Ile na wesele-temat oklepany ale?

Zostałam zaproszona na wesele.3 osoby(w tym dziecko 14 letnie tez) Młodzi mieszkaja w Angli-wesele robia w pOLSCE(KIEDYS BARDZO BLISKI PRZYJACIEL-TERAZ Z RACJI POBYTU TAM-10 LAT-WIADOMO KONTAKTY SIE ROZESZŁY-DODATKOWO TO NASZA DALSZA RODZINA) Młodzi zapaewnaja autokar-400 km od nas-dla wszystkich gosci -spanie dla 3 osob -wesele+ poprawiny Wyszlo nam patrzac na cene ,ze okloło 1200 zł + pewno alkochol i ciasta i muzyka wyjdzie pewno ich nasza rodzina kolo 1500. Ja nie mam duzych dochodow czy wystarczy dac 400-500 zł-dla nas to wielki wydatek ,ktory bede odkladac

500 zł wystarczy

styknie

jasne, nie zaprasza sie na wesele dla kasy, kazdy daje tyle na ile go stać;-) i myslę, ze to jest logiczne, bo gdybym ja miała zapraszac z nastawieniem na kasy to 75% moich gosci weselnych przekresliłabym od razu...

Moim zdaniem 500 zł to jest minimum. Nie wydacie na paliwo, ani na hotel. Ja 500 zł daję nawet jeśli nikt mi nie zapewnia noclegu i podwózki. Najlepiej to by było 1000 zł dać. No, ale jak Cię nie stać to daj 500, byle nie mniej. Idziecie w trzy osoby, 14 letni chłopak jest liczony jak osoba dorosła. Albo nie bierzcie dzieciaka, pojedźcie we dwoje to 500zł za dwie osoby będzie już wyglądało dobrze:)

Ja powiem tak :Dasz tyle na ile Ciebie stać. Wkurza mnie takie podejście "niech się im zwróci za talerzyk" lub "nie zabieraj dziecka to lepiej będzie to wyglądało" :o:o:o

a gdzie tu jest napisane ze to 14-letnie dziecko to chlopak?

a tak w ogole to daj tyle na ile cie stac

Chłopak, czy nie chłopak obojętne ważne. I tak tyle samo trzeba zapłacić. Pewnie, że może dać i 200 zł, ale trzeba mieć jakieś poczucie przyzwoitości. Skoro wyliczyła, że na ich 3 młodzi wydadzą 1500zł to moim zdaniem trzeba dać przyzwoitą kwotę. Jeśli pojadą we dwoje i dadzą 500 zł, to będzie lepiej wyglądało i oni lepiej się będą czuli, a nie jak sknery czy biedaki. 14 letnie dziecko to dziecko i nie powinno tak czy siak bywać na imprezach zakrapianych alkoholem. Więc rozsądniej byłoby nie brać. A zapraszane jest na pewno z grzeczności tylko.

Jeśli pojadą we dwoje i dadzą 500 zł, to będzie lepiej wyglądało i oni lepiej się będą czuli, a nie jak sknery czy biedaki. Czyli twoim zdaniem wesele robi sie po to zeby zarobic? Zawsze myslalam ze po to zeby ten dzien spedzic z najblizsza rodzina. Najlepiej niech ida tylko do kosciola i dadza 500 bo nie maja 1000 a dac mniej to wstyd.

Co do dziecka to pytałam czy zabierac(tez myślałam ,ze on sie nie zalicza-bo wiadomo koszty) Odpowiedz była -ze strony młodych oczywisce ,ze tak . Dlatego jedzie z nami-bo maja być wszycy najbliżsi łacznie z pociechami w różnym wieku-a mlody ma tam sporo swoich kolegów-pociotków Dzieki za wypowiedzi

wiola do kościoła jechać 400 km weź Ty się puknij w łeb. Autorka pyta, a ja odpowiadam. A ona zrobi jak zechce! ja tylko sugeruję jakbym ja zrobiła.

i jednak trafiłam, że chłopak:) Tak jak wyżej napisałam moim zdaniem nie mniej niż 500zł. Jeśli uda Ci się wyskrobać więcej to będzie tylko lepiej, ale jeśli nie to 500 zł też w tej sytuacji będzie ok. Tylko nie mniej.

