Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pikusinski

po co się wiązać?

Polecane posty

Gość pikusinski

no właśnie po jakiego czorta brać sobie na głowę problem i kolejne zmartwienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może po to by mieć poczucie bezpieczeństwa, że można na tego kogoś liczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
poczucie bezpieczeństwa? liczyć na kogoś? bezpieczeństwo to nielogiczne, bo z tego co tu ludzie piszą i z obserwacji widzę, że nie ma reguły... związki rozpadają się w różnych etapach życia, po tygodniu, po miesiącu, po roku, po 20 latach... bezpieczeństwo? nieee.. to tylko pozory... liczyć na kogoś? z tego co wiem to związek to dawanie komuś siebie, więc to raczej ten ktoś może liczyć na mnie... zazwyczaj to kobieta liczy na mężczyznę, więc wnioskuje, że kobieta może liczyć na kogoś, a mężczyzna może liczyć tylko sam na siebie... a jak się nie spisze to do widzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo zwiazek nie ma sensu
tak samo jak zycie , a to ze ludzie wchodza w takie uklady to mamy wpisane w geny od zarania dziejow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązać się nie należy
dlaczego zakładasz, że kobieta ma liczyć na ciebie ? nie poznałeś kobiety, która liczy sama na siebie ? a wiązać należy się z kimś, kto myśli i czyni podobnie do nas samych, przy czym nie ma nałogów głównych;tzn. nie używa narkotyków i jest osobą pijącą alkohol. do tego nie należy się wiązać z osobami chorymi psychicznie, oraz z wypalonymi emocjonalnie, a także z takimi, które nie wiedzą kogo chcą, manipulują uczuciami, narzucają się, nie mają żadnych zainteresowań i są totalnymi leniami [nie pracują], nie uczą się, mają niskie wykształcenie, są samolubni lub rozpieszczeni. wiązać się nie musisz. jednak musisz posiadać jakąkolwiek wiedzę n.t.związków i reguł w nich panujących [wartości moralnych, duchowych, oraz wspólnych potrzeb].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego twierdzisz, że liczenie na kogoś jest jednostronne? pisząc liczyć na kogoś miałam na myśli obustronne korzyści w tej materii, w większości sytuacji w dzisiejszych czasach kobiety są niezależne i samodzielne ale prze to też bardziej pomocne a kwestia sprawdzenia się dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn i to raczej ówcześni panowie chcieliby aby kobieta sprawdziła się i okazała tą którą sobie wymarzyli a jak tak się nie stanie to cóż...jak to mówią, tego kwiatu pół światu, więc każdą sytuację można odwrócić w zależności od zapatrywań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
no ale popatrzcie, że ludzie jak gdyby męczą się w związku i nikt tak do końca nie jest szczęśliwy, ale wielu to po prostu ukrywa przed światem... no bo lubią udawać przed innymi i przed całym światem... kobieta jak gdyby ma zapisane w genach nieustanne niezadowolenie... facet unika tego dając kolejne powody do niezadowolenia... to taka trochę paranoja... czasami wydaje mi się, że nie jest to w najmniejszym stopniu racjonalne... po co się męczyć ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
wiązać się nie należy to tylko teoria i nie możesz przewidzieć kto jaki będzie w przyszłości... a biorąc pod uwagę to co piszesz wychodzi na to, że najlepiej nie wiązać się wcale, bo większość ludzi ma z sobą jakiś problem i nikt nie jest doskonały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo czlowiek powinien
postepowac jak zwierzeta , dobrac sie , splodzic potomstwo, i kazdy idzie w swoja strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak, niby nie ma się co męczyć ale jak spotkasz kogoś z kim jednak chciałbyś się pomęczyć to co wtedy też będziesz to rozpatrywał w kategorii męczenia się? więc lepiej samemu przejść przez życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgsee
bo wielu ludzi jest jak to by powiedzieć naiwana naśladuje to co robią iini brak im swojego Ja są tak ciency jak plażowe spodenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
