Jestem młoda i chciałabym ubierać się ładnie,ale nie mam gustu

jak widze dziewczyny ubrane ladnie to zastanawiam sie jak potrafia laczyc rzeczy,skad wiedza co im pasuje zanim kupią.. ja nosze szare,proste, brzydkie ciuchy.. ale nie mam tez kroci zeby kupowac nowe,zas lumpeksow nie uznaje. Moze ktos mi udzieli podstawowych rad?

sorry,nie nowe-drogie , tj np bluzka za wiecej niz 50zl

a w jakich sklepach zazwyczaj się ubierasz?? jeśli nie potrafisz łączyc ubrań to wez ze sobą na zakupy jakąś koleżanke która ubiera się fajnie, niech pomoże ci w doborze ciuchów.

poczytaj sobie w necie jest mnostwo blogów z poradami nawet filmikow i tam dziewczyny mowia jak zestawiac ze soba ciuchy, co jest modne w tym sezonie

powiedz jakie masz rzeczy to pomozemy tutaj wspolnie cos dobrac z tych ciuszków, ewentualnie podpowiemy jak co zestawic lub co dokupic.

A po za tym wystarczy się przejsc po supermarkecie po sklepach z odzieżą. W nich zawsze są ciuchy "na czasie", popatrz co wpadnie ci w oko, przymierz ciuchy kolorowe, których byś wcześniej nie kupiła. Nie bój się, po prostu eksperymentuj. a ceny? Ja lubię ubierac się w reserved, Bershka, New Yorker. Zawsze się tam znajdzie fajne bluzki za 30 zł, czy nawet za 19 koszulki. A spodnie można kupic już za 39 zł. Sweterki za 50 zł.

ciuchy mam beznadziejne.. sluchajcie nie mam aparatu bo wstawilabym zdjecia.. ewentualnie moge kamerka jakos zrobic a kolezanki to nie,dziekuje. jedna zawistna kiedys mi tak doradzila ze wygladalam jak klown

mam tak samo ale wiesz chodzi glownie o kase... jak masz kase to idziesz do firmowek i kupujesz, w takich ciuchach zawsze sie fajnie wyglada. nie masz kasy chodzisz w zwyczayjnych ubraniach to i wygladasz zwyczajnie.

opisz co masz np rurki czarne, zakiet taki i taki albo znajdz podobne foty w necie i pokaz, co sie wymysli :) Nie ma co eksperymentowac, bo tylko straci sie mnostwo pieniedzy a dalej bedzie sie wygladac beznadziejnie nawet w firmowych ciuchach.

bosso*

Moim zdaniem rzeczy niezbedne to: Spodnie na kant biala koszula Mala czarna Szpilki Baleriny Zakiet Rurki ciemne Dobra torebka Ladny plaszcz Kurtka skórzana Legginsy Potem mozna dokupowac rzeczy i je dowolnie zestawiac ze soba, czasem wystarczy ladny pasek lub broszka lub inne buty aby odmienic caly stroj

a co myslicie o takim zestawieniu: rurki, buty na obcasie, tuniczka zakrywaąca tylek i na to krotka kurteczka?

ja akurat nie nosze balerinek, do legginsow tez nie jestem przekonana, dopiero niedawno kupilam pierwsze w zyciu rurki. mam bardzo chude nogi i troche niezbyt zgrabne :(

procz tego przydaje sie tez -ladne tuniczki i topy w roznych kolorach -kilka fajnych cardiganow -jakas ciekawa bluza ale nie taka zwykla sportowa tylko wygodna,ale ciekawa -no i do tego fajna bizuteria i paski, koniecznie czarny szeroki pasek do przewiazania sie w talii oraz cieniutki pasek do np rurek

jeszcze sa spodnie tego typu zamiast tradycyjnych rurek : http://i.pinger.pl/pgr23/f6933bf6001f7f7c4d4fadfb

Mam czarne spodnie rurki, jeansy rurki niebieskie, szare, kolejne zaraz wkleje, sweterek przez glowe bez zadnych guzikow bialy, troche dluzszy jakby tunika,kilka bluzek jest ale nie chcialo mi sie robic wszystkich, dlatego kilka wkleje

ja napisalam rzeczy niezbedne dla mnie, ale wszystko zalezy od figury, jestes wysoka, szczupla - balerinki, niska, krepa szpilki, moga tez byc koturny, no i z tymi rurkami wlasnie tez zalezy od nóg, pupy, bioder

a do jakiego wieku mozna sie tak ubierac bo ja mam juz 27 lat

takie z w/w linku podobaja mi sie ale nie wiem czy by pasowaly, mam kilka kg nadwagi, w tali wciecie ale tez biodra, nie ejstem plaska

kochana wiek nie ma znaczenia, mieszkam w uk i tutaj nawet panie ok 40-stki sa odszczelone i ubieraja sie hmm dosc odwaznie ujmujac sobie lat. Wazne, abys sie dobrze czula

mi sie takie spodnie nie podobają, są pewne rzeczy modne ale ja bym ich nigdy w zyciu nie zalozyla, np. wlasnie spodnie tego typu, albo balerinki, nie podobają mi sie tez te sukienki co są teraz modne, czyli z taka zabudowaną szyją, bez zadnego dekoldu.

to pewnie dobrze zarabiasz i stac cie na markowe ciuchy, zazdroszcze ;) w Poslce niestety bieda, ceny coraz wyższe

mam 18 :) balerinki mam,ale to na lato wgl uwazam ze buty to najmniej wazna rzecz w ubiorze wklejam pierwsza tunike, po boku ma marszczenia ale nie widac za bardzo http://www.voila.pl/210/oc02b/index.php?get=1&f=1

musze cie rozczarowac, bo szewc bez butów chodzi, nie mam czasu za bardzo na buszowanie po sklepach, mojego meza ubralam od stop do glow, ale sama nie mam zbyt wielu ciuchow, ale potrafie je zestawiac je ze soba i jest ok przynajmniej wszyscy tak mowia

http://www.voila.pl/212/gsyei/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/213/zr4mz/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/215/sgtwi/?1

http://www.voila.pl/219/zf0xt/?1 http://www.voila.pl/223/uh04w/?1 http://www.voila.pl/227/tumwc/index.php?get=1&f=1

ja chce sobie kupic dzinsowe krotkie spodenki, bo nigdy nie mialam, a poza tym widzialam w orsay dwie sliczne dzinsowe sukienki i tez mi sie marzą, ale czekam na przecene, bo obie kosztują ok. 100 :( moze jak przecenią je na 70 to kupię. ogolnie to rzadko kupuje markowe ubrania bo po prostu mnie nie stac.

Najłatwiej jest kupować rzeczy właśnie z jednego sklepu np stradiwarius czy jak się tam pisze czy pull& bear . To są sklepy, które mają rzeczy najczęsieciej pasujące do siebie w jednym stylu.

tyle co zrobilam, czy da sie je jakos laczyc albo cos dokupic i fajnie wygladac?? za rady wyzej dziekuje, na pewno wezme sobie do serca ps. przepraszam za balagan

do tej pory kupowalam na allegro ubrania u sprzedawcow za 20-30 zl, ale tak szczerze to nie do konca jestem zadowolona z tych ubran... czasem to takie szmaty okropne przychodzą, ze az wstyd w tym wyjsc na ulice. oczywiscie nie wszystkie, czasem sprzedają cos porządnego.