Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość student prawa kanonicznego

uniewaznienie malzenstwa - to nie takie trudne - porady

Polecane posty

Gość student prawa kanonicznego

Jestes po rozwodzie cywilnym, chcialabys/chcialbys otrzymac rozwod koscielny (stwierdzenie niewaznosci malzenstwa) myslisz ze to takie trudne? Wcale nie. Jestem w trakcie pisania pracy doktorskiej z prawa malzenskiego w Rzymie. Pomagam w przygotowaniu dokumentow procesowych. Pomoge przeanalizowac twoje malzenstwo i doradze co robic? najczesciej zadawane pytania: 1. Mój rozwód cywilny jeszcze trwa, czekam na wyrok sądu, czy muszę czekać, aż to postępowanie się zakończy, aby rozpocząć proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa? 2 lata temu dostałam rozwód cywilny, w zeszłym roku zawarłam drugi ślub cywilny. Z obu małżeństw mam dzieci, czy jest to przeszkoda do stwierdzenia nieważności mojego małżeństwa? 3. Ile kosztuje proces? 4. Czy zdrada może być powodem stwierdzenia nieważności małżeństwa? 6. Ilu świadków trzeba przedstawić w Trybunale? 7. Na czym polega rozwód kościelny? 8. Czy po stwierdzeniu nieważności małżeństwa będę mógł wziąć jeszcze jeden ślub cywilny? 9. Jak długo może trwać proces? 10. Co trzeba posiadać, aby rozpocząć proces? 11. W tej chwili jestem z nowym partnerem, mamy 3 letnie dziecko. Czy mimo to mogę starać się o stwierdzenie nieważności mojego pierwszego małżeństwa? 12. Do jakiego sądu powinienem się udać, aby rozpocząć proces? 13. Mam nie najlepsze kontakty z byłym mężem. Wiem, że nie będzie chciał uczestniczyć w procesie, czy mimo to może się on rozpocząć? 14. Dowiedziałem się ile kosztuje proces. Niestety w chwili obecnej nie stać mnie, aby wpłacić taką sumę. Czy możecie mi jakoś pomóc? 15. Mój mąż w momencie ślubu nie miał bierzmowania, czy nasz ślub jest ważny? 16. Nasz ślub był zawarty w pośpiechu, nie zdążyliśmy przejść nauk przedmałżeńskich, czy nasz ślub jest ważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
to uniewaznienie małzenstwa to przez Boga czy grzesznika takiego samego jak ja zwanego papiezem kogo chcesz oszukac? Boga ? drwisz z Boga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za brednie, przecież tą nieważność ustalają osoby duchowne więc to chyba logiczne, że to nie dany człowiek sobie mówi "od dzisiaj nie jesteśmy mażłeństwem" tylko decydują o tym osoby ku temu właściwe. Najbardziej mnie bawi jak wielcy chrześcijanie straszą osoby dążące do uzyskania nieważności wszystkim co najgorsze i, tutaj najlepsze, mówią im, że to i tak będzie nieważne bo Boga nie można oszukać. No to w końcu jesteście katolikami czy nie? Jeśli jesteście to dlaczego nie poważacie decyzji podjętych przez wielebnych a jeśli nie jesteście to po co gadacie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
nie jestem katolikiem co Bóg złączył niech człowiek nie rozdziela jedynym biblijnym powodem rozwdu jest cudzołostwo a śmierc jednego z małzonków konczy małzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy w diecezji, kurii czy gdzie to się tam odbywa uznają, że dane małżeństwo nie ma prawa istnieć to znaczy, że zostało zawarte nielegalnie i koniec i nie ma to nic wspólnego z oszukiwaniem Boga. Jak facet raz ożenił się z inną kobietą a potem jakimś cudem zrobił to z drugą, czyli popełnił bigamię co jest niezgodne z prawem!, to co, też się nie można domagać rozwodu bo się chce oszukać urzędnika w usc? w przypadku małżeństwa kościelnego najwyraźniej też ZŁAMANO PRAWO, KOŚCIELNE PRAWO a więc dane małżeństwo nie mogło zostać zawarte tylko poprzez niedopatrzenie bądź świadome wprowadzenie w błąd doszło do skutku ale nie ma mocy prawnej (zg. z kościołem) a więc nie istnieje. do kurii idzie się tylko po to, żeby to było na papierze, czyli po formalność (oczywiście najpierw muszą to gruntownie zbadać, żeby ktoś nie wprowadzał w błąd księży ale jeśli sprawdzą i uznają, że małżeństwa nie ma to o co wam ludzie chodzi?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
wiec to nie ksiadz , biskup czy papiez decyduje o niewaznosci małzenstwa tylko sam Bóg czesto tez odbywa sie to poprzez łapówke by podobac sie człowiekowi drwiac z Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
bigamia to sporadyczne przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kodeks prawa kanonicznego - istnieje coś takiego i tam jest tych powodów wedle których małżeństwo nie może być zawarte troche więcej niż cudzołóstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg podobno wszystko robi poprzez osoby duchowne, czy nie tak? a więc także uznaje nieważność małżeństw ja nie piszę tutaj o zapłaconych nieważnościach tylko orzekniętych podczas sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
prawo kanoniczne klechcili ksieża a nie Bóg , ja opieram sie na Pismie sw czyli słowie Bozym a nie na ludzkich zasadach czy poglądach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
04.03.2012] 22:20 [zgłoś do usunięcia] taka j. Bóg podobno wszystko robi poprzez osoby duchowne, czy nie tak? Bóg zapisał wszystkie zasady i prawa w Pismie sw , wystarczy tam zajrzec - czesto niezgodne z zasadami i prawami koscioła katolickiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
ja nie piszę tutaj o zapłaconych nieważnościach tylko orzekniętych podczas sprawy -piszesz jesli takowe istnieja a zapewne tak to jak one swiadcza o Bogu skoro sa przypisywane one Bogu przez duchownych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym, że nie możesz się Boga zapytać o jego zdanie na niektóre sprawy więc ta dyskusja nie ma sensu, dotyczyc czegoś co jest niemożliwe do ustalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
moge zapytac sie Boga własnie po to spisał SLowo Boze - Pismo sw słowo Boże - to słowa Boga , tam jest odpowiedz na kazde pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
niestety przecietny katolik nie zajrzy do pisma sw tylko do kanonów dekretów itp które to tworzyli ludzie wg swoich pogladów a nie samego Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pismo święte było wielokrotnie zmieniane. Mało tego! Cesarz Konstantyn wybrał do Biblii to, co akurat było dla niego wygodne. Dlaczego Przykazania (Dekalog) w pierwotnym stanie brzmią zupełnie inaczej, niż te, które KK wmusza w pierwszokomunijne maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
spojrzmy na przykaznia Mojzeszowe w Pismie sw a katechizmie katolickim - brak drugiego przykazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyjuy
dobry przekład Pisma sw , septuaginta - ale nie o tym mowa na tym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×