Czy Wy rowniez wracacie do domu w towarzystwie kolegi z pracy?

Kieruje do Was pytanie, jak w temacie tego posta. Niedawno zmienilem prace, spalam sie w niej od jakichs 4 tygodni i coraz czesciej slysze z ust 2 kolezanek takie oto slowa: "- Ktoredy wracasz do domu? Mogbys mnie odprowadzic do domu?" Kolezanki mezatki, dziecko na glowie, a ja wolny strzelec, nie mam zadnych zobowiazan. 2 razy zdarzylo mi sie odprowadzic te 2 kolezanki. Nie zaprosily mnie do siebie, tylko podziekowaly i tyle. W rozmowie poruszaly temat atrakcyjnosci kobiet, rutyny w zwiazku, klotni i pracy. Podpytywaly mnie, czy jestem wolny, w jakich kobietach gustuje etc. Czyzby jakis zaklad pomiedzy nimi, czy po prostu nudzi im sie i szukaja "jelenia do wyplakiwania"? Jak to widzicie, Drogie Panie?

a gdzie robisz, na jakiej posadzie?

Nie jestem na zadnym kierowniczym stanowisku, jesli o to chodzi.

Nie, czasem szef mowi, ze idzie w moja strone, dziwnie sie wtedy czuje :P Ale on na szczescie gada o pracy albo o pogodzie. Ja mysle, ze im cos w malzenstwach szwankuje i mysla o malym niezobowiazujacym romansie, niekoniecznie z seksem, dla podbudowania ego. Przeszkadza Ci to? To odpowiedz, ze najbardziej atrakcyjne sa bezwzglednie wierne wolne i niedzieciate kobiety, ktore nawet unikaja kazdej okazji do zdrady, a w pracy przestrzegasz zasady "nie rwij doopy z swojej grupy" :P

mają ochotę na seks i odskocznię 2 koleżanki mają w głowie zabawki

W sumie mnie to nie przeszkadza, tylko zastanawiam sie dlaczego akurat mnie wybraly. Jakos moich kolegow z pracy "nie tykaja", pomimo tego ze sa ode mnie przystojniejsi, maja kierownicze stanowiska i przede wszystkim sa wolni.

Moze koledzy nie chcieli ich odprowadzac a Ty tak :P

Calluna79, musze Ci pogratulowac tego tekstu o kobietach - cietej riposty. Podoba mi sie :)

bo tylko t yjestes takim frajerem zeby tracic czas i je odprowadzac

Nie badz frajerem, tylko zapodaj tekst w stylu: odprowadze cie w zamian za lody smietankowe. Albo sie na ciebie wkurza i dadza spokoj z odprowadzaniem, albo ci zrobia lodzika z polykiem i wyjdziesz na plus. Decyzja nalezy do ciebie. Pokaz, ze jestes facetem z jajami!

Daje licencje na uzywanie ;-)

To milo z Twojej strony. I tak zupelnie za darmo? Nie oczekujesz odprowadzenia do domu wieczorowa pora? ;)

Nie, mysle, ze moj facet moglby nie byc zadowolony :) na wszelki wypadek wole sie wystrzegac takich sytacji :P

Przyjmuje to do wiadomosci i pozdrawiam :)

a nie przyszło Ci do głowy, że one po prostu zwyczajnie lubią wracać w grupie do domu, mają ochotę pogadać, albo czują się bezpieczniej w towarzystwie faceta, gdy wracają?? tak po ludzku, towarzysko, bez podtekstów seksualnych??

Moze i przyszlo. Ale chcialem poznac opinie innych kobiet na ten temat.

Pozdrawiam :) Hm, to znaczy ze ja jestem dziwna, skoro obcych facetow nie pytam, co sadza o atrakcyjnosci kobiet? :)

Mnie odprowadza kolega...i wcale go o to nie proszę. Jestem w związku a on jakiś nachalny. I jeszcze chyba sobie nadzieję robi.

ja wracam czsto z kolega, ja jestem zajeta a on wolny. ale miedzy nami jest przyjazn nic wiecej, zadnego pociagu seksualnego mimo ze swintuszymy dzuo :D