moje dziecko ma autyzm ?? skoro tak to ja tez

diagnozuja moje dziecko jako autystyczne poniewaz czesto powtarza pewne czynnosci, ma problemy w skomunikowaniu sie z rowiesnikami, nie mowi, ma rozne zachowania irtp... tymczasem ja gdy bylam mala mialam rowniez swoje sterotypia do 14 roku zycia- czesto powtarzalam te same czynnosci i moglam je robic godzinami.. bylam zamknieta w sobie... mialam swoj swiat ... potrafilam na dywanie kilka godzi robic to samo wyobrazajac sobie ze jestem w innym swiecie .... mialam problemy od przedszkola z rowiesnikami... zawsze bylam ta inna w klasie do czasu... nie pamietam tego co sie ucze- nie otrafie np. robic golabkow bez przepisu pomimo ze je robilam mase razy - dla przykladu.... to widocznie ja rowniez jestem dorosla osobom autystyczna ?????

napisałaś "zawsze byłam inna do czasu" do kiedy? kiedy coś się zmieniło?

Mozliwe, ze jestes. Wiele to nie zmienia chyba.

Mozliwe - wiesz jest wiele, wiele aspektów atutyzmu. Moja teściowa zawsze mówi " w każdym z nas może być coś z autysty"- pracuje od lat w osrodku z dziecmi i dorosłymi autystycznymi. Autyzm to nie od razu wyrok i ciezkie uposledzenie. To wlasnie moze byc taki element, gdzie normalnie nigdy w zyciu by nam to do głowy nie przyszło.. Jednak tego ile atyzmu jest w teoretycznie normalnym człowieku sie nie dowiemy ;) Bo skupiamy sie juz tylko na skrajnych przypadkach..

pewnie że możliwe że masz albo jesteś na granicy autyzmu :) osobiście znam jednego dorosłego autystyka teraz już jest ok ale jak był w szkole średniej to było wesoło bo np liczby 3-4 cyfrowe mnożył przez siebie w pamięci a nie potrafił odpowiadać na nawet najprostsze pytania z biologii czy geografi pamięciowe rzeczy mu kompletnie nie wchodzą ale logiczne tak co jeszcze ważne autyzm jest chorobą a właściwie nie tyle chorobą tylko zespołem cech na 99,5% przekazywanych drogą genetyczną nie pamiętam już dokładnie które ale są 2 pary chromosomów za to odpowiedzialne

mysle ze to bardzo mozliwe, ja w tej chwili diagnozuje starszego syna w kierunku autyzmu a raczej aspergera czy tez dezintegracji sensorycznej, a przy okazji mnie tez poddaje sie testom, badaniom i wszystko wskazuje na to ze bylam i poniekad jestem autystykiem, moze nie w czytsej postaci ale mam wiele cech autystycznych, a jak sobie przypomne dziecinstwo to jestem tego pewna, co wiecej podejzrewam ze moj maz ma podobnie :) ale sami specjalisci przyznaja ze bardzoo wiele osob doroslych ma "autyzm" i zwyczajnei o tym nie wie :) co do dziedzicznosci nie ejst to potwierdzone ale prawdopodobne tymbardziej mysle ze mozliwym jest ze tez takie zabuzrenia, ale skoro dzis ci to nie pzreszkadza to dobzre wrozy na przyszlosc dziecka, da sie z tym zyc :) do niedawna nie zwracano uwagi na "dziwne" zachowania dziecka skoro mama czy tata sa podobni i robili tak samo jak byli mali, uznawano to za ceche podobienstwa i chrakterystyczna dla rodzinnych genow, teraz sie to wnikliwie bada i w moim pzrekonaniu z abardzo chce sie cale spoleczenstwo ujednolilic, ze wszyscy maja byc tacy sami, a kazda innosc jest uposledzeniem :/ ja patzre na dziwactwa spowodowane autyzmem z drugiej strony jako szanse na wyroznienie sie i dar do wykorzystania

A ile Twoje dziecko ma lat? Dobry specjalista nie postawi diagnozy autyzmu u dziecka poniżej 3 roku zycia!

hm, ja jestem dorosłą osobą, ale jako dziecko miałam różne zabawy, które jakbym teraz widziała u dziecka to by mnie niepokoiły. Np. układanie pewnych rzeczy w określonym porządku i dosłownie wpadałam w mega złość, gdy ktoś mi tam coś przestawił. Ale wyrosłam z tego. Mojej mamy to nie martwiło, bo nie miała kafeterii :D:D Dzieci często mają swój świat, a my czasem patrzymy zbyt wyszukującym problemy okiem.

do pewnego czasu bo do okolo 14 roku zycia gdzie nastapil u mnie regres zachowania jakby. Poznalalm przesympatyczna dziewczyne dzieki ktorej zaczelam inaczej jakby patrzec na swiat poprzez rozmowy - tak jakby wybila mnie z tego swiata .... Przestalam powtarzac ciagle ta sama czynnosc danym przedmiotem- ktorego osobiscie poszlam zakopac do lasu ;) nie bede mowila co robilam ale zapewniam ze to nic normalnego nie bylo zaczelam otwierac sie na ludzi miec znajomych stalam sie inna.. No ale niestety pewne cechy mam do dzis niepokojace. Do pracy sie nie nadaje - pracowalam np na stacji benzynowej jakis miesiac - zwolnili mnie poniewaz nie potrafilam ogarnac obslugi komputera. Zapominalam nagle jak sie cos robilo jak sie wystawialo faktury robilam manka w kasie - to taki przyklad. Nie potrafie czytac ksiazek bo sie po prostu na nich skupic nie umiem :((((( zapominam wszystkiego - czego sie uczylam po tygodniu juz nie pamietam nic kompletnie z tego i to samo w zyciu codziennym . Gdzie to postawilam dana rzecz i jak sie robi np zurek ktory robilam 4 dni temu. stad moje przypuszczenia ze moge byc autystyczna a fakt faktem z matmy bylam ekstra . Ale na bierzaco raczej ;) dzis juz nawet z mnozeniem mam problem ;)

natomiast na codzien nikt by mi nic nie zarzucil . Po prostu wydaje sie byc zwykle zakrecona i rozkojarzona. To wszystko moje dziecko robi mega postepy bez terapii . Mam nadzieje ze ten autyzm to tylko moje przypuszczenia jesli chodzi o corke.

A nie prościej iść do lekarza? Jeśli to autyzm to trzeba działać!