Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przekarmiona matkaaa

jeszcze na temat karmienia dziecka

Polecane posty

Gość przekarmiona matkaaa

czy to prawda ze dzieci karmione piersia matki nie maja w pozniejszym zyciu problemow z otylascia i nadwaga? czy mlekiem matki mozna przekarmic niemowle i 'upasc' je i zrobic mu tym krzywde czy mleko matki nie tuczy? czy jest tu ktos albo ktos zna kogos kto byl karmiony piersia a ma nadwage,jest otyly albo przekarmione dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja odpowiem
co do pierwszego - bzdura totalna, można być jako niemowlę karmionym mlekiem matki, a w dorosłym życiu żreć jak świnia i co? będzie się szczupłym? :D co do drugiego - dziecko samo sobie reguluje, ile mleka mu potrzeba, ale jak jedna mądra z drugą mądrą wyciągają pierś na każde zakwilenie dziecka, nie zadając sobie nawet trudu, by sprawdzić, czy faktycznie jest głodne, to owszem, mogą utuczyć maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolkawiolka3
Też byłam święcie przekonana, że mlekiem matki nie da się przekarmić, dopóki nie odwiedziła mnie kuzynka z 6-miesięczną córką karmioną wyłącznie mlekiem mamy. Na widok dziecka chciało się po prostu płakać, mała wyglądała jak miniaturowy zawodnik sumo. Kuzynka żaliła się że każdy pediatra ją opieprza, że niby co ona z dzieckiem zrobiła. Gdy słyszą, że jest tylko na piersi to nie wiedzą co powiedzieć. Kolejne dziewczynki - córki koleżanki eko fanatyczki, karmiącej do 2 roku życia. Obie kluseczki. Nie jakoś strasznie, tak jak ta wyżej, ale takie fajne pulchne dziewczyny. Córka mojej siostry - od 3.tygodnia życia na mm - szczupaczek. W centylach jest około 40 z wagą i 90 ze wzrostem. To jedyne dzieci, jakie znam. Być może to wyjątki od reguły, ale wydaje mi się że sposób karmienia nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety to mit jest
Lezałam w szpitalu z dzieckiem i na sali leżalą dziewczyna ze swoim synkiem 9 miesiecznym ktory wazył 17 kg. Ona karmila tylko piersią bo on nie chciał jeść warzyw. Porobili mu badania ale byl zdrowy. Kazali go odstawić od piersi i wmuszali w niego warzywa. Nie wiem jak to się skończylo. Dziecko nie siedziało jeszcze , nie siadało, nie wstawało, nawet się nie odwracalo na brzuszek tylko lezalo smialo się i jadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie wydaje mi się żeby to była prawda. Znajoma znajomej karmiła swoje dziecko piersią do 4 rż, a potem tuczyła je jak świnkę i ma małego zawodnika sumo. Z tym że kobieta ma coś z głową bo nie mogła przyjąć że żołądek dziecka jest mały i karmiła go do zwymiotowania, a potem od nowa. Dziecko jest przekarmione, a ona doszukuje się mu różnych chorób no bo ona przecież sama go utuczyć nie mogła. Mały miał więcej badań niż nie jeden poważnie chory człowiek bo kobieta zwyczajnie nie może zrozumieć że trzeba mu mniej dawać jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekarmiona matkaaa
hmm,ale jak nie dac jesc dziecku ktore placze ze jest glodne i nie da sei ukoic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem taka madra ze
podaje dziecku na kazde "kwilenie". Jesli nie jest glodne, to nie je. Albo nie bierze do ust albo bierze i tylko ciumka, bez aktywnego ssania. A jak niby mam inaczej sprawdzic czy na pewno glode?!! Jeszcze mi nie powie. A schematy typu Tracy Hogg "jesli niedawno jadlo i teraz placze,t o nie jest glodne" nie sa takie oczywiste. Przeciez dziecko ma skoki rozwojowe i ma prawo byc wtedy glodne co 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×