Prezent slubny to PREZENT. Nie zapłata za wesele...Wszystko zalezy od tego ile was stać, ile, zarabiacie, czy macie na głowie 10 kredytów...Jak nie macie miliona zobowiazań i zarabiacie "średnio to 500 - 700 zł, a najlepiej prezent

Aha, - doczytałm - nie wydajecie na hotel, dojazd..No to jakby troch e zaoszczedzicie...to moze lepiej 1000

sama sie puknij w leb a jezeli ona nie ma wiecej pieniedzy to co ma sie zapozyczac?? moze zacznijcie bilety na wesele sprzedawac bo trzeba zaplacic za talerzyk daje sie tyle ile sie moze!!! jesli ktos jest normalny to zalezy mu na rodzinie a nie na kasie

Pyta czy 500 zł wystarczy to znaczy, że tyle jest w stanie dać.

to czemu dopisujesz ze im wiecej wyskrobie tym lepiej ?

bo sama za 3 osoby nie dałabym 500 zł, jeśli miałabym zapewniony transport na tak daleką drogę 400 km, a także hotel. Uważam, że za 3 osoby to jest tylko jednak minimum jakie można dać. Sama w tej sytuacji dałabym przynajmniej 1000zł. Mam prawo do swojego zdania, a autorka jak się uprze to da nawet 300zł i nikt jej tego na pewno nie wytknie wprost. Ale nie oszukujmy się to śmieszne pieniądze w tej sytuacji dlatego 500zł jeszcze będzie wyglądało w miarę przyzwoicie chociaż mimo wszystko jest to mało.

nie ma co kalkulowac kazdy daje ile moze wesele to nie powinna byc impreza dochodowa

Sądzę, że nigdy imprezą dochodową nie będzie. A na pewno dla tych państwa młodych skoro finansują własne wesele, a na dodatek noclegi i transport dla gości to znaczy, że nie są nastawieni na zysk. Bo skoro na osobę przypada im ok. 500 zł z obliczeń autorki to nawet im na pewni przez głowę nie przeszło by goście oddawali w całości poniesione koszta. Dlatego sądzę, że tym bardziej należy docenić młodych tych, którzy widać, że robią wszystko by dogodzić gościom i nie liczą tylko na własną wygodę. Dbają o gości co widać wysyłając autokar po nich. Co się naprawdę rzadko zdarza. Noclegi są bardziej powszechne, a tutaj widać, że zależy im na gościach pomimo poniesionych kosztów. Ja bym doceniła takich młodych i dała im naprawdę od serca:) za to, że nie są skąpi i myślą o gościach. W dobrym tonie od gości jest dać prezent, a nie na odwal się byle jak najmniejsze koszta ponieść i nie wykosztować się, bo młodym na pewno zależy tylko na kasie. Niestety goście zawsze mają takie podejście. Zamiast dawać od serca to wyliczają, kalkulują i wielkie pretensje, że na pewno młodzi liczą tylko na kasę. To jest okropne.

linna- ja tam zawsze daję na ile mnie stać, więc przestań pisać, że goście uważaja, ze młodzi liczą na kasę. Tak szczerze to dopiero na kaffe dowiedziałam się ile powinnam dawać- nigdy na to nie patrzyłam w takich kategoriach. Skończylibyście już te tematy, bo potem ludzie w ogóle nie idą, bo nie maja tyle kasy ile "powinni" mieć.

a ja ide z mezem na wesele do kuzynki, nie jest mi bardzo bliska, wesele jest w naszym miescie, tez nei zarabiam kokosow 800 zł ;/ myslicie ze wypada dac 300- 400 zł?

to sie tylko tak mowi dajcie ile mozecie :P poszlam z mezem na slub kolezanki dalismy w kopercie 400 zł + kwiaty ,kolezanka dostala od kogos pusta koperte i odrazu eozpowiedziala wszystkim ze to napewno od nas :) wiec wiecie lepiej chyba prezent kupic

mireczka wnioskuję to po wpisach powyższych, że na pewno młodzi liczą na dochod, ze jeszcze bilety wstepu zaczna sprzedawac i inne tego typu glupoty. Mam nadzieje, ze nie kazdy tak mysli, bo ja tez nie jestem z tych. I daje zawsze tyle ile chce wedlug wlasnego uznania i nigdy nie mysle o mlodych w kategoriach, ze licza na kase. Bo wesele nigdy nie bedzie dochodowa impreza.

Oj no to perfidnie się zachowali, ale żeby ustrzec się przed czymś takim, a żeby też młodzi wiedzieli od kogo dostali prezent najlepiej dać do środka do koperty kartę z życzeniami i podpisem. :)

i nie beirz dziecka. przeciez jemu/jej bedzie sie nudzic..... a z dzieckiem to 800zl.

basiasiakaka- 400zl jak najbardziej. wiecej niz 400 bym nie dawala.a

a ja uważam, że w Twoim wypadku to nawet 300 zł będzie odpowiednią kwotą:)

ja ostatnio dałam 300, na weselu kuzynki męża nie widzianej wieki. A ja to w ogóle ją dopiero na weselu poznałam :)