Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***ja***

Jak uprzykrzyć życie sąsiadce

Polecane posty

Gość ***ja***

Mam sąsiadkę, która doniosła na mnie do administracji osiedla. Sądziła, ę mnie tym wystraszy. Niestety tylko mnie wkur***iła!!! Macie jakieś pomysły jak urozmaicić jej życie??? Czekam na zabawne propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
No jest jeden taki troche hardcorowy ;) Pudelko od big maca albo jakies inne takie miekkie potnij troche wieczko i po bokach, zrob tam kupe najlepiej taka swieza ale od psa tez moze byc, ludzka jednak lepiej smierdzi, poza tym to przypal chodzic po osiedlu i zbierac stolce cudzych psow. Zamknij i to pochlastane wieczko polej zmywaczem do paznokci albo podpalka do grilla nie polecam denaturatu bo za szybko sie pali. Podpal zadzwon spieeerdol a ona w to bedzie chciala gasic i ta kupa przyklei sie jej do kapcia. Dla wstretnej suki polecam taka sama kupe tylko ze w srodku szkło ;) mozna zorbic tez z workiem ale jak sie stopi to zobaczy ze tam stolec. Ja osobiscie preferuje sranie moim psem wprost na wycieraczke upierdliwych sasiadow ;) zawsze dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***ja***
Dzięki Królewna Dobry pomysł z tą kupą:) Jest kilka psów w klatce nie udowodni, że to mój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
mozesz rowiez nasikac do butelki i potrzymac te siki w cieplym miejscu pare dni. jak juz konkretnie zesmierdna polej jej wycieraczke ;) albo zemsta super hard extrem poziom: Idziesz z bomonierka zakopac topor wojenny a w kieszeni masz jajco i jak ona idzie robic wam kawe to jej te jajco wbijasz w jakas niewidzialana szczeline, pod dywan, pod kanape jak ma kwiatow na parapetach to pod donice ;) mozesz rowiez podlac jej troche dywan z malej buteleczki w jakism rogu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
wiesz zapalka w domofonie, szpilka w zamku do drzwi albo zlamanty klucz wepchniety na chama zeby nie weszla do domu ;) najlepiej zrob to podpytaj dzieci z osiedla jakie one robie zarty ;) albo nakus je za cukierki czy lody na to zeby jej sie popsocily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***ja***
Wizyta u niej odpada! Ukatrupiłabym su****kę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaiaiaaiai
a dlaczego masz z nią kosę? o co poszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
po podlej jej wycieraczke i troche drzwi ;)))) siki wala strasznie. A jak masz jakis sklep mysliwski w okolicy to mozesz pojsc zakupic odstrazacz na dziki ;P ;D Macie piwnice??? Bo jak macie to klodke jej mozesz zablokowac to bedzie musiala wyrwac skobel albo pilowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***ja***
Poszło o palenie na klatce. Na codzięń tego nie robię palę w domu lub na balkonie, ale wczoraj przyszli znajomi z dziećmi i wyszłyśmy z koleżanką na klatkę na jednego!!! papierosa. Dziś dostałam telefon ze spółdzielni, że urządziłam sobie palarnię na klatce! Zatruwa tak życie wielu sąsiadom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
mysle na poczatek ;) jak bys miala ochotę dzis sie łamac polecam nasranie do siatki i wywalenie jej tego na wycieraczke ;) taak zwlaszcza ze mowisz ze suki nikt nie lubi to nie bedzie od razu na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
a z takich rzeczy co mozesz robic codziennie jak idziesz po klatce ale to w roznych godzinach, to smarowanie jej klamki rozymy rzeczami, najlepiej smarem albo jakims ciagnacym sie klejem butaprenem np. no i jest jeszcze skrzynka na listy ;) mozesz jej podpieprzac i nie dawac. to sie wscieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Królewny Scieżki
Ja osobiscie preferuje sranie moim psem wprost na wycieraczke upierdliwych sasiadow Na serio to działa? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung222
To Tobie powinno się siki wylewac na drzwi!! Kurwa palarnie sobie z klatki zrobiłas....jak chcesz to sobie pal juz w mieszkaniu skoro libisz spac w takim smrodzie,ale inni nie musza tego wachac!!!!! Syfiara!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
