Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marakujjja

mamy inne poglądy

Polecane posty

Gość wwrrr
Tez nie chcialabym zyc z czlowiekiem, ktory uwaza, ze homoseksualisci to nieszczesliwi ludzie. Bo tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
powiem ci,ze zwlascza teraz, kiedy ludzi sobie skacza do oczu z powodu pogladow czuje naprawde szalony komfort, ze z mezem idealnie sie zgadzamy. Z wiekiem ta wspolna postawa staje sie wazniejsza niz uroda, niz łozko, daje wspolną silę, wieź. Przeciez z kochanym czlowiekiem na co dzien komentujesz rzeczywistość. I latwiej sie dogadac z dziecmi, gdy jest wspolny front. rodzina daje poczucie bezpieczństwa i stabilizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
nie musi dokladnie powiedzic ,ze mama nie ma racji - wystarczy,ze przedstawi dzecku swoje, inne - bo przeciez nie zrezygnuje z rozmow z nim i wychowawania,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
wiem, ale ja też wychowywałam sie w domu w którym rózne były poglądy i jakoś nie mam mętlika, wręcz przeciwnie szybko zrozumiałam że ludzie nie musza sie zgadzać a jednak są w stanie zgodnie funkcjonować. Z drugiej strony chciałabym Ci przyznać racje, ale to by oznaczało... no własnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gej i murzyn to też tylko etykietki, jak sie bliżej przyjrzysz to okazuje sie że to taki sam człowiek jak Ty" Gej to też człowiek i Murzyn też. No ale to przecież oczywiste ? "Nigdzie nie napisałam że rodzice mnie zostawili sama siebie" Tak wywnioskowałem z tego, że sama do wszystkiego dochodziłaś. Jeśli to była to nadinterepretacja to przepraszam. "widze ze tez lubisz patrzeć na świat w czarno- białych kolorach" Dostrzegam też inne barwy - pudło ;-) "miałam zawsze informacje że rodzice to też ludzie ze swoimi poglądami, że każdy człowiek jest inny i należy go szanować. " W 100% się zgadzam. "Uważam że homoseksualiści są nieszczęsliwi jeżeli rodzice od dziecka wpaja im że "przeznaczeniem chłopca jest dziewczynka". To tylko orientacja, która w żaden sposób nie określa człowieka, tak jak nie określa to czy preferujesz seks oralny czy analny albo jaka pozycje." A tu już się nie zgadzam. Czy dwóch homoseksualistów będą mieć razem dzieci ? Choćby w tym widać, że większe możliwości bycia szczęśliwym dają związki heroseksualne. Jeśli byś była katoliczką, to wierzyłabyś, że homoseksualiści, o ile się nie opamiętają, pójdą do piekła, bo praktykowanie homoseksualizmu jest grzechem. Jeśli twój chłopak byłby katolikiem i miałby wychowywać dziecko w ten sposób, to musiałby zrezygnować ze swojej wiary. Jak chodzi tylko o jakieś tam bieżące sprawy polityczne, jakieś sympatie, czy lepsze jest PO, PiS czy coś innego, to to są rzeczy, które można przezwyciężyć. Ale jeśli różnice są tak poważne, że twój chłopak musiałby np. stać się ateistą (o ile jest teraz wierzący, bo tego nie wiem), to lepiej się rozstać, bo nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
nie chce cie dolowac. Oczwiscie mozesz przetrwac np w ten sposob, ze w malzeństwie bedzisz siedzic cicho dla swietego spokoju, niektore pary tak robia zwlaszca w tzw tradycyjnych malzenstwach, gdzie zona mniej sie zajmuje tym, co sie dzieje dookoła. Na dluzsza mete, zwlasza w dzisiejszych czasach raczej sie nbie da. a omijanie niektorych tematow jest zwyczajnie meczące. Na poczatku wystarcza zafascynowanie, poza tym jest wiele innych tematów, zajęć.Ale jednak autentyczna wspolnota dusz jest w zwiazku najwazniejsza, mozna wiele wybaczyc, zbagatelizowac codzienne drobne nieporozumienia, gdy partner jest prawdziwym przyjacielem, twoim drugim ja, gdy go calkowicie rozumiesz w pryncypiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
mój chłopak jest niewierzący. Oczywiście że dwóch homoseksualistów nie będzie mieć razem dzieci, ale posiadanie potomstwa to nie dla wszystkich oznacza szczęscie. miałam troche kontkatów ze środowsikami gejowskimi i najbardziej nieszcześliwi są ci którzy dla świętego spokoju wybrali zycie z kobietą, dali rodzicom wnuki, nie czuja sie wytknięci przez społeczeństwo itd a wieczorami i tak spotykaja sie z kochankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
to dla mnie> pozostaje pytaniem co to są te pryncypia. Wiem że dla mojego faceta poglądy polityczne są mało istotne dopóki człowiek nie powtarza tego co wszyscy dookoła. Ja natomiast kiedys bardzo byłam zaangazowana w sprawy, które stoją pod drugiej stronie jego rozumowania. Jak z nim rozmawiam to wychodzi na to że myślimy podobnie, może tylko za bardzo uwierzylismy w podział, który nam serwują z prawa i lewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
sama piszesz, a najbardzis j=nieszczasliwi sa ci, co wybrali "dla swietego spokoju". Mozesz cierpiec, jesli dla swietego spokoju nie bedzisz przy dzieciach okreslac glosno swojego odmiennego od partnera pogladu. Albo nawet tylko przy nim - zeby nie dochodzilo do klotni. Poki sie nie jest malzenswtem, takie dyskusje moga byc nawet ciekawe i nawet inspirujace- w malzenswie szuka sie jednak satbilizacji a w drugiej osobie podpory - nie tylko fizycznej, bardziej moralnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
