Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania00000000

Mój narzeczony właśnie wrócił z .....

Polecane posty

Gość Ania00000000

zacznę od początku , a mianowicie rok temu zaręczyłam się z chłopakiem , mieszkaliśmy razem już wcześniej jakieś dwa miesiące po zaręczynach powiedział mi że chce jechać na misję do Afganistanu (jest żołnierzem )sprzeciwiałam się ale wreszcie uległam , był tam 6 miesięcy , na początku stycznia wrócił , i ja go nie poznaje jakaś masakra zmienił się nie do poznania ślub ma być w czerwcu a ja nie wiem co robić , on zachowuje się jakby ześwirował , wręcz czasami się go boję , odkąd wrócił zachowuje się strasznie wszystko musi być tak jak on chce , jest agresywny i to strasznie , zazdrosny o byle co w ogóle masakra jakaś ja nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać może ktoś mi pomoże ,lub był w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bierzz nim slubu. zycie z trepem, mundurowym to koszmar. to nie wrozy nic dobrego. ja nie brałabym na twoim miejscu tego slubu. mundurowi maja w wiekszosci cos z deklem. uwazaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344444444444
mam takiego znajomego kiedys cichy spokojny bardzo ulozony czuly dla swojej narzeczonej naprawde zloty chlopak a jak wrocil... bylismy zaproszeni na przywitanie myslalamze pozabija ludzi na imprezie chcial syztskich lac ja wyzywal itd chyba tylko psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
boję się że jak powie że chcę odłożyć ślub to się wkurzy na masa , nie wiem co wtedy zrobi , nie chcę kończyć tego związku a jak powiem że nie chcę ślubu to wydaje mi się że dla niego to będzie tak jak zerwanie a ja jednak nadal go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344444444444
heheh bno to rewelacja miec faceta ktoremu sie boisz ze chceszprzelozyc slub hehehehe widze to ze to prawdziwa miłosc;P porażka... a potem płaczenie ze was maz napierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
on chodzi niby do psychologa bo wojsku mają i chyba nawet musi ale mu to nic nie daje jest już prawie dwa miesiące w domu a jego zachowanie nie uległo żadnej poprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344444444444
psychiatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
był jak tylko wrócił i dostał skierowanie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się za dużo tam naoglądał i mu bania siadła. Te zachowanie może mieć podłoże psychiczne z którym sobie nie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekaj od niego milosc miloscia a bezpieczenstwo twoje i dzieci przyszlych wazniejsze bo sa przypadki ze taki zamorduje zone i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem po takiej misji człowiek może się zmienic na gorsze. Tym bardziej w Afganistanie w kraju tym jest żyć normalnie się nie da. Może się zmienił będąc tam na misji a może on taki był od zawsze tylko ukrywał swoje prawdziwe oblicze. Bedąc w Afganistanie być może wyszło z niego prawdziwe oblicze które tak ukrywał. Normalny człowiek nie jeździ na takie misje tylko trzyma się kobiety którą kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344444444444
nonapewno.... kazdy z nas ma 1% szans zeby chorowac na ch psychiczna i widzisz do tego przyczynia sie wiele czynnikow- wychowanie w dziecinstwie, towarzystwo a dla nietorych wystarczy jedna trauma zeby uruchomic taki mechanizm samo sie nie cofnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszałas o syndromie zatoki perskiej? W jego przypadku jest to samo. Biorąc ślub stworzysz sobie ziemskie piekło. Siadła mu psychika i za różowo to teraz nie będzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
chciałam z nim o tym pogadać ale mówił że jest ok że mi się wydaje jak nalegałam to wpadł w szał zrobił awanturę doszło do tego że nawet mnie poszarpał , mało co nie uderzył ale się opamiętał więcej nie pytałam , ja nie wiem col mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
