugie. Mamy domek, 2 samochody i pracę. Myślę,że nasza sytuacja materialna jest dobra. Jednak myślę,że dziecku najbardziej potrzebna jest miłość i uwaga rodziców..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jordan dalabys sobie juz spoko
przeciez po Twoim sposobie konwersacji to gołym okiem widać,że ty ledwo co podstaw.skończyłaś,a jedynym twoim zajęciem jest przesiadywanie na kaffe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jordan dalabys sobie juz spoko przeciez po Twoim sposobie konwersacji to gołym okiem widać,że ty ledwo co podstaw.skończyłaś,a jedynym twoim zajęciem jest przesiadywanie na kaffe tak, masz racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze nieświadome , teraz narzeczony ma parcie na 2 dziecko... Jak dla mnie nie chce mi się drugiego maluszka , ale zobaczymy. Mieszkanie własne 3 pokoje 80 m kw . 2 samochody . Własna firma. Dochody różnie na czysto po opłatach zusu , księgowej i paliwa i jakis tam dupereli od 4 -13 tyś . Więc warunki są tylko mi chęci brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym czekała na odpowiedni moment to mojej niuni by nie było.Prędzej czy później i tak chcieliśmy mieć dziecko więc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieczkaaromatyzowana
My. Obydwoje skończone licencjaty, pieniędzy dość, praca na pół etatu na uczelni (system niemiecki, takie coś na wzór asystenta), mieszkanie wynajęte odpowiednio duże. Doszliśmy do wniosku, że za kilka lat będziemy walczyli z doktoratami, potem, żeby znaleźć stałe miejsca na uczelni - to po co czekać? Zawsze jest "coś". Żeby tylko bezsprzecznie pieniędzy starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżejj
Mieszkanie 75 m na własnośc, stałe prace. 6 lat związku, nic nie stało na przeszkodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra czekała też
ślub wzieła jak miała 24 lata, akurat po studiach, chcieli się nacieszyć sobą, potem w wieku 26 lat poszła na następne studia 3 lata licencjat, potem robiła kariere, otwierali działalność wspólna, potem budowa domu, dziś ma 36 lat i od 2 się stara o dziecko, tylko że lekarz jej powiedział że jedyną możliwością jest dla nich in vitro z komórką od dawczyni bo jej komórki jajowe nie nadają się do zapłodnienia przykre bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jordan
jeżeli przyszłaś się tu chwalic, to pod zły adres trafilas. na nikim to nie robi wrażenia, bo tutaj takich chwalipięc to masa jest. A z twoim przerośniętym ego to się nie dziwię wcale, że tu jesteś bo to dobre miejsce dla takich, jak ty. na pęczki tu takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oboje po studiach, praca
mieszkanie,ale pozno to bylo , więc ledwo sie udało :) Podsatwa to samodzielnosc, a ile kto ma i ile komu starcza -to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Jordan-a przygarniesz nas w wakacje-bo do Sianożęt jedziemy,a do Kołobrzegu z buta chodzimy plażą... A tak poważnie-oboje po studiach-zaocznych, mąż ma też dzienne, oboje stała praca, kończymy spłacamy hipotekę,mamy samochód. I jak to ujęła Asiamt-leciwi już jesteśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po studiach, praca na czas nieokreslony, niezle zarobki. Mieszkanie na kredyt, samochodu brak. Maz w trakcie studiow, wlasnie zaczal prace wiec na czas okreslony, zarobki na razie niezbyt duze (podstawa) ale perspektywy na calkiem niezle premie. Przed 30. Mysle, ze nie ma chyba takiego momentu, ze mozesz powiedziec tak, teraz. Bo sytuacja materialna moze sie zmienic, mozesz miec problemy z zajsciem w ciaze itd itd. Najwazniejsze czy jestescie psychicznie gotowi na odpowiedzialnosc za malego czlowieka i czy w razie czego dacie rade stawic czolo ewentualnym przeciwnosciom losu. Oczywiscie nie zawadzi miec dobra prace i mieszkanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się nad tym zastanawiam... moja ciąża planowana, wyczekiwana etc. ale z tym statutem materialnym to hmm w dzisiejszych czasach nie ma nic pewnego. niby jest własne M, samochód, my po studiach i na etatach ale co z tego? życie płata różne figle! firma może splajtować albo przyjdzie poważna choroba i "status" pada na twarz! czytając o tych 10.000 zarobkach, firmach etc. myślę sobie no fajnie, ale wg. mnie ważniejsza jest dojrzałość emocjonalna do bycia rodzicem a tego nie da się kupić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację ze nie da się kupić ale fajnie jest moc nie martwic sie za co kupić mleko czy jakies głupie autko za 5 zł . A są ludzie którzy i na to nie mają .Nie chce tu nikogo krytykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce wogole nie bylo by przyrostu gdyby decydowali sie wszyscy ktorzy maja wlasne wielkie domy i po 10 tys na reke na miesiac...Ilu takich jest ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowka
ja studia skonczone ja i mąż, mieszkanie, 2 samochody, kazdy z nas pracuje i niexle zarabia i mielismy juz prawie po 30 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majóweczka masz rację Polska to nie kraj na to zeby miec rodzine... z przedszkolami i zlobkami kryzys , szukajac pracy pierwsze pytanie czy ma pani dzieci lub planuje w najblizszym czasie..... eh . Witamy w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Jordan-to szykuj już dobrą kawę :) ja przywiozę ciacho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze jak oboje ma prace i ma gdzie mieszkac,cos tam odlozy od czasu do czasu to jest juz dobrze...wiadomo ze sa rodziny ktore nie maja nic oprocz dzieci :) Ale sa tez ludzie stabilni materialnie i nie mega bogaci a sie decyduja i calkiem dobrze im idzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×