Juvia Typowe odbicie piłeczki... Wystarczy popatrzeć i poczytać... to zazwyczaj kobiety piszą, nie mogę na niego liczyć, bo jest taki i owaki... Ewentualnie piszą, że mąż np. jest alkoholikiem, a zatem czy mąż w sytuacji kryzysowej może liczyć na żonę, czy jeśli tak by było popadł by w alkoholizm? Moim zdaniem zdecydowana większość kobiet zamiast wspierać mężów dobijają ich swoim marudzeniem i obwinianiem za wszystkie nieszczęścia. To smutne... Nie twierdze jednak, że mężczyźni są niewiniątkami. Po prostu przedstawiam mój punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązać się nie należy
to nie teoria, to praktyka. jeśli zwiążesz się z kimś, kto od początku posiada powyższe cechy, wiadomo, jak to się dalej potoczy. a w przyszłości, jest się tym, kim się było na początku tyle, że pewne cechy wyostrzają się, a inne poprzez doświadczenia życiowe jeszcze bardziej są widoczne. np.alkoholik będzie nim zawsze, w przyszłości też. to, że "nikt nie jest doskonały", to zupełnie inny rozdział. natomiast podstawowe cech człowieka to baza na rozwój związku. niedoskonali niechaj wiążą się z niedoskonałymi, to też rozwiązanie, a przy okazji jakie wzajemne zrozumienie dla swoich słabości i nałogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były prawiczek
Bo w życiu jest identycznie jak na tych filmach o superbohaterach :D ...to James Bond , Superman , Hercules , Songohan ...milion innych postaić męskich ratuje świat i to w JEGO dłoniach leży życie jego i jego bliskich. W dawnych czasach to facet polował ,a jak już ta zwierzyna była to kobiety przerabiały je dalej na żarcie ..Na wojnę to Facet idzie się lać ,a kobieta stanowi 2gą linię frontu jako lekarki , pielegniarki , gotują , pomagają. TO facet zawsze jest pierwszą linią ataku i obrony ,a kobieta to takie nasze "zaplecze" ,a dobre zaplecze jest bardzo ważne. Kobieta również stanowi dla nas swego rodzaju wsparcie ,ale pamiętajcie że kobieta chce leczyć , pomagać bohaterowi ,który po wyleczeniu ran wstanie , podniesie się i pójdzie walczyć dalej ,a nie będzie tak leżał przed TV cały dzień i wpierdalał chipsy :P...tak jak my chcemy mieć dobre zaplecze. Więc to nie jest tak że my nic nie mamy ..bo mamy tylko ,że wsparcie od kobiety wygląda nieco inaczej niż oparcie w facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli już odbijamy tą piłeczkę to czy mężczyźni nie marudzą? ależ oczywiście, że to robią i o co chodzi głównie? temat stary jak świat...zbyt mało sexu w związku i tłumacząca się żona że nie ma ochoty bo dużo obowiązków, a czyż tak nie jest? gdyby mężowie pomagali tym marudzącym żonom na co dzień to mieliby i swój ukochany sex w wystarczających ilościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
Juvia Spotkałem kogoś takiego, ale owa osoba była już zajęta... do tej pory zastanawiam się i zachodzę w głowę co tak naprawdę się stało. Wiem, że zrobił bym dla niej wówczas wszystko, ale Ona wybrała tamtego, który stał się rodzajem przyzwyczajenia... był obojętny. Dziś jak to wszystko analizuję to wychodzi na to, że stałem się obiektem czy też ofiarą gierek emocjonalnych, które doprowadziły mnie na skraj przepaści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
Juvia Jeśli sądzisz, że facetowi tylko o sex to żal mi Ciebie... jesteś ograniczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były prawiczek
tyle ,że aby być wiecznie tym bohaterem to trzeba mieć energię , chęci , siłę ; ) i tu jest cały ten myk bo większości facetów po czasie się po prostu nie chce już być tym bohaterem ,a większości kobiet się nie chce być dobrym zapleczem tylko by chciała żeby bohater wszystko zrobił za nią ... kurde gadam jak jakiś nawiedzony ksiądz co sobie popił za dużo wina i wzięło mu się na umoralnanie przy ognisku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
wiązać się nie należy dobrze, że jesteś osoba doskonała i przewidzisz to, że Twój partner w przyszłości nie będzie nigdy alkoholikiem.. brawo wróżko zębuszko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązać się nie należy
