półroczny niejadek i leniuszek

mam problem z synem , ma prawie 6m-cy i nie chce już pić mleka, w nocy absolutnie nie ma mowy a w dzien uda mi sie jedna butelke na kolacje dac z kleikiem bo samego tez nie chce, pil je prawie od urodzenia a tu nagle nie chce, wprowdzilam mleko nastepne i tez to samo . cuduje z obiadkami , owocki , jogurcik , czasem kaszka ale tez nie bardzo chce . gdyby tego bylo malo , nadal nie potrafi sie podeprzec na rczkach ani obrucic (czasem tylko na boczek potrafi ale naprawde żadko ) od wczoraj podkurcza nużki do raczkowania ale upada na buzie bo rączki na bok odplywają, zabawki bierze ladnie itd ale podeprzec sie nie potrafi , co mam robic

poradźcie coś. zadna mama nie miala problemu z niejadkiem ? moze plecicie jakieś cwiczenia na rączki ? a moze do lekarza ?

z jedzeniem: zapytalabym pediatry (a moze ma refluks i go boli jak zje) a z obracaniem: to czesciej kladlabym na brzuszek...lekarz rehabilitant mowil mi, ze lepiej czescie a krocej ale czesto

przez 5 miesięcy jadl normalnie a teraz ma go bolec? nie wydaje mi się , najpierw myslalam ze juz nie chce jadac w nocy bo jak zjada kleik na noc to sie najada , wiec podawalam herbatke jak mleka nie chcial ale potem zaczelo sie w dzien, na sniadanie nie chcial , w ciągu dnia tez nie . poobserwuje go ale wlasciwie zachowuje sie normalnie , mozliwe ze juz chce jesc normalne jedzenie bez mleka? wlgule mozna tak? nie bede musiala podawac wtedy dodatkowych witamin itd?

moja ma 7m i tak samo grymasi jak twoj z tym ze mleka w zadnej postaci nie chce i ogolnie jak widz jedzenie to od razu placze-pediatra mowil ze moze zeby i boli jak ciagnie butelke ale u nas to juz tak od zawsze i trzeba przeczekac-i to nie bedzie ostatni raz:)

a samo mleko dajesz?obiadki deserki?

poloz go na brzuszek i podnos tak zeby w gorze mial klatke piersiowa a rece na kocyku,,,, moja tez tak miala,,,a teraz glowa nie chce lezec tylko w gorze ciagle...:P czesto to cwicz,,niech sie wygina na tej uniesionej klatce dopoki sie nie zmeczy... moja po 2 dniach juz silnie sie trzymala na raczkach...

na drugie sniadnie dostaje owocka, na obiad zupke albo miesko z warzywkami , czasem ze sloiczka czasem sama robie , przewaznie sama , na podwieczorek jogurcik a na kolacje kleik . sniadania nie jada wogule bo nie chcę to go nie zmuszam bo boje się ze go zraże do jedzenia . wydaje mi sie ze je jak chlopczyk a nie jak niemowlak bo mleka wcale ale co mam zrobic :(

bambusik, nie wiem czy dobrze zrozumialam , dziecko lezy na brzuszku a ja mam mu tylko klatkę piersiową podnosić dlonią ? prubowalam robic tak ze jak usiadl a ze jeszcze nie siedzi dobrze to leci do przodu wiec myslalam ze wtedy sie oprze na rekach zeby nie poleciec ale on leci do przodu i placze :(

u mnie robilismy tak ze zwijalam recznik i dawalam pod pachy ale tak aby mogla sie jeszcze podniesc zalapala ze tak tez swiat fajnie widac i teraz juz próbuje raczkować,stoi na czworaka ale sie kiwa:)

dzieki za rady wszystko sprubuje . a mam jeszcze pytanie czy to moze byc tez wina zbyc miekkiego materaca ? bo do 2 dni klade go na podlodze na kolderce to zaczol podwijac nuzki bo ma moim lozku nie chce , czy moze byc tak ze jest za miekkie ?

na twardym lepiej cwiczyc,,, bo jest opór i wtedy sa cwiczenia. a na miekkim miesnie nie maja oporu

taak,,lezy na brzuchu a ty go podnosisz pod paszkami ,podnoszac klatke tylko,,,powinien uniesc glowe i tak trzymac...a rece na kocyku zeby zostawaly... kilka razy dziennie dopoki maly sie nie zmeczy,,, wytrwalosci :)

jeszcze na siłownie z nim idz niech sztangielką na biceps pomacha!! każde dziecko w swoim tempie się rozwija, nie musi raczkować w tej chwili, może za miesiąc albo za dwa a jak na siłe będziesz go zmuszać to jeszcze większej krzywdy narobisz