tak. moj pies lamie sie na komende jak tylko wystarczajaco sie naje. mam takie dosc spore bydle ktore jest tak we mnie zapatrzone ze nawet siku zrobi dopiero jak powiem po wyjsciu z domu ;) w domu tez czasem nasika jak nie chce mi sie wyjsc ale tez tylko za pozwoleniem i na gazete hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
samsung22 to pewnie taki wlasnie typ ;) tak jak ta moja pizzzda z parteru ktorej nie trawie. 2 tygi temu przyjebala sie do mnie o to ze sie mylam o 4 nad ranem bo jej woda halasuje i ona sie budzi. bezczelna, ja rozumiem blok ale bez przesady, to juz nawet nie mozna sie umyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spryciarz)))))))))))))))))))))
Ufff, królewna :) Na pewno nie chciał bym z Tobą zadzierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Królewny Scieżki
Pytam, bo też mam takiego jednego sąsiada, który próbuje dyrygować ludźmi. A już w ogóle nie lubi zwierząt. Taki pies może siedzieć cały czas cicho i nikomu nie przeszkadzać, a on i tak jest wściekły, bo ktoś ma psa. Zeszłego lata mieliśmy otwarte drzwi na klatkę i wszedł sobie jakiś bezpański pies, sąsiad akurat wychodził i kąpnął tak tego psa, że ten prawie spadł ze schodów. Mój brat przepiłował mu szprychy w rowerze. Sąsiad cały dzień naprawiał rower na klatce lutownicą. Tak śmierdziało, że pozostali sąsiedzi ciągle go opierd.alali. Fajne było. :) Królewno, a nikt Ci nie zwracał uwagi, że to może Twój pies narobił na wycieraczce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
to nie tak ze ja to robie bo lubie. ja jestem najwspanialsza sasiadka na swiecie, pomoge, pozycze, poslucham, dziecko popilnuje, nawet snieg jak spadl i nam jak zawsze nieodsniezyli parkingow to ja zalatwilam lopaty i powyciagalam chlopow z domow zeby poodgarniac te nasze miejsca bo to taka tluszcza co jak sie im nie powie to nie zrobia, oczywiscie zrobilismy flaszke przy tym odsniezaniu no bo jak to tak na sucho i niestety najbardziej nastukal sie maz tej pani co sie z nia nie lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung222
Królewna, sam jestem młody, robie imprezki czasem do rana, wiec sasiedzi nie maja ze mna lekko, sam tez jestem w stanie wszystko wybaczyc, malo rzeczy mnie irytuje, ale fajki to jest najgorsze co moze byc. Ok, ja sam tez popalam, ale robie to na balkonie, albo wychodze na dwór. W zyciu nie pozwoliłbym na palenie w domu, spac w tym smrodzie, zyc w tym smrodzie to masakra!!! a dymu tytoniowego ciezko sie pozbyc. Jedna sasiadka pali u mnie na górze, przez wentylacje wszystko wchodzilo do mojego mieszkania, musialem az ja szczelnie zakleic bo nie szlo wytrzymac. Ale ok jej mieszkanie niech robi co chce, ale palic na klatce to sorry....pomysl o ludziach ktorzy nie pala, np. ide na randke, albo wazne spotkanie z pracy, przyszykuje sie, ubiore dobre ciuchy, uzyje dobrych perfum, wychodze na klatke i co...?? wkurwiam sie bo juz s,mierdze fajkami, i co wtedy? fajna laska osądza mnie o palenie bo wali ode mnie tym smrodem....miej kobieto szacunek do tych którzy nie chca smierdziec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***ja***
Do samsung222 syfiarą to jest twoja matka! Ode mnie wara ped*ale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
nie, bo ja innych lubie tylko jej nie. ale jej meza lubie bo mi czasem pomaga przy aucie bo jest mechanikiem, zazwyczaj pod czujnym okiem zony z za firanki hahahha ;D nie robila bym tego gdyby ona mi sie nie naprzykrzała od poczatku jak sie wprowadzila. nie pokazywala co to nie ona czego to nie moze zalatwic i jaka to z niej wielka dama chata na kredyt zycie na kredycie bez pracy siedzi z cipskiem i tylko kursy do biedy robi, potem do lidla a na koniec do kauflanda hahah bo po drodze ma :D a prawda taka ze do administracji to kazy z pretensja umie zadzwonic ale zeby oni cokolwiek z tym zrobili to juz inna bajka i tak jest w kazdej spoldzielni czy agencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Królewny Scieżki