co do pryncypiów - poglady polityczne , sympatie do parti wynikaja z pogladów na zycie. Pryncypia to przykladowo - stosunek do ludzi innych wyznan, rasy, orientacji, do przyrody, zwierzat, poglady na ekologie, na zbieznosc w w takich tematach jak kara smierci, in vitro, aborcja, nałaogi - alkohol, narkotyki.Sposób wychowywania dzieci, Stosyunek do rodziny. Ogólnie system wartosci.Rozumienie pojecia uczciwosci ( bo bywa rozne), Swiatopoglad religijny. Jasne,ze w drobiazgach mozecie sie roznic, chodzi raczej o głowna wspolna linie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
z tego co wymieniłas różnimy się w poglądach na orientacje, rase i wyznania i sympatie polityczne. Cięzko mi sie wobec tego zdystansować się bo skolei mamy takie wartości jeśli chodzi o rodzine i poglądy dotyczące aborcji, in vitro itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
wiesz, ale te poglady nt oroentacji na przyklad, przenikaja sie z tymi na rodzine. Jesli np urodziloby wam sie dziecko homoseksualne? albo corka postanowila wyjsc za MUrzyna? Wydziedzczylby czy zmienił poglady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
juz predzej chyba dogadaja sie osoby roznych wyznań, bo wiara, o ile nie sie kogos nie nawraca, jest sprawa dosc intymna, niz osoby o kompletnie innych przekonaniach politycznych, czyli stosunku do , mozna powiedzic, spraw powszednich ,ktore kazdego dotyczą na co dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poglądy ideologiczne są ważne
Związki różnokulturowe też muszą pokonywać barierę różnicy poglądów, w jeszcze większym stopniu. Ważne jest to, czy partner jest w stanie żyć w tym, że jego poglądy nie są jedynie słuszne. Moherom i nawiedzonym lewakom jest trudno podjąć dialog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
pytałam go o to... syna homoseksualiste by zaakceptował ale geja nie (dla mniej zorientowanych, tak, mój facet popiera Korwina :o :o :o) Z /murzynem miałby napewno wiekszy kłopot, ale wiem że on jest osoba bardzo rodzinną i jak kocha to wszystko zaakceptuje, jak juz podkreślam z naszej dwójki tylko mi coś nie pasuje bo mój facet nigdy nie widział niczego co mogłoby być przeszkodą dla naszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
co dzien czytacie gazety, ogladacie i sluchacie wiadomosci, rozmawiacie ze znajomymi kazdy z was to jakos komentuje - takie jest zycie. I dobrze,zeby to , co powie nie irytowalo drugego bo nie da sie wytrzymac dzień w dzień. Nie chodzi o taka innosc jak np zainteresowania zawodowe czy umiejetnosci - bo tym sie mozna akurat swietnie uzupełniac, niepokojcy jest jego brak tolerancji ( wobec ras, orientacji) bo to sugeruje,ze prawdopodobnie bedzie tez nietolerancyjny wobec czyichs innych pogladow ( wiec takze twoich)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
z Korwinem na stare lata mu przejdzie- to idol licealisów i studentow, zwlaszcza mloszych lat. Gdy ktos ma wieksze doswiadczenie polityczne widzi za wiele niespojnosci i niekonsekwencji. Fakt,ze fani Korwina ( i sam Korwin) do tolerancyjnych nie nalezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
nawiasem mowiac gej to dokladnie znaczy homoseksualista , nie wiem, o co mu chodzi. Slownik Jęz Polskeigo gej, gay [wym. gej] homoseksualista Dobra, ide spac, dobranoc. Zyczę rozsadnych wyborów i jakby co, pamietaj,ze na swiecie sa jeszcze miliardy mezczyzn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
heh, pije do słów Korwina, który rozróznia "homosiów" i "gejów" bo mu sie z gównem kojarzy- co drudzy afiszują się ze swoją seksualnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
Korwin jest specjalista nikonsekwencji ( choc ma owszem czesto oryhginalne i ciekawe spostrzezenia), raczej traktowac go mozna bardzoej rozrywkowo niz powaznie. Powiedz swojemu chlopakowi,ze np skompromitowal sie jakies pol roku temu na konferencji ze studentami w Cambridge ( wiem z pierwszej reki) plując na UE , trafil jak kula w płot - w koncu ktos nie wytrzymakl i go zgasil,ze gdyby Nie UE nie byloby tej konterencji jako ze nie zebrałoby sie tylu Polakow studiujacych w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
niekonsekwencji - miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla mnie bylby wielki
i nie przejmuj sie - z Korwina ludzie wyrastają( oprocz niego samego niestety , bo on wciaz "mlody gniewny" po 60ce):). Definitywnie dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakujjja
on go tak traktuje, ale i tak uważa że nie ma na kogo głosować i krzyzyk leci na tego pana :o Wiem że z niektórych poglądów sie podśmiewa, a za wypowiedź odnośnie marszu 11 listopada sie na niego "obraził". Całe szczęście że nie wykazuje żadnych szownistycznych zapędów, wręcz przeciwnie, ale w takim razie jak może słuchac gościa który w ponad połowie wypowiedzi wyznacza kobietom role i obok "homosiów" to jego główny temat. Boje sie że mu wypiorą mózg, bo takich kłamst i manipulacji jak w niektórej prasie prawicowej to dawno nie widziałam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj kochana, żal mi tego faceta, skoro ma taką nietolerancyjną kobietę, która widzi problem w tym, na kogo on głosuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×