Do osob ktore maja koty! (sikajaca kotka)

Mam dosc. Mam ok 3 letnia kotke, zaczela obsikiwac wszystko po pierwszej rui. wtedy myslalam, ze ruja to przyczyna wiec wysterylizowalam ja. i przez pewien czas nie bylo klopotu az nagle znowu zaczela. nie zeby codziennie ale bardzo czesto cos obsikuje. Do cholery, kuwete ma zawsze czysta, do niej tez sie zalatwia, nie wiem ona robi to jakby po zlosci. Sika na ubrania i na reklamowki. Znacie jakies sposoby zeby oduczyc kota sikania po domu? Nie chce jej usypiac ani oddawac. Jednak jestem przywiazana. Kotka jest typowo domowa, nie wychodzi na dwor, nie rodzila.

up up up up

no co nikt z was nie ma kota ?:D:D:D:D

ja nie mam ale siostra ma ona sika w buty jak się wkurwi lub na szmaty na podłodze jak się coś zostawi np. bluzkę albo ogólnie jak nikogo niema w domu i ma w tedy zły dzień i nie ma kogo żeby ją podrapać po dupie ogólnie koty szczają jak się wkurwią na ciebie naszczaj jej w kuwetę podobno to działa

widzisz. mowisz ze szcza kiedy sie wkurzy na mnie ale kto tu do cholery jest czlowiekiem a kto kotem. mam uwazac zeby nie urazic kotka bo sie zsika? hehe :D wlasnie o to mi chodzi, o jakis sposob na to :P

To masz problem. Moja koleżanka też ma kotkę, która obsikuje co się da, łącznie z łóżkiem i pościelą. Też sobie nie może poradzić. A ja mam kota, który też mi zaczął tak na złość robić, musiałam wyrzucić łóżko i 2 fotele. Zamykałam go w pokoju gdzie były tylko same szafy i regały. Ale problem się skończył gdy przywiozłam drugiego kotka. A w tym pierwszym odmiana nastąpiła :-) problem minął, śpią w łóżku razem ze mną ;-) Raz tylko zlał mi się na pranie, jak segregowałam. Wracając do Twojej kotki, to będzie ciężko, pytałam weterynarza, też ręce rozkładał, kupowałam jakieś proszki specjalne, nic nie pomagało.

"mam uwazac zeby nie urazic kotka bo sie zsika" trza było psa sobie kupić kota można przekupić kocią miętką lub kroplami żołądkowymi

zakup odstraszacze na allegro. ale nie te najtansze, nie zaluj pieniedzy. ja mam w domu kotke i szczeniaka. wole dolozyc 10zl i kupic porzadny "kosmetyk" dla zwierzaka niz tansze badziewie. - pryskaj miejsca gdzie kotka sika takim odstraszaczem. to po pierwsze. - po drugie. ja mam kuwete w lazience, zamykalem kotke w lazience na caly dzien, by wiedziala ze ma sie zalatwic do kuwety. - po trzecie. prowadzaj kotke do kuwety i jej lapkami grzeb w zwirku. tak sie kota uczy - po czwarte, pokombinuj ze zwirkami, bo niektore koty nie lubia pewnych zwirkow. mowisz, ze kuweta zawsze jest czysta, a moze powinna "pachniec" moczem, by kot zorientowal sie o co chodzi. -po piate, czesto drugi kot w domu uczy innego zachowan. mialem przez pewien okres czasu dwa koty i uwierz mi naprawde nie bylo problemu z nimi. jedno uczylo sie od drugiego.

nikt wiecej sie nie wypowie ? ;(

broń Boże nie proponuję Ci drugiego kota ;-) Problem może się podwoić. Ta moja koleżanka wzięła drugą kotkę , ale pierwsza się nie zmieniła ;-)

Kot w ten sposób sygnalizuje, że jest coś co go niepokoi, co go stresuje... W żadnym wypadku nie robi na złość! Sama mam dwa koty. I raczej nie miałam większych problemów. Zdarzało im się zsikać poza kuwetą, ale to było w czasie, kiedy przyprowadziłam nowego kota do domu. No i stres i te sprawy. Poszukaj podpowiedzi na forum np. tutaj http://forum.miau.pl/ tam się lepiej znają.