samsung, ale Ty przesadzasz. Przecież ona napisała, ze zapaliły jednego papierosa, a Ty już uważasz, że zrobiły sobie palarnię. Poza tym nie wmówisz nikomu, że jak przejdziesz obok osoby, która pali to momentalnie jesteś przesiąknięty dymem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samsung ja też jestem osobą niepalącą ale nie wadzi mi jak ktoś pali na klatce. Jak przejdziesz przez dym to nie prześmierdniesz na amen nie przesadzaj. Czep się siebie i swoich problemów bo jak widać masz ich dużo a wyładowujesz swoje frustracje na innych. Żal mi cie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***ja***
Dokładnie. To był jeden jedyny raz. Zapaliłyśmy przy otwartym oknie w parę minut było po sprawie. Przez tą panią wyłączyli nam kaloryfery na klatce w lutym w te największe mrozy bo ona na ostatnim piętrze się dusiła!!!! Ty samsung jesteś taki jak ona! Współczuję twoim sąsiadom, żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung222
A Wy jak zwykle, psycholoszki wielkiie, bo ja mam problemy, jestem pedałem...hahahahhaha dwa posty a Wy juz wszystko o mnie wiecie, wróżki, kurwa... No ok, mój błąd bo nie doczytałem ze to było jednorazowe.... Ale jesli ktos notorycznie pali na klatce to wierzcie mi, tam caly czas smierdzi, wiem bo znajomi mieli ten problem, ale nie chcieli sie użerac z ludźmi wiec poprostu sie wyprowadzili ( na szczescie tylko wynajmowali). Ja tego problemu nie mam, bo u mnie jest poprostu zakaz palenia na klatce i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klatka schodowa o ile jest zabezpieczona domofonem nie jest miejscem użyteczności publicznej. Pracuję w administracji więc wiem. Jedynie wspólnota mieszkaniowa może wprowadzić odrębne przepisy. A wspólnota to sąsiedzi. Jedni się zgodzą inni nie i koniec końców na klatce można palić. U mnie palą, wietrzą i nie widzę w tym problemu. Bo nie stwarzam ich sobie na siłę! A co do pedała to wybacz ale ty pierwszy nazwałeś ***ja*** syfiarą. To świadczy o twojej płytkości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królewna Scieżka
ona dostala juz za swoje, w zeszle wakacje kuli nam jakies rury w lazience w calym pionie. i takie pismo trzeba bylo podpisac ze sie zgadzasz na skucie tam ilus kafelkow i zeby te rure zalozyc. nie wiem o co tam chodzilo dokladnie bo jak robia remonty za darmo rury wymieniaja to brac i nie patrzec hahah a ona sobie jakos w czerwcu na poczatku lazienke robila i ubikacje, pamietam bo syf byl taki na trawniku a dzieci bawilly sie kafelkami i starymi podpaskami :D co robotnicy wynosili jej z chaty, oczywiscie jej maz na spacerze z psem pozalil mi sie ze ona wizela kreche w prowidencie i co tydzien musi splacac a on ma pensje raz w msc i co teraz bedzie. no nic ja tam przyjelam do wiadomosci i juz. zapomnialam o tym przyszly pisma z administracji o tych rurach i data kiedy zaczynaja zakrecaja wode byc w domu itp, sprzataczka nosila te kartki i nagle burda na korytarzu pani z parteru drze morde na bogu ducha winna babe z miotla ze ona nie podpisze ze ona nie da i ze ma po remoncie i jak to jej kafle takie drogie jakies robole jej beda kuc tu nie ma mowy i wogle krzyk i zlosc. rury wimieniali a odemnie mieli sie przebic do niej , nie otowrzyla, mi chlopaki wstawili mowia nie beda jej tam kuc bo jeszcze ich pozwie nie zgodzila sie to nie. na odpieprz to poskladami, mi przyklelili 2 nowe kafle pozegnali sie i poszli. NA DRUGI DZIEN: walenie do drzwi ja wstaje nieprzytomna a ta jak mnie odepchnela i mi do domu wchodzi patrzec bo ja ja zalewam jej z sufitu kapie i kafelki poodpadaja RURA PIERRDOLDNELA NA LĄCZENIU I WSZYSTKO POSZLO JEJ W SCIANY!!! KAFLE POODPADALY, A PAN Z PROVIDENTA DO TEJ PORY PRZYCHODZI DO PANI S............. a w lazience podobno ma piekna firanke na jednej scianie ;) zastaw sie a postaw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samsung222
Karola, dobrze czytasz, tak nazwałem *ja* a nie Ciebie, wiec po cholere się wcinasz? Nie masz co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aslotusflower
hahhh do pracy, a nie! btw polecam konkurs, gdzie wygrać można bilety lotnicze Pograj sobie >> www.facebook.com/TanieLoty/app_19407202069953 2 Krótka statystyka: w zeszłym tygodniu wygrała osoba mająca 406 pkt. dla porównania: grasz od pon do piątku, codziennie do zdobycia 90pkt (30 za kazde pytanie) i 100 bonusu, jesli grasz przez 5 dni pozdr! >> www.facebook.com/TanieLoty/app_19407202069953 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×