nie będzie, jeśli nim wcześniej nie był. sprawdzone naukowo. to się ma w genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozejrzyj się po tematach na forum a zobaczysz na co się skarżą mężczyźni i jaki temat dominuje w tych żalach a co do mojej osoby to na Twoim miejscu nie spieszyłabym się w ocenach kogoś kogo nie znasz a tym bardziej w operowaniu epitetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
wiązać się nie należy nie żartuj sobie... śmieszna jesteś... czyli mówisz, że nikt kto np. do 30 roku życia nie był alkoholikiem to po tym okresie nim nigdy nie zostanie, tak? chyba żartujesz... sprawdzone naukowo, a to dobre :P mój znajomy wiec jest wyjątkowy, bo te naukowe doświadczenie neguje swoim istnieniem - muszę mu powiedzieć o jego wyjątkowości - chyba nie jest tego świadomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązać się nie należy
twój znajomy był alkoholikiem, ale nie wiedziałeś o tym. geny to sprawa rodzinna lub pokoleniowa. wystarczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
Juvia Jak to zazwyczaj jest w zwyczaju kobiet powiem tak - piszę tylko to co myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
wiązać się nie należy hahahaha.... Dobre.. był alkoholikiem i o tym nie wiedział. Zadziwiające... To dlaczego wiele dzieci alkoholików nie pije, wręcz stroni od alkoholu? Wszak genetycznie są do tego wręcz stworzeni!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikusinski i vice versa - ja też piszę to co myślę wszak jestem kobietą więc w myśl Twojej zasady nawet powinnam to robić aczkolwiek jestem miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiązać się nie należy
nie mam zamiaru dalej dyskutować z malkontentem. poczytaj odpowiednią literaturę na ten temat i dopiero zabieraj głos. dzieci alkoholików, mimo, że same starają się nie pić wybierają partnera pijącego. dziwne , prawda ? :P swoją drogą, szkoda mi na ciebie klawiatury. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładniej to
Mamy teraz ERĘ POWIERZCHOWNYCH ZWIĄZKÓW Takie czasy, ludzie żyją szybko i powierzchownie, no i związki są powierzchowne, a jako takie nie mają sensu bo są takie jak piszesz...felerne i powierzchowne, stąd zdrady, kłamstwa, rozwody i krzywdzenie Nie o to chodzi że nikt nie jest idealny, bo nie musi być, nie na tym polega udany związek....każdy ma swoje wady i tak jest dobrze, kochamy mimo wad i akceptujemy jeśli kochamy. Problem w tym aby być zdolnym do niepowierzchownego związku i spotkać niepowierzchowną drugą osobę do kochania i związku...wtedy związeka ma sens...na głębszym poziomie Więc zamiast zadawać sobie pytanie "po co się wiązać"....zadaj sobie pytanie ...czy ty sam jesteś uzdolniony do niepowierzchownego związku (bo tylko taki ma sens)...............a następnie życzę szczęścia w spotkaniu drugiej połówki też uzdolnionej do niepowierzchownego związku i zdolnej do wzajemnej miłości...nie musi być piękna ani bogata...ale musi być TĄ wtedy ma sens (niestety...w dzisiejszych czasach jest multum powierzchownych samców nie nadających sie do więzi , a też kobiety się przystosowały i są podobne. Ze świeczką trzeba szukać tych nielicznych którzy jeszcze gdzieś tam są.......mi świeczek zabrakło, pasuję i już nie widzę sensu w wiązaniu się , no bo z kim? Z byle jakim powierzchownym osobnikiem ?) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusinski
wiązać się nie należy i bardzo dobrze... idź sobie i nie wracaj... poczytaj lepiej odpowiednia literaturę, która odpowie Tobie na wszelkiego rodzaju pytania, które Ciebie nurtują w życiu... Dla mnie to śmieszne tak wierzyć we wszystko co napiszą. Uwarunkowania genetyczne do picia alkoholu... Owszem słyszałem o tym nieraz, ale absolutnie się z tym nie zgadzam. To tylko prosty sposób uzasadnienia swoich słabości i naukowy bełkot. Tak samo jak fakt iż wedle tych że samych oświeconych naukowców żywność GMO nie szkodzi naszemu organizmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×