Mam kotke juz osiem lat, ale nie mialam takiego problemu, wiec nie wiem co poradzic. Wzielam ja gdy byla szesciotygodniowym szkrabem i od pierwszego dnia zalatwia sie w kuwecie. Byla nauczona przez mame kotke. Moze Twoja ma problem z pecherzem? Moze nie trzyma moczu. Bo z tego co slyszalam to kocury znacza teren, nie kotki.

"zakup odstraszacze na allegro. ale nie te najtansze, nie zaluj pieniedzy. ja mam w domu kotke i szczeniaka. wole dolozyc 10zl i kupic porzadny "kosmetyk" dla zwierzaka niz tansze badziewie. - pryskaj miejsca gdzie kotka sika takim odstraszaczem. to po pierwsze. - po drugie. ja mam kuwete w lazience, zamykalem kotke w lazience na caly dzien, by wiedziala ze ma sie zalatwic do kuwety. - po trzecie. prowadzaj kotke do kuwety i jej lapkami grzeb w zwirku. tak sie kota uczy - po czwarte, pokombinuj ze zwirkami, bo niektore koty nie lubia pewnych zwirkow. mowisz, ze kuweta zawsze jest czysta, a moze powinna "pachniec" moczem, by kot zorientowal sie o co chodzi. -po piate, czesto drugi kot w domu uczy innego zachowan. mialem przez pewien okres czasu dwa koty i uwierz mi naprawde nie bylo problemu z nimi. jedno uczylo sie od drugiego." zamykalam ja w lazience, sikala do kuwety ale oprocz tego sikala tez np. na pranie:) umie korzystac z kuwety i korzysta tylko jak jej sie nie chce to siknie gdzie indziej, czesto jak ja zauwarze to wkladam ja do kuwety i grzebie jej lapkami. zwirki juz mialam chyba kazde jakie tylko sa, nie najtansze, zawsze ma czysto w sensie, ze nie za kazdym razem kiedy siknie czy cos to jej od razu wymieniam tylko o to ze nie ma tam zas*rane na maxa itd. Jedyne co mi pozostaje to odstraszacze albo drugi kot, tylko co jak sie nie zaakceptuja?

shyshka- wlasnie tego sie obawiam :) Wefra- nie wiem co moze ja stresowac, zyje jak "paczek w masle" Naata- nie ma problemu z pecherzem, jest zdrowa, wiem bo czesto bywa u weterynmarza, jest regularnie badana wiec napewno nie jest to zadna choroba

I jeszcze raz przypominam, do kuwety UMIE sikac, robi to ciagle, ale jak jej odbija to se siknie tam gdzie jej wygodnie.

Są środki dostępne na rynku, które się pryska w miejscach które koty sobie upodobały. Przyczyn takiego zachowania może być wiele, może mieć problemy z pęcherzem, może to być wina stresu.

Ona rtobi to po zlosci,wez zaobserwuj czy np.zanim nie obsika czegos, wczesniej nie bylo sytuacji ze Ty nie chcialas sie z nia bawic,czy nie dalas jesc itp.rzeczy.Mialam kiedys taka sama kotke jak cos jej nie podpasowalo to sikala po zlosci.To taki typ nic na to nie poradzisz,jedyne rozwiazanie to sie jej pozbyc,mowie serio.Tamta moja to nawet potrafila kupe mi p[od drzwiami sypialni zrobic,tylko dlatego ze jej tam nie wpuscilam.Na szczescie problem sam sie rozwiazal bo wyskoczyla nam przez balkon i ja wcielo,szczerze mowiac zabardzo za nia nie rozpaczalismy ;) teraz mamy inna kotke i jest kochana,jeszcze nigdy nie zdarzylo jej sie gdzies narobic oprocz kuwety,ale widac ze ona ma calkiem inny charakter niz tamta.Koty to indywidualisci robia to co im sie podoba i malo kiedy mozna cos wskorac,by robily to co my im narzucimy.

