jak go przekonac?

poradzcie mi jak go przekonac do slubu jeszcze w tym roku we wrzesniu? pierwsze nasze plany sa na czerwca 2013. mowi ze sie nie wyrobi do wrzesnia ale nie bardzo rozumiem z czym bo on ma kupic tylko pierscionek i obraczki. sam mowi ze byloby o wiele lepiej gdybysmy juz mieszkali razem. teraz spotykamy sie w weekendy i jestesmy u jego babci. bardzo nas to meczy. i zaoszczedzil by pieniedzy... nie wiem jak go przekonac. jakbym uzyla bardzo mocnego argumentu to mysle ze by sie zgodzil ale nie wiem co mu powiedziec

może dać spokój, bo on może jeszcze tego nie chcieć? Jedynym argumentem jest miłość. I nie ma się z czym spieszyć

on sam mowi o slubie i o tym ze by juz chcial mieszkac ze mna... ale nie da sie przekonac zebysmy wzieli slub wczesniej.

mój też mówi o ślubie, ale jeszcze się nie oświadczył, a mieszkać planujemy od września. Nie możesz na nim wywierać presji. Każdy facet gada, ale to nie znaczy odrazu, że już w tym roku macie brać slub

staram sie nie wywierac na nim presji. staralam sie mu tlumaczyc ze moja siostra-ukochana coreczka- moze w kazdej chwili wyskoczyc ze slubem i wtedy rodzice nie wyprawia nam wesela tylko jej. i bedziemy musieli czekac az sie odbija z kasa czyli jakies dwa lata. a ja nie chce chodzic az 8 lat.

ja wszystko rozumiem, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie, żebym miała gadać chłopakowi o ślubie i przekonywać go. Ale rób jak uważasz. Może najpierw zamieszkajcie ze sobą? Sam ślub niewiele zmienia.

zebysmy mogli zamieszkac musimy wziac slub. mieszkac po slubie bedziemy u rodzicow przynajmniej jakis czas. oni sami to proponuja. a o slubie on sam wspomnial i planujemy zareczyny niedlugo. to znaczy on planuje. tylko nie wiem ile to dla niego znaczy niedlugo

a czemu musiscie brac slub zeby razem mieszkac?

zeby mieszkac razem z rodzicami musimy wziac slub. taki jest ich warunek.

mój chłopak od 1,5 roku mówi mi o zaręczynach, ale to nie znaczy, że mam go pospieszać i nagabywać. Przepraszam, ale zupełnie Cię nie rozumiem

jest jeszcze jeden powod. troche przez niego nie odzywam sie z moim ojcem. i teraz chce zeby mi pomogl to wszystko naprawic. dopoki nie bedziemy malzenstwem to nic z naprawy nie bedzie... on jest zdecydowany na slub. ostatnio patrzylismy pierscionki. sam mi kazal wybierac tylko chcialabym ten slub troche wczesniej