Olejowanie dębowego blatu kuchennego - czym? jak?

Wiem,że tyle wynosi czas schnięcia,było to nawet napisane na puszce ale niektórym ludziom się nie przegada.Drugie olejowanie wieczorem bo szef i reszta się znają lepiej niż to co jest napisane na puszce.Ale mimo to nie jestem przekonany do tego olejowania,osobiście uważam,że lakierowanie jest to dużo lepszy sposób zabezpieczenia drewna.

olej wsiąka w głąb drewna czym wiecej warstw tym głębiej. lakier pozostawia 'film' na drewnie i zasycha.

a jakiej firmy zastosować olej? gdzieś przeczytałam, że do blatu można użyć oleju do parkietów - ponoć jest trwalszy...

dzisiaj nie jestem wstanie podać ci nazwy, nie mam pamięci do takich rzeczy, za dużo tych nazw i firm. jeśli cię to interesuję napiszę ci juro muszę spojrzeć w katalogi, a mam je w firmie.

bardzo dziękuję, od dwóch dni przeglądam internet i biję się z myślami - wymarzyłam sobie drewniany blat i będzie on najdroższą rzeczą w moim pierwszym mieszkaniu, więc chciałabym by ładnie wyglądał i długo mi służył, żebym nigdy nie pożałowała decyzji:)

a może czymś takim - wydajny i jak do podłogi to może nawet trwalszy? http://www.leroymerlin.pl/produkty/olej-do-parkietow-syntilor-kolor-drewno-naturalne,1239103716,1239102416.html

od robocizny dużo zależy, jak ktoś to spartoli to nie będzie za ładnie wyglądać.

niestety (albo stety bo się przyłożę do tego) sama będę olejować

Do blatów stosuje się oleje spożywcze, żeby nie były groźne podczas styczności z żywnością. "_puchatek_ olej wsiąka w głąb drewna czym wiecej warstw tym głębiej. lakier pozostawia 'film' na drewnie i zasycha. " Dobrze położony lakier jest gładki jak lustro.

bez przesady, że spożywcze... nie mam w zwyczaju krojenia czy przygotowywania posiłku bezpośrednio na blacie, od tego są deski itp.

Nie chodzi mi o olej słonecznikowy, którego używasz do smażenia :) Chodzi o oleje na bazie naturalnej - bez żadnej chemii.

--> Lomu oczywiście zgadzam sie z Tobą, tylko chciałem pokazać różnice, miedzy dwoma technologiami.

Autorka już się "napaliła" na olejowanie, więc nie ma co Jej przekonywać do lakieru. Obie metody są stosowana, a wg. wielu osób olejowanie jest lepsze właśnie dlatego, że lakier to chemia. Tak naprawdę to tylko kwestia gustu - mi bardziej podobają się lakierowane blaty. Nasza ostatnia klientka też uparła się na olejowanie, ale jak już miała ten blat uznała, że jednak jej się nie podoba (nie jest tak gładki jak lakierowany). Niestety olejowanego nie można lakierować. Wystarczyło było blat ścienić (tylko jedno olejowanie było)

lakier tez wsiąka w drewno,pierwsze lakierownie jest to w sumie gruntowanie,lakier wsiąka i zasycha dopiero następne warstwy zasychają na powierzchni bo już nie mogą wsiąknąć. Ja osobiście bym polecił lakierowanie.

To prawda, napaliłam się na olejowanie, bo lubię taki naturalny wygląd drewna. Nie chodzi o chemię, głównie chodzi mi o wygląd i praktyczność :) Polakierowany blat mi się nie podoba, wygląda jakoś tak sztucznie...

nazwę to tak lakier nie ' penetruje ' tak drewna jak olej.

dodatkowo znalazłam coś takiego "blaty drewniane olejowane odporne na wysoką temperaturę, jednak po impregnacji drewno będzie stawało się ciemniejsze blaty drewniane lakierowane tego typu blat szybciej się ściera i nie jest odporny na wysokie temperatury."

Minus jest jeszcze taki, że olejowanie trzeba co jakiś czas powtarzać. Teraz jesteś "napalona" na to, ale uwierz mi, że za jakiś czas zwyczajnie przejdzie Ci podniecenie i zapomnisz o olejowaniu. Szczerze polecam Ci lakierowanie. Ale tylko dla tego, że wg. mnie wygląda ładniej i nie trzeba go powtarzać. Jeśli to Cię nie przekonuje, to nie mam innych argumentów :) W sumie to Twój blat (tym bardziej, że sporo w niego zainwestowałaś) i to Tobie ma się podobać.

Chyba faktycznie już nic mnie do lakieru nie przekona, po prostu nie lubię "plastiku" :) Nie zapomnę o olejowaniu, nie po to wydję na drewniany blat niemałą kasę, żeby go zapuścić.

Ponoć godny polecenia jest też olej Biofa, może ktoś zna ten produkt?

mamamijja dzięki, wlałaś trochę otuchy w moje serce ;) efekty wizualne olejowania całkowicie mnie satysfakcjonują, mam wątpliwości co do praktyczności, ale o tym sama się już przekonam :)

podniosę, może ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenie w temacie :)

dzisiaj kupiłam olej V33 (lub 3V3 :) ) no i sprawa się rypła... swoją drogą w castoramie i obi mieli tylko ten olej do blatów - zadnego innego, że niby taki dobry że najlepszy, jedyny?

My tez zdecydowalismy się na blat drewniany dębowy olejOwany. Użyliśmy oleju tungowego - polecany do blatów bo to olej z orzeszków tungowca w 100% naturalny. Te oleje do podłóg podobno mają jakieś rozpuszczalniki czy inne syfy... Na wierzch nałożyliśmy 5 warstw na spód 2 lub 3. Faktycznie wychodzi lekko szorstki i szukam info czy taki blat się poleruje i jeśli tak to czym. Na razie wygląda pięknie i mam nadzieję ze taki zostanie.

ja za to zdecydowalam sie na blat nowej generacji stad www.btb-radzymin.pl naprawde swietna jakosc i nie ma zadnego problemu z jego impregnacja