lodowata, wlasnie o to chodzi, ze za cholere nie chce sie jej pozbyc bo jednak jest to "czlonek rodziny" :D ale przeciez nie jestem w stanie robic wszystkiego pod nia, zeby sie nie obrazila no bez przesady hehe :D fakt ze koty sa indywidualistami, wiem o tym. co za zwierze ehh ..

menel, czytam wlasnie o tym urone off, moze zainwesuje:D ale to nie rozwiazuje problemu, bo tylko bede mogla to stosowac na cos co juz obsika, a nie zmusic ja do nie sikania ;/ :D

zapomniałam dodać, że mam dwie kuwety. Może rzeczywiście spróbuj jej dać drugą kuwetę...

urine*

Wapie zeby byl to problem zdrowotny :) Autorko masz poprostu mala zlosnice,ktora pokazuje WAm ze to ona rzadzi hehe ;) Wiem ze z tym pozbyciem sie jej to przesadzilam,ale mowie jak bylo u nas nic nie dzialalo na nasza,doslownie nic.Odzylismy jak zaginela,powiedzialam wtedy ze nigdy wiecej zadnego kota w domu,no ale nie wytrzymalam bo ja to kociara jestem.

widzisz lodowata, to mozna sie smiac, ze zlosnica ale to ja jestem czlowiek i ja tu rzadze !!!! hehe :D

Kot w bitach no ja to wiem :) Tylko co tu zrobic jak kociarz rzadzi? A moze zacznij Ty jej do kuwety robic za kazdym razem jak ona Tobie gdzies nasika ;) hehehe

urine off tylko ratuje rzeczy kuż obszczane niestety. Nie zapobiega- ale pomaga wytrzebić zapach. Duże opakowanie, wygodny spray, nie zmienił koloru żadnej tkaniny. Może faktycznie kota przebadaj? Podobno czasami pomaga feliway- to są kocie feromony policzkowe- tylko, ze może nie zadziałać a drogie jest pierońsko. Sama się waham kupić to czy nie- żeby złagodzić agresję starszego kota w kier młodszych.

zle nicka przeczytalam but w kotach :P

Tak sobie mysle,a moze to dlatego ze ona malych nie miala,a zostala wysterelizowana? I teraz jej odbija?Tylko ze ta moja franca nie byla wysterelizowana,no ale malych tez nie miala.Juz sama nie wiem

To mit, ze kotka musi mieć miot przed sterylizacją. Nie wierz w to. Raczej zbadaj ją na nerki.

wysterylizowalam ja bo sikala. czyli przed sterylizacja juz sikala :D ale napisalam :D eheh w kazdym badz razie, myslalam, ze to przez ruje, dlatego ja wysterylizowalam. A nerki ma zdrowe i pecherz itd. bo czesto ja weterynarz bada, czesto jest u weterynarza. wiec jest zdrowa. na bank :D

bo kiedy nie byla wysterylizowana, i przychodzila ruja, to sikala gdzie popadnie, nawet po kropelce, bylo to dla mnie zrozumiale, nawet weterynarz mowil, ze po prostu gdzies czuje kocura i go "zacheca" zapachem. po sterylizacji sie uspokoila. i dlugo jej sie to nie zdarzalo a potem znow zaczela, to na reklamowke, to na ciuchy to na torbe, oczywiscie nie codziennie tylko raz na jakis czas. w kuwete sika i robi kupe kilka razy dziennie- normalnie. nie wyglada na chora. zachowuje sie normalnie, je, biega okaz zdrowia. tak jakby po prostu nie wiedziala, ze moze sikac tylko do kuwety. jakby myslala, ze moze sikac tam gdzie jej sie podoba.