nie wiem już co zrobić to takie przykre był normalny nigdy się tak nie zachowywał nie wiem co mu się tam w tej głowie narobiło teraz to on czasami aż mnie przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie!! Nie ma sensu być z kimś takim a tym bardziej wiązać się z taką osobą. Teraz możecie rozstać się jak ludzie bez problemu a wychodząc za niego tak łatwo nie będzie. Pomyśl o tym Aniu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj sobie autorko to może podejmiesz właściwą decyzję wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,10882407,Zolnierz_grozil_smiercia_nastolatkom__2_lata_wiezienia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
jakiś wariat tylko że mój nie pije i normalnie zachowuje się w stosunku do innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijciwoko
Moja znajoma kiedyś powiedziała (psycholog, zajmuje się wojskowymi a także policjantami), że do zawodowej służby w wojsku jak i do policji, zazwyczaj zgłaszają się Ci, którzy nie potrafią usiedzieć spokojnie. Potrzebują adrenaliny, tego czegoś aby czuć, że żyją. Niestety, nie potrafią przez to zapewnić rodzinie spokoju, bo zawsze ich nosi i przez to powodują kłótnie, są agresywni.. bo dla nich jest za spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz. Ale jaka masz gwarancje że za np rok będzie tak samo? Był na wojnie. Strzały krew trupy... myślisz że jak to wpływa na jego życie? Że jest dalej ta sama osoba? za dużo widział i nie poradzi sobie z tym. Tyle z mojej strony 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
nie chodzi o to że boję się zostać sama po prostu nie chcę go od razu skreślać bo skreśliłabym ostatnie 3 lata mego życia i wciąż go kocham nie można się odkochać w daw miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijciwoko
To skończy jako worek treningowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
A czemu z nim nie porozmawiasz mówiąc o tym wszystkim o czym tu piszesz? Przecież chłop ma prawo wiedzieć, że boisz się go, że zmienił się i nie wiesz na czym stoisz, że go kochasz, ale chcesz go poznać na nowo,. etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania00000000
rozmawiałam z nim mówiłam mu to ale on twierdzi że mi się wydaje że mam urojenia , jak mu powiedziałam że jak się tak zachowuje to się go boje to powiedział że robię z niego potwora i że nigdy by mi nic nie zrobił że mnie kocha a potem wyszedł nie wrócił na noc bo się obraził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopejka123
Wiesz co szkoda strzepić języka - jak go kochasz tak bardzo...i nie przemawiają do Ciebie argumenty - typu użycie siły wobec kobiety - to wyjdź za niego za za pół roku załóż temat - mąż mnie bije, co robić!!! Takie kretynki same pchają się w patologie!!! Sama spotykałam się z pewnym żłonierzem - wszystko cacy fajnie, dopóki kolega nie zaproponował, że coś mi ugotuje:) młoda byłam, głupia:) - zapytał na co mam ochotę - do wyboru była cielęcina i piersi z kurczaka - on miał z tego przyrządzić popisowe danie - wybrałam piersi bo nie lubię cielęciny - a ten jak nie wbije noża w blat stołu -ŻE ON SIĘ PRZYGOTOWAŁ NA CIELĘCINE!!!! Obróciłam wszystko w żart - wytrwałam jakoś - więcej nie odrbrałam od niego telefonu!! A poza wszystkim - zmarnowane trzy lata zycia - to nic w porównaniu z tym co Cię prawdopodobnie czeka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dziwię się mężowi autorki
Czy twój chłopak miał na imię Henryk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój facet cię chce bić a ty się nas pytasz co robić? Bo się boisz mu powiedzieć, ze nie chcesz ślubu? No jak se tam chcesz, ale potem będziesz się bała, ze dziecko narobiło w majtki, albo, ze ryż wykipiał. Chcesz widzieć jak leje dziecko po pysku, bo wróciło ze szkoły poł h później? Albo wylewa zupę do zlewu, bo skoro on nie moze zjeść (matka spóźniła się z obiadem) to nikt inny nie zje? Albo jak wchodzi do pokoju dziecka i wypierdala mu wszystko z szafek (wśród trepów nazywa się to malowniczo "kipisz"), bo dziecko ma "za brudno"? Mój stary też był mundurowym i wiem jak to jest być tresowanym. Nic dobrego. Powodzenia życze twoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopejka123
Rafał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×