praca, co byscie zrobiły na moim miejscu??

obecnie pracuje na pól etatu, 16 gdz , tylko w weekendy, i za te gdz mam srednią krajową, dostałam oferte pracy, jak dla mnie, za bardzo duze pieniądze, ponad 10 tys miesięcznie, dziecko ma 14 miesięcy, w ciągu tygodnia jest tylko ze mną, coreczka jest do mnie bardzo przywiązana, zresztą jezeli podjelabym tę prace to musialabym zrezygnowac z 3 tyg. wakacji, ktore mamy juz oplacone, na pomoc babc liczyc nie moge..i teraz sama nie wiem, co ja mam robic,,nie chce zostawiac dziecka z kims obcym, obecnie zyje sie nam normalnie, przy wyzszych zarobkach na pewno byloby latwiej..w tym roku chcemy zmienic mieszkanie na dom, ehhh cholera sama nie wiem, co ja mam robic? nie wyobrazam sobie rozstania z corka..

wow gdzie pracujesz? ja za 16 godz to mam propozycje połowe z polowy z połowy minimalnego ..

Spedycja itp., dziś znowu szef firmy się mnie pytał czy nie chce do nich przejść...eh i tak źle i tak nie dobrze...chyba jednak zostanę tu gdzie jestem

oddać dziecko do adopcji i korzystać z zycia, wyjechać na wakacje itp.

...bajeczki :) a wszystko po to, żebyśmy zdębiały na widok tych 10k :)

ppros o chwile czasu aby znalezc zlobek albo opiekunke i zaczynaj nowa prace. i tak bedziesz musiala kiedys rozstac sie z dzieckiem - poczatki beda trudne

ja bym się zgodziła na propozycje.

ciezko mi ..ciezko, nie moge sobie w ogole tego wyobrazic, serce mi kraje..moj mąz mowi ze decyzja nalezy do mnie, ale ja chyba umre, i nie nie napisalam zmyslonej sumy, napisalam jak jest, nie potrzebuje klamac anonimowo na forum publicznym..w moim zawodzie 10 tys nie jest abstrakcją, aczkolwiek 10tys to pierwszy raz dla mnie, i dlatego wszystko wydaje się jeszcze bardziej skomplikowane i kuszące..ale czy warto poswiecac dziecko, moja mama mowi zeby poczekaz az mala skonczy kilka lat, bedzie odchowana, a w przedszkolu wirusy itp.chyba sama siebie tlumacze..

to zostań w domu a mnie daj taką pracę!! brałabym z pocałowaniem ręki..